andrzej.las5 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 (edytowane) Witaj LUCA po urlopie.W przyszłym roku to i ja pojadę z Wami w Bieszczady.Nie odpuszczę. Mam co prawda z Malborka około 700 km, ale co tam. Jak wcześniej ustalimy szczegóły, to na pewno będę.Kto wie, może jeszcze Dimitrus się zabierze po drodze.Oglądałem film z Bieszczad, Karkonoszy i Pomorza Zach. które to nagrywał Shipp i stwierdziłem że muszę być w przyszłym roku z Wami. Mam do Ciebie pytanie.Wcześniej już Shipp mnie uspokajał, ale zapytam Ciebie.Otóż wymieniłem śruby mocujące silnik na nasze polskie o twardości 8,8, nakrętki samo kontrujące, większe podkładki.Zauważyłem że zaczęło mocno trząść podczas jazdy, tak że mrówki w palcach mam już przy 60km/h.Wcześniej były przy 80 potem znikały i znów były przy 100.Możliwe jest że zbyt mocno ścisnąłem silnik do ramy?Co mogłem zepsuć? Edytowane 27 Sierpnia 2007 przez andrzej.las5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Mam do Ciebie pytanie.Wcześniej już Shipp mnie uspokajał, ale zapytam Ciebie.Otóż wymieniłem śruby mocujące silnik na nasze polskie o twardości 8,8, nakrętki samo kontrujące, większe podkładki.Zauważyłem że zaczęło mocno trząść podczas jazdy, tak że mrówki w palcach mam już przy 60km/h.Wcześniej były przy 80 potem znikały i znów były przy 100.Możliwe jest że zbyt mocno ścisnąłem silnik do ramy?Co mogłem zepsuć?Jak miałeś poluzowaną śrubę to drgania się słabiej przenosiły z silnika na konstrukcję, gdy skręciłeś solidnie to poczułeś większe drgania. Napewno nie jest to zbyt mocne przykręcenie, podokręcaj jeszcze pozostałe śruby. Nie wiem w którym miejscu Ci puściło to skręcenie ale jedyne co, to możesz podłożyć twarde podkładki gumowe pod podkładki stalowe i skręcić (np ze sklepu hydraulicznego). Trzeba jednak sprawdzać na początku czy przy takim połączeniu nic się nie dzieje.A swoją drogą to dziwie się chinczykom, czemy nie zamocowali silnika na tulejach stalowo gumowych, wtedy drgania były by prawie nie wyczuwalne.Na razie jednak jeszcze troche pośmigaj bo silnik masz chyba jeszcze nie dotarty? Na niedotartym zawsze są spore drgania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Jeszcze chyba całkiem nie dotarty bo u mnie silnik przestał się zmieniać po 5tyś dopiero.Sprawdź jeszcze luzy zaworowe, to nie zaszkodzi a może wiele zdziałać, potem to pozostaje Ci wymiana zębatki a co więcej to musiał bym się nim przejechać i porównać.Kusisz chłopie, kusisz ale u mnie chyba to nie przejdzie bo mam szlaban, żona rozstań nie wytrzymuje :bigrazz:Co do wibracji, wracam do pomysłu założenia podkładek gumowych dwustronnych, jak kiedyś wspominałem o tym.W sezonie nie ma co kombinować, ale kiedy moto zapadnie w sen zimowy przerobię nieco zawieszenie. Problem na razie stanowi zabezpieczenie śrub, żeby nie poodpadały, bo na gumowych podkładkach nie da się ich na maksa podokręcać. Sprawdzę, jak działa pasta polecana przez Pawła.Komplet podkładek już mam /niełatwo było je skompletować/. Jak zrobię, podzielę się uwagami. Luca męska decyzja wystarczy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 (edytowane) http://profile.imageshack.us/user/andrzejl...drzej004mx0.jpg Udało się dołączyć zdjęcie.Ta śruba mi pękła podczas jazdy, ta nad tłumikiem.Luz pomiędzy tymi dwiema częściami po obydwu stronach był taki że musiałem podłożyć podkładki pomiędzy nimi żeby jakoś ściągnąć te dwa elementy do siebie. A co do wyjazdu, to LUCA, męska decyzja.Jak nazbiera się nas więcej, to może byc fajny klan Chińskich userów.Ja bym chciał pojechać. Edytowane 27 Sierpnia 2007 przez andrzej.las5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 http://profile.imageshack.us/user/andrzejl...drzej004mx0.jpg Udało się dołączyć zdjęcie.Ta śruba mi pękła podczas jazdy, ta nad tłumikiem.Luz pomiędzy tymi dwiema częściami po obydwu stronach był taki że musiałem podłożyć podkładki pomiędzy nimi żeby jakoś ściągnąć te dwa elementy do siebie.Nie jestem pewien, czy moje stare zmęczone oczy właściwie oceniają to, co widzą... Pisałeś o śrubie mocującej silnik, a ja widzę śrubę wahacza. Na moje oko /ja też raz na początku zgubiłem tę śrubę/ nie powinno tam być skręcone "na maksa". Powinna być możliwość ruchu tego elementu w pionie /nie poprzecznego/. Jeśli zbyt mocno dokręciłeś to możliwe że wahacz przenosi drgania na całe zawieszenie zamiast je amortyzować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udało się dołączyć zdjęcie.Ta śruba mi pękła podczas jazdy, ta nad tłumikiem.Luz pomiędzy tymi dwiema częściami po obydwu stronach był taki że musiałem podłożyć podkładki pomiędzy nimi żeby jakoś ściągnąć te dwa elementy do siebie.Z tego co widzę to jest śruba mocująca widełki pod silnikiem, do których z drugiej strony mocowana jest stopka, czyli utrzymuje się na tym cały motocykl jak stoi.najprawdopodobniej dlatego śrubę urwało bo widełki nie przylegały dobrze do ramy , teraz jak podstawiłeś podkładki powinno się trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Ta śrubę urwało mi podczas jazdy i to tę wymieniłem jako pierwszą. Podczas dokręcania tejże śruby zerwało mi gwint w który miała się wkręcać więc dałem nakrętkę z drugiej strony i docisnąłem z całej siły. również wymieniłem śrubę po przeciwnej stronie i dałem nakrętkę, bo gwint też był już kiepski i tez docisnąłem z całej siły.Są to chyba śruby mocujące wahacz.Śruby mocujące silnik wymieniłem ze strachu, że mogą mi tez tak pęknąć.Więc jeśli ten element ma mieć lekki luz, to teraz rozumiem.:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
overkill Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 E tam żona się przydaje w zimowe wieczory :icon_mrgreen: Miło też mieć do kogo wracać :) Overkill o ile pamiętam to zmieniałeś u siebie tylną oponę?Zapodaj jakąś fotę z bieżnikiem i zdradź sekret jak się na niej jeździ :) Zmieniałem racja, jak wróce do domu to machne fote.. a jak sie jeżdzi.. dużo lepiej, nie czuje żadnych uślizgów.. ogólnie lepiej sie trzyma drogi :) oponka jest firmy HEIDENAu... ogólnie nie miałem wyjścia bo inne mogły być dopiero za 3 tyg lub miesiąc także kupiłme tą.. no i sprawujesie lepiej ogólnie bieżnik jest troche w tą mańkę jak na tym zdjęciu foto ale dokłandiej to wam zrobie fote jak bede w domu. No i Luca, Shipp szacun za tą wyprawe :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 oponka jest firmy HEIDENAu... ogólnie nie miałem wyjścia bo inne mogły być dopiero za 3 tyg lub miesiąc także kupiłme tą.. no i sprawujesie lepiejHeidenau to wschodnioniemiecka marka wykupiona przez Metzelera.Ja tez mam nowa opone od nich zalozona na przod. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Taka ciekawostka, wersja chińczyka z chłodnicą http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=229453570 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Niektóre opisy na Allegro naprawdę powalają ;) Chopper R 250. Legendy tego motocykla nie dosięga cień, to wciąż ciągłość: linii, stylu i tradycji. Jest częścią złożonej natury człowieka i być może z niej wydobywa swą nadprzyrodzoną siłę. Wykrywacz nastrojów bez trudu dotrze do głębi duszy swojego użytkownika, aby tam pozostać. Wzajemnie, bezwzględnie, bez oporu. Poddaj się temu stanowi. Wyposażony w wiele funkcjonalnych dodatków i bardzo starannie wykonany sprawia, że jest go dużo więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Taka ciekawostka, wersja chińczyka z chłodnicą http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=229453570 Tak tylko, że to jest chłodnica oleju ;) (jak napisał autor) . A w ogóle czy ktoś może mi powiedzieć co oznacza, że on ma ABS w tym moto (czy o to samo co w samochodach)? ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 (edytowane) Tak tylko, że to jest chłodnica oleju ;) (jak napisał autor) . A w ogóle czy ktoś może mi powiedzieć co oznacza, że on ma ABS w tym moto (czy o to samo co w samochodach)? ;)Nie ten system to psełdo ABS i lepiej tego nie mieć.To jest tylko dławik, który osłabia siłę hamowania (tak jak tylne hamulce w samochodzie) i tym samym trudniej zablokować koło. Lepiej samemu wyczuć hamulec i efektywność hamowania jest znacznie lepsza bez tego ustrojstwa. Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 (edytowane) Czy przy naciąganiu łańcucha należy mocno sugerować się delikatnymi nacięciami na wahaczu z obu stron, czy też lepiej przyjąć jakieś inne wskażniki (np pomiar odległości pomiędzy oponą a wahaczem w połowie przedniej części opony itp). Po wyregulowaniu łańcucha i ustawieniu według tych nacięć wydaje mi się(pomiary odległości od opony), że koło nie jest zupełnie symetrycznie ustawione po obu stronach. Różnice są minimalne jednak wolałbym nie wyjeżdzać nie mając pewności. Niektóre opisy na Allegro naprawdę powalają ;) Chopper R 250. Legendy tego motocykla nie dosięga cień, to wciąż ciągłość: linii, stylu i tradycji. Jest częścią złożonej natury człowieka i być może z niej wydobywa swą nadprzyrodzoną siłę. Wykrywacz nastrojów bez trudu dotrze do głębi duszy swojego użytkownika, aby tam pozostać. Wzajemnie, bezwzględnie, bez oporu. Poddaj się temu stanowi. Wyposażony w wiele funkcjonalnych dodatków i bardzo starannie wykonany sprawia, że jest go dużo więcej. Ten opis jest na oficjalnej stronie rometa (R250) ;). Jak to czytałem, to co chwile zerkałem na obrazek obok i link strony bo myślałem, że wlazłem na jakąś uduchowioną poezję. :) :icon_mrgreen: :buttrock:. Koleś musiał być na niezłym haju jak to tworzył. ;-) ;-) ;-) Edytowane 28 Sierpnia 2007 przez CJT7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 No niezły ten Chińczyk z chłodnicą. Tylko po kiego grzyba ona była? Aż tak się nagrzewał ?? Co do naciągu łańcucha, to też się przyłączam do pytania.Ponadto, u mnie kiepsko widać kreski od strony tłumika.I czy smarowanie łańcucha samym przepracowanym olejem silnikowym jest wystarczające?Myłem ostatnio swój łańcuch w benzynie (mój łańcuch jest niebieski :) ) z tego całego syfu i potem go wykąpałem w oleju. Na ile czasu takie smarowanie go zabezpieczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.