Łancuch rozrzadu a jego rownomierne wyciaganie ??

[wueska]

Przeczytaj watek od początku, zobaczysz ze takie rozciągniecie jest normą.

[Tamka]

Kurcze, przecież czytałam. Pokaż łańcuch i tyle, jeżeli nie możesz to nie ma o czym dyskutować.

[wueska]

1 post tematu opowiada o takim łańcuchu, skoro tego nie dostrzegasz to jak ci mam to pokazać?

[Tamka]

Zrób zdjęcie wiszącego łańcucha obok takiego samego nowego. Opowieści różne w życiu już słyszałam, a to o szlachetności, majątku :laugh: w nieruchomościach itp.

Były bez pokrycia :biggrin:

 

cyt. pierwszego postu w najistotniejszej kwestii.

 

: czy jest nierowno wyciagniety :?: nie mialem mozliwosci sprawdzenia dlugosci lancucha poniewaz musial bym go wyciagac z silnika

 

pozdro

[wueska]

Wpisz w google frazę "nie równo rozciągnięty łańcuch" i przestań lekceważyć doświadczeń innych bo jest to po prostu bezczelne i irytujące.

[Tamka]

Bez urazy. Wpisywałam tą frazę i nie można niczego znaleźć co potwierdziłoby twoją rację. Jeżeli przestałbyś się irytować to sam zrobiłbyś to wcześciej i skasował mnie podając linka.

Ale powiem ci coś po znajomości :)

Nie znajdziesz potwierdzenia

[wueska]

https://www.google.pl/search?um=1&hl=pl&client=firefox-a&rls=org.mozilla:pl:official&q=nie%20r%C3%B3wne%20rozci%C4%85gniecie%20%C5%82a%C5%84cucha&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.41867550,d.Yms&biw=1280&bih=619&ie=UTF-8&sa=N&tab=iw&ei=UIENUfzyJ4mktAbz4YDgAQ

 

 

Masz nawet z błędem znalazło;]

Czas chyba zamknąć ten cyrk, dyskusja zeszła na poziom przedszkolny a głową muru i tak nie przebije.

[Tamka]

cyt z linka:

Witam,

 

Mam w HH 600 nierówno rozciągnięty łańcuch - momentami jest napięty, a

momentami luźny. Łańcuch to jednak spory wydatek, zwłaszcza w sezonie, więc

mam pytanie - na ile jazda z czymś takim jest możliwa i bezpieczna?

Powinienem jeździć raczej o wiele wolniej czy w ogóle nie jeździć i

wymienić?

 

Pozdrawiam

 

Czy to możliwe? Czy raczej to że koła łańcuchowe są niecentryczne np. Albo nie są w tej samej płaszczyźnie?

 

I masz rację. Głową muru nie przebijesz. To co identyfikujesz jako nierównomierne rozciągnięcie łańcucha w istocie ma inne przyczyny.

 

ed. teraz ja będę nieco złośliwa. Nie masz racji i zdajesz sobie z tego sprawę. Tylko do przegranej tak trudno się przyznać, prawda?

Możemy zakończyć oczywiście, ale to od ciebie zależy.

Edytowane 2 Lutego 2013 przez Tamka

[Tamka]

Chyba będzie problem YUBY, bo np. dostaję link gdzie mam się douczyć i pisze tam że łańcuch napędowy raz jest lużny, a raz napięty i jakoby ma to udowadniać że jest nierówno wyciągnięty. A jego długośc jest cały czas taka sama przecież. Logicznym i jedynym wnioskiem jest to że koła łańcuchowe są jajowate :) Tak na chłopski rozum, i nic tego nie zmieni. Ale chłopaki za nic nie chca się ze mną zgodzić.

[piórko]

Panowie, a może nie jesteście w stanie przyznać racji kobiecie w kwestiach mechaniki? Tak po prostu. :icon_razz:

[Gość fredo]

Tamka, skoro podajesz przykład łańcucha w rowerze, to podaj jeszcze jaki moment obrotowy na niego działał.

[Piotr Dudek]

Może ktoś normalny ogarnąć ten cyrki Tamki.

 

Jasne że może tylko po co ?

za oknem plucha z dzieci się nudzą a i dyskusja o łańcuchach jest lepsza niż o gołych dupach :)

[toowdie]

Ok, spieszę z wyjaśnieniami - wyciągnięty łańcuch jest dłuższy od nowego - z tym myślę możemy się zgodzić - po coś jednak regulacja naciagu jest.

Teraz chwila o przyczynach wyciągnięcia - tutaj największą przyczyną są luzy na nitach/tulejkach - sama metalowa płytka bardzo rzadko się rozciąga.

Polecam wziąć do ręki używany łańcuch i wygiąć go na boki, a spróbować zrobić to samo z nowym - suma luzów daje nam właśnie wyciągnięcie się łańcucha.

 

O jajowatości zębatki - zaznacz sobie ogniwo na nierówno wyciągniętym łańcuchu i pokręć kołem - zauważysz że luz w miejscu tego ogniwa nie zmienia się w skutek kręcenia kołem. Średni łańcuch ma ok 110 ogniw, zębatka tylna ok 45 - po podzieleniu wychodzi że koło robi 2,(4) obrotu na obrót łańcucha - to oczywiście wartości mocno uśrednione zależne od danego motocykla i konfiguracji napędu. Czyli teoretycznie zębatka nie trafia w to samo miejsce na łańcuchu.

 

Teraz o nierównym wyciągnięciu - niestety tak jest że coś musi siąść pierwsze, najczęściej jest to jedno łączenie ogniw. Jak zauważyliśmy wcześniej robi nam się niepożądany luz między ogniwami. Teraz nasza różnica w wyciągnięciu to właśnie ten luz.

Sam luz na jednym oczku najczęściej nie jest duży, ale sumując go z innymi w okolicy (tutaj sobie odpowiedz czemu tak jest - podpowiem - pomijając trzały ze sprzęgła, to nadmierny luz na jednym łączeniu powoduje powstanie dużych sił na łączeniach pobocznych ogniw.

 

Mam nadzieję że w miarę wytłumaczyłem, w razie czego służę dowodami w postaci starych napędów. Jak będzie trzeba to możemy zębatki wrzucić na tokarkę i sprawdzić bicie

[Tamka]

Tamka, skoro podajesz przykład łańcucha w rowerze, to podaj jeszcze jaki moment obrotowy na niego działał.

 

Fredo, a co to za różnica jaki moment na niego działał? I czy możesz powiedzieć jaki powinien być i co powinien zrobić?

W każdym razie był na tyle duży że go rozciągnął. Odpowiedni łańcuch w odpowiednim miejscu mozna powiedzieć. W motocyklach sa tak samo odpowiednie do nich łańcuchy.

Możecie oczywiście się śmiać, ale nikt nie może przedstawić dowodów na to że nie mam racji. Ani rzetelnej informacji na poparcie swoich racji

I dyskusja z wami w tej sprawie to jak z przysłowiowymi babami. Skoro brakło argumentów to albo ignorowanie albo próba obrócenia w żart bądź strzelanie focha :)

 

ps:

toowdie :) właściwie to samo napisałam

Edytowane 2 Lutego 2013 przez Tamka

[Piotr Dudek]

Panowie, a może nie jesteście w stanie przyznać racji kobiecie w kwestiach mechaniki? Tak po prostu. :icon_razz:

A więc po prostu:

Wystarczy odróżnić teorię i praktykę okaże się, że obie strony mają rację.

Tamka ma rację akademicką bo tak uczą na technicznych uczelniach ale w praktyce wygląda to dokładnie tak jak opisał toowdie.

Kryształowy wazon też nie pęka od razu cały tylko w jednym niewyobrażalnie maluśkim punkcie a po sekundzie mamy wiaderko szklanego gruzu,

 

A teraz pytanie na temat - w którym momencie następuje proces największego przeciążenia ogniwa łańcucha częściowo zużytego ?