zibik Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Mam pewne obawy co do chłodzenia powietrzem silników: np. jazda w korku w bardzo upalny dzien (w GS jeszcze gorzej to wygląda - brak chłodnicy oleju (tak mi sie przynajmniej wydaje)) nie wyglada dobrze. Palenia gumy na moto chłodzonym powietrzem tez bym sie obawiał. Może moje rozumowanie mija sie troche z prawdą ale jakoś bardziej przemawia do mnie chlodzenie cieczą. I dlatego jeździsz Jawą TS 350 ?A jaki płyn do niej lejesz? :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maniek6r Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 w korku to i chlodzony ciecza sie bedzie szybko i mocno nagrzewac,wiec wlacza sie wiatrak...pewnie jest bardziej wydajne,ale z tego co wiem to olejowo-pow jest troszke bardziej wytrzymaly.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Mam pewne obawy co do chłodzenia powietrzem silników: np. jazda w korku w bardzo upalny dzien (w GS jeszcze gorzej to wygląda - brak chłodnicy oleju (tak mi sie przynajmniej wydaje)) nie wyglada dobrze. Palenia gumy na moto chłodzonym powietrzem tez bym sie obawiał. Może moje rozumowanie mija sie troche z prawdą ale jakoś bardziej przemawia do mnie chlodzenie cieczą. Nigdy, zarówno podczas szybkich przelotów autostardą jak i toczenia się na I biegu po deptaku w 40 stopniowym upale nie przegrzałem ani DR800 ani b12 - w obydwu chłodzenie olejem jest tak wydajne że silniki są raczej niedogrzane... a jednocześnie nie mam pompy cieczy, nie musze wymieniac płynu itdPrawdę mówiąc w DR 800 dopiero po godzinie jazdy po mieście w Turcji temperetura oleju doszła do 110 stopni a czerwone pole zaczynało się przy 140 :)więc nie ma się czgo bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grabar Opublikowano 20 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 No tak...dobra chlopaki to ze to glupie pytanie to juz wiemale jestem tu pierwszy razchce kupic motoreknie interesuja mnie ciuchy i kaski bo na to mam kaseche kupic motorek raczej zwinny pomiescie no i moze zebym (z czasem) mogl go postawic na jedno kolozamierzam robic trasy max 300 kmglownie po 100 kmnie znam sie na tym nie wiem co dobere a co zlechce abyscie sie wypowiedzieli na ten tematdzieki bardzo za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wowo Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 W okolicach takiej kasy poszła moja CBR F2 z 91r w naprawde fajnym stanie. Praktycznie oryginał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 che kupic motorek raczej zwinny pomiescie no i moze zebym (z czasem) mogl go postawic na jedno kolozamierzam robic trasy max 300 kmglownie po 100 km mi tu wychodzi jakieś enduro 600-650 cm. Za tą kasę będziesz miał spokojnie, na koło postawisz, 300 km nie problem jak przyjmiesz ze 150/godz nie przekraczasz, opony tanie, serwis prosty... i zabaway kupa przez cały sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Mam pewne obawy co do chłodzenia powietrzem silników: np. jazda w korku w bardzo upalny dzien (w GS jeszcze gorzej to wygląda - brak chłodnicy oleju (tak mi sie przynajmniej wydaje)) nie wyglada dobrze. Palenia gumy na moto chłodzonym powietrzem tez bym sie obawiał. Może moje rozumowanie mija sie troche z prawdą ale jakoś bardziej przemawia do mnie chlodzenie cieczą.Ja tam Gs-em palę gumy raz na jakiś czas i moto jeszcze jeździ :-D . W upalne dni nie oszczędzałam go i w koreczku dawałam radę. Więc wydaje mi się, że to nie ma takiego wpływu na jazdę motocyklem :) pzdr @starte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 I dlatego jeździsz Jawą TS 350 ?A jaki płyn do niej lejesz?Dlatego jeżdzę jawa bo nie stać mnie na nic chłodzonego cieczą.Ale jak bede miał zmieniac szpule to napewno bedzie to cos na cieczy (chyba ze sie trafi jakaś FJ1100/1200 bardzo tanio to moze sie skusze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szypeczek Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Ja tam polecam ZZR 600... I wcale nie dlatego, że sam nią jeżdżę...! :PPoza jazdą w terenie nadaje się do wszystkiego... Szybka, turystyczna i na gumę pójdzie... :)Aaa... i ten wygląd... ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grabar Opublikowano 20 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Ja tam polecam ZZR 600... I wcale nie dlatego' date=' że sam nią jeżdżę...! :PPoza jazdą w terenie nadaje się do wszystkiego... Szybka, turystyczna i na gumę pójdzie... :)Aaa... i ten wygląd... ;)[/quote'] No wlasnie a co sadzicie o zzr600 ?? czyu macie cos lepszego do takiej jazdy ?? [ Dopisane: 20-11-2005, 22:32 ]no i znalzlem jeszcze fajne suzuki gsx600f - i o tym co myslicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Groszek Opublikowano 20 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Pytałem Cię jakie masz doświadczenie w jeździe. Nie odpowiedziałeś. Zakładam, że niewielkie. Zatem odradzam ZZRę.Średnio sie prowadzi, głównie dlatego, że jest za ciężka.Przez to nie bedzie też zbyt zwinna w korkach i średnio nadaje się do jazdy po mieście. Ogólnie motocykl jest niemal fantastyczny, dość niezawodny, baaardzo ładnie wygląda (pomimo upływu lat), bardzo mocny silnik, zrywny (bardzo łatwo stracić przyczepność tylnego koła,zwłaszcza np. jeżeli masz choćby troszkę wilgotną opone ), wygodny, doskonale się nadaje na trasę (wypady dłuższe nawet niż 300km można zrobić bez specjalnego zmęczenia), stabilny na prostej, ale skręcać niestety już nie bardzo chce (mówię tu głównie swoje odczucie w porównaniu do Thundercata).pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grabar Opublikowano 20 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2005 Doświadczenie mam nieduze w jezdzie dawno juz nei bzykalem na motorkach jakies 5 lat moze lepiej ale nigdy tonei byly scigaczewiec mam do wybory zzr 600 lub gsx 600 .... chyba ze macie inne propozycje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibik Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 I dlatego jeździsz Jawą TS 350 ?A jaki płyn do niej lejesz?Dlatego jeżdzę jawa bo nie stać mnie na nic chłodzonego cieczą.Ale jak bede miał zmieniac szpule to napewno bedzie to cos na cieczy (chyba ze sie trafi jakaś FJ1100/1200 bardzo tanio to moze sie skusze) Poczytaj najpierw (a może trzeba trochę poużytkować olejaki) a potem podpowiadaj coś innym.Bez obrazy ale chyba ne jesteś jeszcze doświadczonym użytkownikiem sądząc po wieku .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guziq Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 a może trzeba trochę poużytkować olejakiUważasz że chłodzenie powietrze + olej jest lespsze od cieczy a tym bardziej od cieczy + oleju? Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 Uważasz że chłodzenie powietrze + olej jest lespsze od cieczy a tym bardziej od cieczy + oleju? Dlaczego?Nikt nie mowil ze jest lepsze, ale Ty traktujesz to jako wade- piszac bzdury. W zyciu takim motocyklem nie jechales, a wypisujesz takie dyrdymaly ze glowa boli. Ja jezdzilem MZta chlodzona samym powietrzem i jakos nigdy nie udalo mi sie jej zagrzac. A podczas ostatnich ponad 20 tys km przejechanych na SF(tez chlodzonej powietrzem+olejem), czesto jezdzac po miescie, albo robiac trasy z przelotowymi >160 km/h nigdy nie zagrzalem silnika. Jedynie przy takich predkosciach wzrasta zuzycie oleju. Jest to po prostu tansza alternatywa dla chlodzenia ciecza-stosowana do dzis np w Banditach. W mniej wysilonych jednostkach sprawdza sie znakomicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.