Skocz do zawartości

Kaskowy ranking


Rekomendowane odpowiedzi

tak tylko pytam, bo jakies 2tyg temu sobie taki zakupilem i w porownaniu do airoha ktorego mozna w hein gericke kupic za 99€ to jest naprawde zajebisty. jedyny minus to "dziwne" mocowanie zapiecia, bowiem uciska mnie w krtan, i dla mnie to prawdziwy dyskomfort

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam problem. Niedługo kupujęsprzęta (CBR125) i już sam nie wiem co wybrać. Najpierw chciałem Nitro N500V/N510V. Ogólnie mi się podobają. Potem wpadł mi w oko Uvex Boss 2000. Cena podobna i w ogóle. Potem Shark S500 air- zaje***ty wygląd. Potem już Shark S800- cena nawet trochę niższa od S500 air. Ciekawe co teraz przyjdzie mi do głowy??? Boję się, żę niedługo najdzie mnie ochota na Arai :D Ogólnie chodzi o to, czy im droższy kask tym większe bezpieczeństwo?? Bo przecież trochę śmiesznie porównywać Nitro N500V do Sharka S800. A jaki Wy polecacie kask. Taki z antifogiem, wyjmowalnym wnętrzem, noskiem, w miarę tani <750 zł i w ogóle bezpieczny. Proszę o pomoc!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę w kasku firmy Lazer-Lazer Replica. Bardzo go sobie chwalę i jestem naprawdę zadowolona. Wydałam w sumie sporo floty na niego, ale było warto. Tym bardziej, że wynegocjowałam bardzo dobrą cenę. Zeszli mi ponad 200złych, więc kask wyszedł mnie około 600-to nie mało, ale uznałam, że jeśli mam mieć kask, to ma to być dobry kask a nie bylejaki.

Jest lekki, nie słychać szumu, ma fajny oryginalny kształt i do tego malowanie jest rewelacyjne!!! Posiada nosek i 2 wloty powietrza, co umożliwia cyrkulację powietrza, a co za tym idzie-szybka nie paruje, nie gotuję się w czasie postoju na światłach i nie muszę otwierać szybki. W każdym momencie mogę też zamknąć owe wloty, aby np. w nocy nie wiało mi przesadnie i nie było zbyt zimno. Bardzo dobrze leży na głowie i co najważniejsze jest idealnie dopasowany! Jeżdżę już w nim drugi sezon i cały czas jest taki jak by był nadal nowy-nie rozbił się. Ma wyciągany środek, więc mogę bez problemu uprać wnętrze. Zapięcie również nie sprawiające żadnego problemu i co bardzo ważne-nie luzujące się paski. Ogólnie rzecz biorąc-kask rewelacja!!!! Gorąco polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o HJC, to kask jest na naprawde wysokim poziomie, zależy jeszcze jaki model... mówie tak nie dla tego że sprzedaje. Ten FG-14 jest na prawde niezły, ostatnio kupiłem dla mojej kobiety nitro jakiś tam za 300 zeta i jest wiele wiele gorszy od HJC. Bardzo przydatną sprawą jest dyfuzorek na nos. W 100% spełnia swoje zadanie. Szybka co prawda bez dyfuzorka na dłuższym postoju zaczyna lekko parować, ale podczas jazdy nawiewy działają b.dobrze. I tam jest jeszcze taki kawałek materiału pod brodą, też dobrze działa, oczu przynajmniej nie wysusza... :lol: ;) . Nie jest to produkt z najwyższej półki i różni sie nieco od SHOEI XR-1000 w którym teraz jeżdże, ale jest na prawde spoko.

 

CEBIK - dzieki za reklame :lol: :) :) :lol:

 

Pozdrawiam i 3mk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

choćby nawet przeszkadza w normalnej jeździe... buja się itd. przy większych przyspieszeniach może wywijać nim do tyłu razem z głową... no i tak jak piszesz: mniejsze bezpieczeństwo, a w przecież taki jest główny cel kasku - chronić, a nie przeszkadzać i szkodzić.. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój HJC był tylko troszeczke za duży. Do prędkości 120 km/h wszystko było oki. Powyżej tej prędkości zaczynał się bujać na lewo i prawo, a co najbardziej mnie wpieniało- opierał mi się o brodę... KUR..CY można dostać. Powyżej 180 jak próbowałem obrócić głowę, to miałem wrażenie, jak by mi ktoś kask do okoła głowy próbował obrócić.

 

Ostatnio kupiłem SHOEI-a, i nie byłem pewien co do rozmiaru, bo M był ciut za ciasny na policzkach, a numer większy był jak "na miarę", ale zdecydowałem się na ten mniejszy i w ogóle nie żałuję. Czasami tylko przy dużych prędkościach ciutke mi po brodzie wieje, ale za to kask leży jak przyklejony.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam pyt. troche z innej beczki,  

jak wazny jest rozmiar kasku??

czy wiekrzy kask o rozmiar lub 2 chroni slabiej??

nie liczac tego ze znacznie szybciej moze spasc z glowy??

Za duży kask to dramat (podobnie jak kask za mały). Każda dalsza jazda staje się mordęgą i nie myślisz o tym, jak jest fajnie, tylko o tym, że kask jest do niczego. Na kasku nie ma co oszczędzać, chyba że jazdy ograniczasz do 30 minut (wtedy jeszcze można się przemęczyć).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio sprawiłem sobie Nitro N311V. Dalem 360zł (model z grafiką). W sumie sporo drozej niz jednobarwny (kumpel na łodzi kupił ten sam model, tyle ze bez grafiki za 270zł), ale grafa to nie jakas naklejka na wierzchu tylko malowanie pod lakierem. Jka za te pieniądze to nie znalazłem nic lepszego. Mierzyłem Uvexa Daytone ale był strasznie płytki, nawet całej brody nie zakrywał. Nad Cabergiem sie jeszcze zastanawiałem ale jakoś bardzij Nitro przypadł mi do gustu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • grizzli odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...