Czy to nie głupota?? Może za to dostane mandat??

[olej-bc]

Moze ten temat nie powinien znaleźć się w tym dziale, ale trudno. W każdym razie było tak:

Śmigałem sobie rowerkiem na osiedlowej drodze, kiedy to nagle nadjechala policja... Oczywiscie jeździłem na tylnej gumie i nic sobie nie robiłem z ich obecnosci. Oni nawet chyba mnie nie dostrzegli... Mniejsza z tym. Policjanci wyszli z radiowozu i udali sie do jednego z sasiadów mieszkajacego przy osiedlu. Gdy od niego wracali jeden przyuważył mnie (już w radiowozie) i trąbiąc zawołał mnie do drzwi (gest ręką). Potem otworzył wrota od Poloneza i dostałem wykład. Patrzał się na mnie jakbym zabił jego rodziców... :o Zaczął mi wkecać ze zaraz zabiere mi koło, ze mam sie nauzyc normalnie jeździć. Na początku myslałem ze zartuje, ale potem zwatpilem. Gadał, gadał i pojechali. Teraz przejeżdża czesciej obok mojego osiedla, a ja zastanawiam się czy może mi coś za taka jazde zrobić?? czy ktos z was moze mi powiedziec czy w prawie jest jakas ustawa mówiaca o tym ze nie można jeździć rowerem na tylnym kole?? Dobiły mnie jego teksty.... :-D On w ogóle strasznie sie czepia... Już moich kumpli na rowerach radiowozem gonili :] :lol: :lol:

Gdybym wiedzial ze nie moze mi nic zrobić to dałbym koło niego specjalnie na koło :P:P :twisted:

Nie rozumie tego pana... :roll:

 

Czy to nie dziwne?? Zastanawiam się co to będzie jak sobie kiedyś kupie większy motocykl... W tedy to normalka: punkty... Ale co w tedy bedzie za wykład :o:O

 

Czy to ze interesuje mnie tego typu sport jest złe?? Moze niedługo ukaza mnie za to ze jezdze motorem bez zapietych pasów?? A moich rówieśników bedą karać za to, ze graja w piłke?? Hehehe... Śmieszne....

 

czekam na wasze opinie... i jeszcze raz pytam: "(...)Mogą mi coś zrobić...??""

[Greedo]

Ale założyłes kretyński temat. Moga ci wlepic mandat za stwarzanie zagrozenia w ruchu ladowym np. Albo za brawurową jazde.

 

PS mogą ci tez powiekszyć otwory w nosie

[zielorz]

PS mogą ci tez powiekszyć otwory w nosie

:-D :-D :-D

 

Zawsze cie moga pod jakis paragraf podpiac jak im podpadniesz :D Ja tez jezdze na jednym ale jak widze niebieskich to z reguly ograniczam sie do skakania z roznych rzeczy ;)

 

p.s. za jazda bez trzymanki 5 dyszek chyba jest

 

pozdro

[Patryk]

potwierdzam - mogą (ale raczej tego nie robią) wlepić mandat za stwarzanie zagrożenia. Myślę jednak, że chcieli Cię tylko postraszyć bo wątpię żeby im się chciało łapać za takie głupoty - chyba że za bardzo "kozaczysz" w rozmowie. Najlepiej jak już z Tobą rozmawiają to mów, że jesteś ostrożny itp i jak będziesz uprzejmy to darują

[Thomaszek]

No wlasnie - nie ma co sie popisywac w rozmowie z nimi, bo oni i tak sie do czegos przyczepia wtedy...

[Spnk]

Ja też uważam że nie ma co kozaczyć, znam gościa kiedyś przykozaczył w rozmowie z policją (miał 17 lat), ale puścili go, a po roku jak go spotkali poprosili o dowód, i spuścili taki wpier*** że przez tydzień nie mógł usiąść, a do tego wpisali mu mandacik za "stawianie oporu policji" czy coś w tym stylu.

[Browarny]

Jak gumowałeś wśród zaparkowanych samochodów (a na osiedlach z reguły jest "gęsto") to nie dziwię się że dostałeś opierdul. Obrysujesz komuś brykę i potem same problemy. Co innego na pustym placu lub na nieuczęszczanej drodze.

[Zielo]

z twojej opowieści wynika, że nie masz zielonego pojęcia co jest ruch drogowy i jak należy się zachowywać. Dla twojego dobra idź chłopie i zrób kartę rowerową, odciążyć to może w przyszłości twoich starych, zapoznają cię tam z kodeksem drogowym, zachowaniem się na drodze i innymi sprawami. Masz pozatym tylko 16 lat i aby jeździć na rowerze musisz mieć kartę rowerową. Za jej brak mogą wlepić mandat do zapłacenia przez starych.

A tak na marginesie w PZU możesz wykupić OC na rower tak na wszelki wypadek. Bo jak komuś zarysujesz brykę za naprawę której będą musieli zapłacić starzy z własnego portfela to na d... nie usiądziesz chyba przez miesiąc.

Nara

[Stary Sierżant]

Zielo napisał:

z twojej opowieści wynika, że nie masz zielonego pojęcia co jest ruch drogowy i jak należy się zachowywać.

Zgadzam sie w 100 % - za samą jazdę bez trzymanki juz mozesz mieć problemy.I to prawne - bo kozaczysz conajmniej jakbyś jeżdził Harym.Chyba nie myślisz,ze policjanci mają jako cel życiowy ściganie młodzeżowców którzy świrują pomiędzy autami .A co do drogi osiedlowej :

olej-bc napisał

Śmigałem sobie rowerkiem na osiedlowej drodze, kiedy to nagle nadjechala policja... Oczywiscie jeździłem na tylnej gumie i nic sobie nie robiłem z ich obecnosci.

Na drodze osiedlowej obowiązuje nakaz zachowania szczególnej ostrożności.A Ty ze szpanem wchodzisz na gumę prze radiowozem. Jaki z tego wniosek - jesteś młody, niedouczony i podskakujesz.Nie znasz prawa ,ale prowokujesz.Czyli czekasz na nauczkę.Gdyby policjant chciał Ciebie uwalić, to wykorzystałby Ustawę o postępowaniu w sprawach nieletnich, zgarnął Cię do Policyjnej Izby Dziecka ,a rodzice gęsto ,by sie tłumaczyli w Sadzie Rodzinnym.Odsiedziałbyś parę dni ( moze tydzień ) do " wyjaśnienia wszelkich okoliczności w sprawie"po czym byłoby ci głupio . ze za taką pierdułkę kiblowałeś tydzień w pudle.I miałbyś już info w bazie danych Poilicji, ze są z Tobą problemy. Policjant potraktował Cię jak niesfornego dzieciaka ,niepoważnego ale pyskatego.Mógł Cię zamknąć ,a rower na parking strzeżony - przy udziale pomocy drogowej.I wszystko wg.prawa, a Twoim rodzicom współczuję - powinieneś już moczyć tyłek w zimnej wodzie.I jeszcze jedno - pomylił Ci się rowerek dziecinny z motorem ??

Bo tutaj nie jest forum dla rowerków dziecinnych ,ale dla poważnych ludzi.

I poważne sprawy powinny być załatwiane.

[lukasz-aprilia]

SIERZANT: oj, chyba troche przesadzasz...

 

Radze jednak sie troche oderwac od pracy i na forum rozmawiac normalnie, a nie siegac po sprawdzone policyjne hasla. Sa przeciez tutaj osoby wystepujace na codzien po drugiej stronie barykady :lol: - i przynamniej mnie - takie hasla po prostu bawia!

 

Bron Boze nie chce tu bronic Oleja i jego kozaczenia na sciezce osiedlowej, ale gdyby tak latwo bylo umiescic dziecko w Izbie - jakby to moglo wynikac z Twojego postu bez wiedzy i obecnosci rodzicw - to ja balbym sie synka poscic do piaskownicy przed domem.

[Stary Sierżant]

Od 4 lat nie pracuję w firmie .Podałem tylko jakie są narzędzia prawne i tyle.Chyba nie myślisz,że jestem debilem i za jazdę na tylnym kole zamknąłbym małolata w pudle,

.Gdyby policjant chciał Ciebie uwalić,

takie jest prawo - co nie znaczy ze kazdy młody chłopak na rowrze bedzie od razu siedział.

Radze jednak sie troche oderwac od pracy i na forum rozmawiac normalnie, a nie siegac po sprawdzone policyjne hasla. Sa przeciez tutaj osoby wystepujace na codzien po drugiej stronie barykady Laughing - i przynamniej mnie - takie hasla po prostu bawia!

Ciekawy jestem,czy będzie Cie nadal bawiło ,jak któryś z młodych kamikadze przywali w Twój motor i wywróci go.Potem zwieje ,a Ty będziesz kombinował.JA rozmawiam normalnie i staram się młodemu człowiekowi uświadomić zagrożenia na jakie sam się naraża.Nie traktuj mnie jak oszołoma , bo nim nie jestem.Olej ma problem i trzeba mu pomóc , a nie robić wycieczki osobiste.Olej - w razie czego złap mnie na GG.