Skocz do zawartości

Tarcza hamulcowa się rysuje - Help!


Adam Paweł
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No i mam kłopocik. :P

Wracam do domu i NAGLE zokolic przedniego koła delikatne piszczenie. Nie przejąłem się (bo czasem na chłodzie hamulec mi popiskuje i dalej normalnie jadę i hamuję) - ale nagle piszczenie stało sie b. głośne. Zatrzymałem się i zrozumiałem, że to piszczy tarcza hamulcowa (dźwięk jak metal o szkło).

Dojechalem do domu, kilkanaście km, nie używając przedniego hamulca. Tarcza ciszej, ale wciąż popiskiwała (bo klocki przecież zawsze minimalnie trą o tarczę).

W domu się okazało, że z jednej strony tarcza jest porządnie porysowana (wczoraj była całkiem OK), możę nawet pół milimetra, na całej powierzchni styku z klockami gęste rowki. Z drugiej strony porysowana minimalnie, normalne slady zużycia. Sprawdziłem klocki przez szczelinkę - jeszcze parę milimetrów brakuje do takiej kreski kontrolnej.

Więc co to może być :?:

Szkło mi się tam dostało, czy co?

 

Zanim jutro dojadę do serwisu (25 km), to nawet bez używania hamulca całkiem tę tarcze porysuję :?

 

Co radzicie? (Dodam,że mechanik, że mnie jeszcze żaden ;) )

A ile kosztuje porządny szlif tarczy?

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze klocki sie nierowno zuzyly i w jedyn miejscu jeszcze sa a w innym nie ma?? enduroguy tak mial. Albo ci sie cos dostalo. Radze wymienic tarcze i klocki bo szlifowanie tarczy to glupota (tarcza ciensza-mniej wytrzymala, nie wiadomi jak klocki podpasuja (tzn bedzie dzalac bo tloczek wypchnie ale to niezbezpieczne!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

Wlaśnie poszedlem jeszcze raz to obejrzeć - i widze,że lewego klocka po prostu nie ma! Ani śladu! 8O Prawy prawie cały.

Czy to możliwe, że klocek zjechał się do zera? Regularnie sprawdzałem te klocki, ale widocznie patrzyłem tylko na prawy, a z lewej z klockiem mylił mi się ten metal, co do niego przylega z zewnątrz (ten sam kolor :oops: ).

 

Więc będę musiał bez hamulca powoli zajechać do serwisu... Mam nadzieję, że się do końca nie porysuje. :|

 

Więc chyba będę musiał przeszliwować tarczę, jeśli będą rysy ok. pół milimetra, bo nowa tarcza sporo kosztuje. :P

Naprawdę nie należy szlifować tarcz :?:

 

PS. Dzwona żadnego nie miałem, najmniejszej stłuczki. Widocznie mocowanie tarczy jest felerne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stawiam na zacisk np 2 tłoczkowy. troszke zabrudzone prowadnice i po stronie tłoczków klocek sie skończył wcześniej niz po stronie przeciwnej. zmień klocki na nowe ewentualnie o ile to ma sens (nie widzę tarczy więc nie wiem) przeszlifuj ją z rys żeby nie zniszczyc swierzych klocków i po kłopocie. Jeśli rysy na tarczy są głębokie to zmień niestety także tarczę bo toczenie tarcz w motocyklu to głupota. Niestety na przyszłość bedziesz miał nauczkę i wcześniej bedziesz wyłapywał takie sprawy a tym razem czekają Cie koszty tarcz/lub 2 tarcz jeśli masz z przodu 2 tarcze (nie doczytałem czym latasz) .

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli rysa tarczy nie jest jakas powalajaco gleboka to wymiana tarczy nie jest konieczna. Tarcza dotrze sie sama...

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam zacisk dwutłoczkowy. Z przodu jest jedna tarcza. Zużył się klocek od strony "wewnetrznej" hamulca (tzn. ten między tarczą a kołem, nie z tej strony, do której dochodzi przewód), więc chyba nie ze strony zacisku.

 

Zrobię, jak radzicie - powoli, na tylnym hamulcu do serwisu, a tam już ewent. lekko przeszlifują porysowaną stronę tarczy.

Pozdrawiam 8)

 

PS. No tak, Hiszpan, nauka bywa bolesna. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wogole dojezdzanie klockó do samej kreski to tez bzdura. taki klocek juz nie ma dobrych wlascilwsci ciernych i mozliwosci termicznych.zawsze warto wymienic troche wczesniej niz pozniej zalowac. zobacz jakie glebokie rysy bo moze sie obejdzie bez wymiany (oby) a jakie to moto?

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomex Yamaha YBR125

Hmm, zaskoczyłeś mnie Mirek - nic mi nie mówiłeś o tym hamulcu. Trochę to źle świadczy o sprzęcie, który ma dopiero 3.000 km. Co prawda Ty dużo intensywniej niż ja używasz maszynki i przy różnej pogodzie (błoto, piasek, woda). Ja jeżdzę tylko po suchym ale muszę się przyjrzeć swoim klockom i tarczy. W końcu mamy taki sam sprzęt :-) Zastanawiam się, czy nie powinieneś tego zgłosić jako naprawę gwarancyjną ale chyba klocki pod to nie wchodzą. Chyba, że udowodnisz, że klocki były wadliwe i przez to uszkodziły tarczę. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz zaczailem o jakie moto chodzi.3 tys km w tak malym ,lekkim i slabym motocyklu i po klockach :?: 8O To faktycznie nie jest normalne. Zglos to jako naprawe gwarancyjna. To nawet w mojej krowce ,wazacej pewnie ze dwa razy tyle co ta 125ka przednie fabryczne klocki wytrzymaly prawie 25 tys km 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w serwisie. Mechanik wstępnie obejrzał i stwierdził, że albo zacisk źle pracuje, albo brudne prowadnice. Prawy klocek praktycznie wcale niezużyty, lewego nie ma. Być może tak szybko się lewy zużył, bo prawy prawie nie pracował. A ja się dziwiłem, że klamka jest taka miękka i że trzeba tak mocno ją naciskać przy hamowaniu. ;)

 

W momencie awarii miałem 4 tys. z groszami przebiegu.

 

Oczywiście zrobią mi to na gwarancji, tarcza chyba jeszcze OK, ale jeśli coś będzie nie tak - też dostanę nową w ramach gwarancji.

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście zrobią mi to na gwarancji, tarcza chyba jeszcze OK, ale jeśli coś będzie nie tak - też dostanę nową w ramach gwarancji.

 

qrde ta gwarancja to fajna sprawa :notworthy: ale wazne ze sie nie stawiaja i nie mowia ze to twoja wina bo np zjadłes klocki albo podmieniłes i sprzdałes

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...