Skocz do zawartości

jak jest z awaryjnością junaka


Gość Anonymous
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

Motocykl JUNAK, jest motocyklem całkowicie bezawaryjnym, pozbawionym wycieków oleju i wibracji, szybkim , zwinnym i lekkim ;) :) A tak poważnie zrobiony od podstaw mechanicznie i elektrycznie jest raczej maszyną niezawodną i niekatowany potrafi dać wiele przyjemności z jazdy i eksploatacji. A przy okazji drobne naprawy w nim to prawdziwa przyjemność. Piszę bo sam w historii swojej byłem właścicielem dwóch takowych i kilku w częściach 8)

JUNAKA NAPRAWDĘ MOŻNA DOBRZE ZROBIĆ :!: :!: :!: :!: :!:

Pozdrawiam

Dyzio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć po raz drugi!

Jako były "junakowiec" muszę wziąć Junaka nieco w obronę. Oczywiście przy dzisiejszych kryteriach bezawaryjności nazywanie Junaka motocyklem bezawaryjnym nie miałoby sensu. Warunkiem w miarę bezawaryjnej eksploatacji motocykla jest wykonywanie (podobnie jak dzisiaj) określonych czynności serwisowych i konserwacji różnych elementów. Tak jak napisałem wcześniej : Junak po profesjonalnym remoncie, z przerobiona instalacją elektryczną i którego właściciel dba o motocykl (nie tylko w sensie technicznym) ma szanse przejechać w granicach 40000 km (+/- 10000) do nazwijmy to "naprawy głównej". Tak samo zresztą jak ówczesne "angliki"

Podobne wartości osiąga też np. JAWA 350 TS.

We wspólczesnych motocyklach przebiegi rzędu 300000 km nie robią juz większego wrażenia, ale przecież junak jest motocyklem którego rozwiązania konstrukcyjne mają ponad 50 lat, a od skończenia produkcji minie niedługo 40 lat.

Może, któryś z dzisiejszych junakowców wypowiedziałby się w kwestii osiąganych przy dzisiejszych technologiach i jakości materiałów przebiegów JUNAKA do naprawy, głównej :?:

Pozdrawiam

Dyzio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Junaki są uznawane za motocyle awaryje???Ta opinia przyjęla się od domorsłych mechaników.Jak się coś naprawia młotkiem i śrubokrętem,a w porywach przy pomocy łużki do opon i druta to się nie ma co dziwić,że Junaki ciekną i się psują.Także dorabiane obecnie części często pozostawiają wiele do życzenia(bo co to pierścionki na 2 tys km???)

Ale przy odrobinie dobrych chęci ,jako-takiej wiedzy technicznej i niestety kosztach z Junaka da się zrobić naprawdę bezawaryją maszynę.Mnie mój Junak już teraz kosztował ponad 4000 zł, jeszcze nie wszystko skończone.Ale za to mam maszynę o pięknym klasycznym wygldzie i dżwięku silnika jak żaden inny motocykl.I oprócz wymiany olejów i regulacji przewidzianych w czasie użytkowania nie robię przy nim prawie nic.A motocykl jest używany na codzień:szkoła-dom,dom -robota,wypady wieczorami, kilkudniowe wyjazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako były junakowiec moge stwierdzic ze opinie o awaryjnosci biora sie z braku kasy posuiadaczy janka i tyle nie da sie porzadnie zrobic remonty za 1000 zlotych

remont to nie tylko szlif cylindra i wał to również ułozyskowanie w skrzuni biegów wszystkie tulejki w kapie, to niejednokrotnie regeneracja krzywek zaworowych, fachowa regeneracja iskrownika

zanm junaki które nie ciekły lub ciekły w stponiu minimalnym (np.mój)

główna bolaćzką janka jest niewydolna prądnica choć znam ludzi którzy jezdza z nia na codzień, i dupiate przednie zawieszenie które musi sie zuzyc ze wzgledu na niewłaściwą konstrukcję

Najważniejsze jest trktowanie motocykla tak jak trzeba tzn. wymiany oleju smarowanie tego co trzeba posmarowac itp.

jesli ktos kupujue jana bo nie ma na japonie to w ogóle nie powinien go kupowac eksploatacja wewteranów zwsze bedzie droższa niż współczesnych konstrukcji

pzdr

huck

ural

www.motorz.motocykle.org

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę zgodzić się z opinią o domorosłych mechanikach, sam nim jestem. Tak jak się kiedyś gluciło to głowa mała ... Ale po jakimś czasie faktycznie człowiek dojrzewa do wszelakich remontów i naprawdę uczy siena swoich błedach i porażkach finansowych. Pamietam jak zaczynałem przygodę z motocykalami - kupiłem suchy akumulator nówka folia i podłączyłem go do prostownika bez elektrolitu... HAHA do teraz się kumplom nie przyznałem co siez nim stało...

A JUNAK faktycznie się potrafi odwdzięczyć za poświęcony czas i kaskę (niestety)

IDZIE GO DOBRZE ZROBIĆ... PANOWIE PRECYZJA SPOKÓJ I HEAVY METAL - efekt gwarantowany....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
jako były junakowiec moge stwierdzic ze opinie o awaryjnosci biora sie z braku kasy posuiadaczy janka

nic dodac nic ujac - trafiles w 10. kasy i doswiadczenia.....

Jankiem jezdzilem okolo 8 lat. Owszem, czasem sie cos sypnelo, ale nigdy w trasie, i musialem moto co sezon, dwa "remontowac", ale remont to bylo wrzucenie do silnika lepszych czesci, ktore udalo sie w miedzyczasie upolowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...