Skocz do zawartości

mz 250


mz_1987
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wyczyścić

mozna wypalić:

odpowiednia <dobrana na podstawie prób i błędów> dawka benzyny i zapałki

tak na wszelkich wypadek postaw brata/wujka/siostre z gaśnicą w rogu garażu, a tacie powiedz że wszystko ładnie odmalujesz, a samochód i tak był juz stary i niezbyt bezpieczny, więc może to dobrze że spłonął ;) :P

może również wsypać do eydechu kreta do rur i wrzątkiem go :( , uważaj tylko bo może przeżreć skorodowane tłumiki <sie sąsiadki ucieszą :P>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sie podczepie do tematu. chodzi mi własnie o tego kreta. czy wlac go do tłumika samego czy trzeba go rozrobic z wodą (jesli tak to w jakich proporcjach) i czy trzeba po zalaniu tłumik zostawić na jakiś czas, czy trzeba nim poterepac co by sie wszystko w środku wymieszało i wylać. jak to jest?

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi mi własnie o tego kreta. czy wlac go do tłumika samego czy trzeba go rozrobic z wodą (jesli tak to w jakich proporcjach) i czy trzeba po zalaniu tłumik zostawić na jakiś czas' date=' czy trzeba nim poterepac co by sie wszystko w środku wymieszało i wylać.[/quote']

 

najpierw wsyp tego kreta <tak nie zadużo> i zalej wrzątkiem, tylko uważaj na oczy, ręce!!!! bo może walnąć i chlusnąć do góry. poczekaj, aż przestanie "żreć" i wylej wszystko. W razie konieczności powtórzyć. uważaj z tym kretem po "żre" niesamowicie.

 

ja swoj zalalem ropa i wypalilem i gitarka troszke mam zniszczony tlumnik ale po wypaleniu przetarlem go i lala jak przed wypalaniem

to teraz automax' date=' szmatka i mozna zdziałac cuda :notworthy:

pzdr

 

 

ja swoj zalalem ropa i wypalilem i gitarka troszke mam zniszczony tlumnik ale po wypaleniu przetarlem go i lala jak przed wypalaniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok dzieki za rady. bedąc w sklepie znalazłem tego kreta i pisze że od jest do przetykania rur, likwidowania zatorów itd. A nalazłem jeszcze tez "odkamieniacz" - srodek co usuwa kamień z rur - może by tego zastosował, czy lepiej kreta? Jak myślicie?

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...