chce kupić motor...

[Kaze]

Chodzi mi o klase 125 w tym momencie. Wracając do tematu to jeżeli chcesz jeździc po mleko do sklepu to DT jest dobra.

[EnduroMax]

Hondę Mtx 125 Rg mogę z czystym sumieniem polecić.

Teraz takowy u mnie stoi i pod wieloma względami jest naprawde świetny. Jedyne co mi się w nim ni podoba to zbyt wysoka masa. Jednak nadrabia to powietrzno olejowym przednim zawieszeniem i gazowym tylnim amortyzatorem firmy Marzocchi. Silnik ma naprawdę przyjemną charakterystykę. Ciągnie od dołu a przy 7tys obr zaczyna nieźle jechać.

Pozdrawiam

[eloelo]

Chodzi mi o klase 125 w tym momencie. Wracając do tematu to jeżeli chcesz jeździc po mleko do sklepu to DT jest dobra.

widze ze kolega kamikadze jest juz takim profesjnalistą ze na dt 125 by tylko po mleko jezdzil... hoohoh

ja tam sie upre :P na dt tez sie da fajnie w lesie pojezdzic, ja nie narzekam jak jezdze na dt

[Mr.Maciek]

Pod jakim względem?? Masz jakieś doświadczenie?

Niektóre wersje MTXa są naprawde dobre i jeżdzą lepiej niż DT.

No cóż...mam małe doświadczenie ogólnie z motocyklami to może źle mówie :/. Ja mam DT 80 a mój kumpel ma MTX 80. Jeździliśmy troche razem i zauwazyłem:

- DT ma lepsze przyspieszenie, ale MTX ciągnie od niższych obrotów

- vmax jest w DT lepszy

- lepiej jeździ mi się na DT niż MTX

 

Dodam jeszcze że DT i MTX miały remonty wiosną. Zębatki są inne. Ja mam standardowe a kolega na moc. Wiem że to co wymieniłem może wydawać się dziwne, ale po prostu DT(wg mnie) lepiej daje sobie rade w terenie. Jeśli jestem w błędzie to prosze mnie oświecić :P.

 

nie ma nic gorszego od DT

Że Tobie się ciągle psuje - jest popsuta to nie znaczy że nie ma nic gorszego :]. Ja śmigam już od lipca na DT i nic się nie popsuło. Trzeba kupić dobry egzemplarz i dbać o niego!

Pozdrawiam, Mr.Maciek

[robak]

Kamikaze napisał:

Wracając do tematu to jeżeli chcesz jeździc po mleko do sklepu to DT jest dobra.

,

pewnie nigdy nie siedziałeś na w pełni odblokowanej DT 125 i piszesz takie głupoty . Pewnie myślisz, że dt 125 i 80 jezdzą tak samo , tylko ta pierwsza ma lepsze osiągi .... no to sie pomyliłeś :lol:

125-ka ma dużo lepsze zawieszenie w porównaniu do 80-ki o mocy już nie wspominając. Szkoda że nie mam cyfrówki bo byś zobaczyl jak moją DT jezdziło sie "po mleko" :P :mrgreen:

zobacz, co teraz eloelo pisze o odblokowanej DT a co mówił, jak była zblokowana

[PomyK]

vmax jest w DT lepszy

(V-MAX)Jak mnie takie coś wku....wpienia :?

[Strzalek]

Mr.Maciek

porównujesz 80 a nie sety a my o setach piszemy.

Że Tobie się ciągle psuje - jest popsuta to nie znaczy że nie ma nic gorszego :]. Ja śmigam już od lipca na DT i nic się nie popsuło. Trzeba kupić dobry egzemplarz i dbać o niego!

co do awaryjnosci to DT 80 sie nie psuje ale to ciezka i słaba krowa jest, w dodakty prowdzenie zostawia wiele do życzenia

Co d V-maxa to głupota w motocyklu terenowym to porównywać. Zresztą to wkestia przełożeń.

Mój SX maymlanie 110 pojedzie albo nawet reoche mniej . Wnioskując jak tu niektórzy to znaczy że jest gorszy od KMXa lub DT 125 :P

[Nitro]

http:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M124250

chciałem się jeszcze was zapytać czy waszym zdaniem opłacało by się kupić tą dt :lol:

[Kaze]

Że Tobie się ciągle psuje - jest popsuta to nie znaczy że nie ma nic gorszego

Gówno prawda. To że leży popsuta to jedna sprawa (szlif już jest robiony i w sobote odbiór ) ale nie o to mi chodzi. Moc ma jak dobra 50 a wage jak 125 czyli JEST DO DUPY. Gdybym wiedział to bym nie kupił i nie kupie już DT.

 

[ Dopisane: 30-11-2005, 17:58 ]

Siedziałem i na DT 125 i na kilku innych sprzętach i takie jest moje zdanie wiec FUCK OFF !!!!!!!

[Mr.Maciek]

Że Tobie się ciągle psuje - jest popsuta to nie znaczy że nie ma nic gorszego

Gówno prawda. To że leży popsuta to jedna sprawa (szlif już jest robiony i w sobote odbiór ) ale nie o to mi chodzi. Moc ma jak dobra 50 a wage jak 125 czyli JEST DO DUPY. Gdybym wiedział to bym nie kupił i nie kupie już DT.

 

[ Dopisane: 30-11-2005' date=' 17:58[/i'] ]

Siedziałem i na DT 125 i na kilku innych sprzętach i takie jest moje zdanie wiec FUCK OFF !!!!!!!

:lol: :lol: :lol:

Wymiękam :lol: do dupy to może być papier toaletowy...To jest fe i koniec. Dlaczego fe?? - Bo fee!! Jak w przedszkolu...Pzdr

[eloelo]

Siedziałem i na DT 125 i na kilku innych sprzętach i takie jest moje zdanie wiec FUCK OFF !!!!!!!

twoje zdanie ;] ale i tak wymiatasz skoro dt 125 dla ciebie jest tylko do jazdy po mleko... podejzewam ze nigdy nie jechales w pelni odblokowana, a jak już w ogole jakas jechales to runda po ulicy i to all :P

[qba]

Poprostu kamikadze wykorzystuje dt do kresu mozliwosci jak sie tylko da wykorzystac te 10 koni (12 :P) Umie zrobic na niej wszsytko co sie da i musi sie przesiasc na lepszy sprzet bo dt blokuje jego rozwuj w crosie :D

[EnduroMax]

No wlaśnie. Ja w momencie kiedy przejechalem się kuby dt-tką byłem bardzo zadowolony a nawet nie odkręciłem bardzo mocno manetki. Sprzęt nie jest żadnym hard enduro ale do latania po lesie nadaje się myślę db. Nie jest to żadna wysoka klasa ale polatać można, a na takiej dt-tce też napewno nauczysz się więcej niż na dt 80....

[Kaze]

Ojejku Maciej czy masz problemy z czytaniem? Nie podałem powodów dla których DT 80 jest jak "papier toaletowy"??? Dobrze specjalnie dla ciebie powtórze drukowanymi : MOC MA JAK 50 A WAGE PRAWIE JAK 125. Ale to przecież drobiazg. P.S nie chodzi mi o to że DT 125 jest zła tylko że jest najgorsza w klasie. Ja szykując się na 125 przetestowałem kilka 125 i DT wysiada (nie wiem czy była odblokowana czy nie). Aha i nie jestem mistrzem świata ale nie widze powodów dla którysz sobie ze mnie szydzicie. Bo co? Ktoś skrytykował motocykle DT na których jeździ 50% tego forum? Żenada. To tyle na ten temat.

[NiceTree]

Poprostu kamikadze wykorzystuje dt do kresu mozliwosci jak sie tylko da wykorzystac te 10 koni (12 :D) Umie zrobic na niej wszsytko co sie da i musi sie przesiasc na lepszy sprzet bo dt blokuje jego rozwuj w crosie :D

Heh śmieszą mnie te opinie w stylu "Czy masz prawo przesiadać się na coś mocniejszego skoro tego nie wykorzystujesz w 100%"

Ja też DT nie wykorzystywałem w 100%, może nawet nie w 50% (jeśli chodzi o na przykład czas na torze czy jakiejś próbie terenowej, no i co? Tyle co się nauczyłem na SXie przez kilka miesięcy, na DT zabrało by kilka sezonów i uważam że taka DT baaardzo blokuje rozwój w crossie. Ale jednocześnie śmieszna jest opinia że DT się nadaje do jazdy po bułki bo przecież nawet po torze da się nią polatać i od razu widać kto jeszcze nie próbował :P

 

A tak w ogóle to DT 80 jest dla mnie niebo lepsza od 50, 80 ma bardziej elastyczny silnik, jest stabilniejsza, większa i nie siedzi się z tak śmiesznie zgiętymi nogami.