jawos Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Serwisant zasuwał jak mały samochodzik i w 2 godziny zamknął temat.Najwięcej czasu zajęło mu dostanie się do filtra oleju,bo jak się okazało aby się do niego dostać trzeba w tym motocyklu wyjąć gaznik i poluzować silnik w ramie.W Virago 250 chyba nie ma z tym takiego problemu.Jak wspomniałem nie spodziewałem się tak profesjonalnego przeglądu tylko jakiegoś bardziej sztukanckiego załatwienia tematu.Również zaskoczyło mnie to,że na każde pytanie udzielał fachowej odpowiedzi. Idź jeszcze raz do tego gościa i powiedz mu, że filtr oleju w Twoim motocyklu jest po prawej stronie pod pokrywą z napisem Keeway, jest do niego świetny dostęp, wystarczy odkręcić 3 śrubki i już go masz na wierzchu.pokrywa filtra olejuFiltrOdkręcać silnik od ramy? :) Niepojęta rzecz...To co Ci odkręcił, a co niby było filtrem, to siatka przed pompą oleju, pod spodem motocykla - czyż nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawos Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Aby wymienić olej w Twoim motocyklu, należy odkręcić śrubę przy wałku dźwigni zmiany biegów po lewej stronie.Zresztą przeglądnij sobie TEN temat.Odpowiedz sobie teraz, czy ten serwisant jest rzeczywiście profesjonalistą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2008 No olej to przecież zmienił:)Oprócz tej lipy z filtrem oleju to chyba raczej wszystko zrobił fachowo.Żeby kogoś oceniać pod względem fachowości samemu trzeba się dobrze znać...Dobrze , że sprawa wyszła szybko na jaw bo po kilku takich przeglądach prawdziwy filtr zatkał by się całkowicie i nie było by obiegu oleju a co za tym idzie silnik by się zatarł na amen.Kup sobie filterek i najlepiej teraz wymień sam, odrazu, bez spuszczania oleju. Z tego co widziałem powinno się tak dać bez problemu a to co się wyleje z filtra trzeba uzupełnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekdoc Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Ale ty mnie Lefthandy ciągniesz za język.Wolałbym nie pisać wszystkiego co usłyszę aby nie zachowywać się jak stara plotkara, albo dziecko z podstawówki.Ale niech Ci będzie.Wymienił markę Kingway.Twierdził,że wyroby tej marki to tragedia i porażka.Może był zły,że wyrosła mu konkurencja Kingwaya nieopodal(bo wyrosła).I w ogóle pojechał po całej chińszczyznie(oczywiście oprócz KEEWAYA)Coś mi się wydaje,że to podwóreczko z tanimi jednośladami powoli zaczyna robić się za ciasne i importerzy i dystrybutorzy zaczynają się gryżć ze sobą.Obawiam się,że ten KEEWAY wcale nie jest dużo lepszy od reszty.Zresztą miałem ostatnio okazję się o tym przekonać jak mało co dupy motoru nie zgubiłem.Zaczął jakoś dziwnie klekotać i się okazało że tylny błotnik wraz z tylną kanapą lata se jak chce.Poluzowały się te śruby mocujące stelaż tylnego oparacia kanapy pasażera oraz błotnik.Łebków śrub na ampulowy klucz nie widać bo są zaślepki.Niby wystarczy dokręcić ale ja mam wątpliwości co do trwałości tego dokręcenia bo ten moto przy 80 ma bardzo nieprzyjemne i dokuczliwe drgania.I mam kurde nadzieje,że się one skończą po pełnym dotarciu bo jak nie to ja dziękuję(mam około 700 km)...Dlatego drodzy użytkownicy Supershadowa BARDZO NA TO UWAŻAJCIE bo jak wam się odkręci gdzieś w trasie,to pasażer może zginąć!!!Kolejna sprawa lakier jest kiepskiej jakości bo już zdążyłem narobić sobie drobnych rys na baku nad kanapą.Jak to się stało to ja nawet nie zauważyłem.Chyba klamra od ramoneski tak to załatwiła.Zresztą jak się dobrze przyjrzeć na słońcu to poszczególne elementy motocykla mają jakby inne odcienie lakieru...I jeszcze do tego zrobiłem małą wgniotkę w baku bo mi się 10 litrowy kanister wyśliznął z dziurawych łap.Myślałem że nic się nie stało ale jednak widać to zwłaszcza pod światło.Acha jeszcze coś.Nie wiem czy ten costrol co mi wlał serwisant jest rzeczywiście dobry bo jakby zaczęły mi się pojawiać efekty czegoś co może być ślizganiem się sprzęgła.Nie jestem mechanikiem ani żadnym tam ekspertem ale zaczął mi jakby szarpać przy ruszaniu i czasem nawet słychać jakby taki poślizg z boku silnika albo coś w tym rodzaju.Ale to tylko czasem i nieznacznie.Zaczynam czasem mieć wątpliwości i zastanawiać się czy ten motor rzeczywiście nie rozleci się na amen za sezon czy dwa.Na razie mimo wszystko jezdzi mi sie tym całkiem fajnie,przyjemnie i nawet go polubiłem.I na koniec muszę przyznać,że Klub Chińskich Motocykli dorobił się bardzo fajnej strony internetowej.Nawet forum i chata tam macie.Za parę lat może się okazać bardziej oblegana niż inne strony motocyklowe.I znów się rozpisałem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Obawiam się,że ten KEEWAY wcale nie jest dużo lepszy od reszty.Zresztą miałem ostatnio okazję się o tym przekonać jak mało co dupy motoru nie zgubiłem.Zaczął jakoś dziwnie klekotać i się okazało że tylny błotnik wraz z tylną kanapą lata se jak chce.Poluzowały się te śruby mocujące stelaż tylnego oparacia kanapy pasażera oraz błotnik.Łebków śrub na ampulowy klucz nie widać bo są zaślepki.Niby wystarczy dokręcić ale ja mam wątpliwości co do trwałości tego dokręcenia bo ten moto przy 80 ma bardzo nieprzyjemne i dokuczliwe drgania.I mam kurde nadzieje,że się one skończą po pełnym dotarciu bo jak nie to ja dziękuję(mam około 700 km)...Dlatego drodzy użytkownicy Supershadowa BARDZO NA TO UWAŻAJCIE bo jak wam się odkręci gdzieś w trasie,to pasażer może zginąć!!!No tu potwierdza się stara prawda, że w nowym chińczyku przed pierwszą jazdą trzeba posprawdzać wszystkie śrubki ale to wszystkie. Jedynie silnik jest w miarę konkretnie poskręcany a z reszta konstrukcji róznie bywa. Takiemu Chińczykowi na taśmie produkcyjnej jak ukradną klucz to co ma biedny zrobić, dokręca dalej palcami. :icon_mrgreen: Żarty żartami ale chińczyka się niestety najpierw samemu skręca a potem jeździ. Kolejna sprawa lakier jest kiepskiej jakości bo już zdążyłem narobić sobie drobnych rys na baku nad kanapą.Jak to się stało to ja nawet nie zauważyłem.Chyba klamra od ramoneski tak to załatwiła.Zresztą jak się dobrze przyjrzeć na słońcu to poszczególne elementy motocykla mają jakby inne odcienie lakieru...I jeszcze do tego zrobiłem małą wgniotkę w baku bo mi się 10 litrowy kanister wyśliznął z dziurawych łap.Myślałem że nic się nie stało ale jednak widać to zwłaszcza pod światło.No lakier jest kiepskiej jakości i dobrze jest go od czasu do czasu nawoskować, wtedy się tak łatwo nie rysuje.Co do oleju to następnym razem wlej innej marki i zobaczysz czy jest lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 15 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2008 (edytowane) Ale ty mnie Lefthandy ciągniesz za język.Wolałbym nie pisać wszystkiego co usłyszę aby nie zachowywać się jak stara plotkara, albo ..........Osobiście leje syntetyka różowego castrola do 4 suwu z sprzegłem mokrym i jestem bardzo zadowolony :icon_biggrin: Edytowane 15 Kwietnia 2008 przez overkill Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Zwłaszcza bez prawa jazdy :biggrin: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Nie chodzi mi o ucieczkę przed policją tylko o np. trasę typu obwodnica. Trudno tam jechać 60na godzinę skoro wszyscy średnio przycinają po 110. P.S.Poczytaj sobie na temat dynamicznego docierania nowego silnika to zobaczysz, że nie koniecznie trzeba się tak delikatnie obchodzić z nowym silniczkiem :crossy: No właśnie to jest tak, że w instrukcji w tym pierwszym momencie czyli do 500km przebiegu zalecają docierać go tylko w tym przedziale prędkości ale oczywiście, żeby często zmieniać obroty i nie jechać za długo ze stałą prędkością. Darekdoc: Czy czytałeś instrukcję? Tam pisze żeby po 500km posprawdzać właśnie wszystkie nakrętki i śróby. Błotnika pewnie nie sprawdziłeś i odpadł. :biggrin: kurcza to chyba najdłuższy temat na forum :) siostra ma skutera chińczyka ... nie pamiętam ile to śrubek brakowało od nowości i co trzeba dokręcać ca chwila ale jazda jest ok No Voti, spodziewałeś się, że twoje pytanie postawione gdzieś w 2005 roku rozrośnie się w cały ruch użytkowników chińskich sprzętów? :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darekdoc Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2008 Po co miałem sprawdzać śruby,skoro przy 400 km. serwisant latał koło motoru,sprawdzał i dokręcał je.Co 100 km.to przesada.A że niektóre mają zaślepki i wcale ich nie widać to już inna sprawa:)Czytałem instrukcję i wygląda przejrzyście ale nie ze wszystkim do końca się zgadzam.Np.te prędkości docierania.Nie wiem,czy jazda a właściwie skrajne mulenie pojazdu z prędkością 50km/h jest dobre dla docieranego silnika.Chodzi raczej o to aby na początku nie wkręcać na maksymalne albo prawie maksymalne obroty i nie robić jakichś wściekłych przygazówek.Stopniowo przyzwyczajać silnik do coraz większych prędkości obrotowych ale bez przesadnego mulenia.Tylko niestety jak zle dotrzemy albo przytrzemy silnik to nie będzie osiągał mocy i prędkości dla których jest zaprojektowany.A co do ruchu na tym forum to już nie ma sensu "atakować" tyloma postami bo jest już strona Klubu Chińskich Motocykli,gdzie też jest forum a nawet chat gdzie można czasem spotkać "bratnie dusze"użytkowników motocyklowej chińskiej myśli technicznej.Lefthandy ty to masz jednak nerwy ze stali.Ja bym się tam bał,że mnie "chapną"bez tego prawka.I jeszcze takie rzeczy piszesz na forum.Jak oni to czytają to zaczną na nas polować na tych drogach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kraszan Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Na czeskiej stronie Yuki, można obejrzeć V-ke 400. http://www.yuki.cz/darker.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Na czeskiej stronie Yuki, można obejrzeć V-ke 400. http://www.yuki.cz/darker.htmZgrabna. Zakładając, że korona czeska chodzi po 0,14zł to Yuki 400 wychodziła by po około 12 tys. zł. Nawet do przyjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawos Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Shipp a oblookałeś już ?nową Vistę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Shipp a oblookałeś już ?nową VistęJak dla mnie to aż nazbyt futurystyczna. Ciekawe jakby prezentowała się na żywo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 (edytowane) Shipp a oblookałeś już ?nową VistęWygląd świetny. Nie ma co, Chińczycy nie śpią i idą do przodu z jednośladami.Z tego co widzę to silniczek rzędowy tam zamontowali. Edytowane 22 Kwietnia 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARD Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Fajna Vista. Znana była już wcześnniej jako Reagal Raptor: ;) http://www.kinojserklubben.dk/Medlemmer/Ma...%20sorensen.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kraszan Opublikowano 27 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2008 Sklep Rometa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.