Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Nie do końca widzę zasadność stosowania tego w multistradzie. O ile w superbikach ma to związek z potrzebą szybkiej zmiany przełożeń, to w Twoim motocyklu chyba jedynie jako gadget. Ale to tylko moje zdanie :notworthy:

 

Hehehe - przeca my wszyscy jesteśmy gadżeciarzami pierwszej wody, tylko czasem ciężko się do tego przyznać :buttrock: :icon_mrgreen:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca widzę zasadność stosowania tego w multistradzie. O ile w superbikach ma to związek z potrzebą szybkiej zmiany przełożeń, to w Twoim motocyklu chyba jedynie jako gadget. Ale to tylko moje zdanie :notworthy:

 

 

Zasadnośc jest, bo jak wspomniał nasz ukochany Prezes :notworthy: jak ktoś dużo śmiga (...), a mi za tylną zębatkę do MTS zaśpiewali w Ducati 600zł a zamiennik z Esjot 370zł więc różnice widać, jeżeli kupisz raz adapter i kupuje potem same zębatki za 160 :bigrazz:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dobra, skoro już jakieś portale ujawniły naszą słodką multistradową tajemnicę, to i tu możemy się nią podzielić:

http://multistrada.ducati.com/

Jeszcze tylko 5 dni.

Moim zdaniem z tym silnikiem Ducat po prostu będzie osiągami zjadał konkurencję.

Te wszystkie przygrube, traktorowate GS-y itp.

Ciekawe doświadczenie miałem w zeszłym tygodniu.

Miałem okazję pojeździć na Kawasaki KLE500.

Dżizas, to jakaś totalna masakra była.

Nie zdawałem sobie sprawy, że taką różnicę będę odczuwał. Przy Multistradzie takie sprzęty, jak ryżopędne 500-tki, to zabawki dla grzecznych dzieci.

Z zimnego uralu pozdrawia. :biggrin:

geni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geni, nie wolno tak brzydko mówić. :) To, że KLE nie jedzie to tylko odczucie jak się przesiadasz z wyższej pojemnoeści na mniejszą ale sam bym teraz ttr600 albo coś podobnego kupił do SUPERMOTO na miasto. Kiedyś miałem i tak mi został sentyment, a niestety Hypermotard za ciężki do takiej zabawy i za drogi :) :flesje: Ale na nową Multi mam chrapkę :) choć moja dziewczyna mówi że stara Multi Ładniejsza.

Edytowane przez RuBBeN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, po prostu się przesiadłem z jednego motocykla na drugi i takie miałem odczucia.

Sam mam wielki sentyment np. do XT600e, którą śmigałem.

I w dalszym ciągu marzy mi się jakiś singielek na kostkach.

Niekoniecznie najnowszy KTM, ale np. taka XLR250, albo DR350.

Na miasto RuBBeN, to ze względu na konieczność wożenia szpargałów i lapka wybrałbym jednak jakąś bezproblemową i pakowną Hondę Foresight.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcież spokój Marcinek dobrze mówi, po przesiadce z Multi na 1 cylinder to różnica kolosalna jest...

Niestety Ducati nie produkuje typowych motocykli enduro i tylko wyjściem jest zakup taniej japonii lub drogiej EU( KTM, Aprilia RVX, BMW F 450, lub nieco cięższą F 650 X - tą Beemkę polecam, motorek oszczędny i z racji konstrukcji chyba niezniszczalny...), ja dałem sobie na spokój- na 2 motocyklach robiłem 3000 rocznie, doświadczenie szlag trafia...i sprzedaję DR 350 , jak się dobry kupiec trafi to oddam i będę miał na różne potrzebne do Ducatowania gadżety...Pozdr. Janek.

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW F 450, lub nieco cięższą F 650 X

 

wybacz, iż zakłócę nieco dyskusję, ale nie ma takich modeli... g450x i g650 xchallenge owszem, oba enduro. F jest obecnie oznaczeniem nowych silników r2 800ccm

 

BTW ciekawe stwierdzenie, z tymi 2 motocyklami... sam się przymierzałem do czegoś w błoto (no, powiedzmy), i zrezygnowałem z przyczyny głównie czasu (przebiegu); dziękuję za potwierdzenie słuszności decyzji ;)

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeshua oczywiście masz rację :notworthy: , sorki za mój kicks...

No kurde właśnie myślałem te 2 lata temu że dam radę pojeździć na 2 sprzętach i w 1 roku jeszcze jakoś jeździłem, niestety, życie stawia coraz większe wymagania- trza zacisnąć pasa, tym bardziej że mało się tym 2 jeździło...

Lepiej ( przynajmniej w moim wypadku) zainwestować w Motocykl Number Łan - Ducati i swój strój- ponieważ stare kombi ma małe co nieco na kolankach i łokciach, nie mówiąc o du...e, a slidery dalej dziewicze hahahahaha no może lekko otarte...No i jak nie przegapię okazji to może Arai Quantum (?) sie uda kupić....

Tak więc wystawiłem DR-kę na sprzedaż- tylko zastanawiam się nad zmianą opisu, dodać : jeżdżony przez starszego dziadka :icon_mrgreen: , tylko na pole i z powrotem ?

Hmmm może to ludzi przyciągie hahahahha :icon_razz: Pozdr. Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam dwa sprzęty. Duke i maxiskuter -Yamaha X-max 250i i powiem Wam jedno, jeśli chodzi o miasto i względy praktyczne to skuter nie ma konkurencji!!! Ja w tym sezonie na skuterze zrobiłem 14000 km a na Duce 7 tys (razem 21tys :biggrin: ). Skuterem jeżdże dosłownie wszędzie, o każdej porze dnia i nocy, w każdą pogodę i na trasie mam porównywalny czas jak na Duce. Skuter bez problemu osiąga 140 km/h a raz nawet jechałem 150 więc w naszym bezautostradowym, pieknym kraju nie ma wiekszej różnicy. Ma duże koła jak na skuter bo 15 przód i 14 tył więc super sie prowadzi. Duką jeżdzę tylko w niedzielę do koscioła i potem się przejechać dla przyjemności np. na spotkania z Wami a skuter haruje jak wół przez resztę czasu. Ma ogromny bagażnik gdzie się mieszczą dwa integrale + drobiazgi, bez problemu wchodzi laptop, jest totalnie bezobsługowy i korkach nie boli ręka od sprzęgłą, pali 3.1-3.4 l/100km i jest absolutnie bezawaryjny (kurde, z bólem to przyznaje bo to ryżopęd :cool: ). Kiedys jeździłem Duką na codzień do pracy ale szkoda takich sprzętów i niestety nie sa tak praktyczne.

Edytowane przez duke75

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak więc wystawiłem DR-kę na sprzedaż- tylko zastanawiam się nad zmianą opisu, dodać : jeżdżony przez starszego dziadka :icon_mrgreen: , tylko na pole i z powrotem ?

 

Cześć Janku,

uważaj tylko, żeby Cie babcia nie uprzedziła :biggrin:

http://moto.allegro.pl/item800799423_r1150gs.html

 

Pozdrawiam

balzac

 

..........Kiedys jeździłem Duką na codzień do pracy ale szkoda takich sprzętów i niestety nie sa tak praktyczne.

Cześć duke75,

też śmigam po mieście skuterkiem. Fajna sprawa. Czasem też filmuje :crossy:

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janek, ty to jeszcze licencji na dziadkowanie nie masz, bo wnucząt brak.

Napisz ewentualnie, że używana przez statecznego i spokojnego pana w średnim wieku :biggrin: .

balzac i duke75 - dołączam do waszej opinii, w sumie oprócz motocykli miałem w życiu 3 skutery: 50-tkę, 80-tkę i 250-tkę. Jeżeli miałbym mieć jakiś drugi sprzęt równolegole, to tylko skuter właśnie ze względu na bezdyskusyjne walory użytkowe wołka roboczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha i jeszcze się Wam pochwalę,że mam na koncie już 3 moto, które objechałem na skuterze: VFR, Fazer 600 i ostatnio GSX-r 600 :icon_biggrin: Oczywiście w winklach bo na prostej to nie mam szans (ale to mistrzowie prostej byli :cool: )

DESMOBSESSION DOC POLSKA

 

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...