lolek Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 na wiosne przymierzam sie do zakupu kpl nowych opon ... i pojawia sie pytanie - jakie kupić ?? wiem że temat wałkowany był kilkakrotnie ale w tej dziedzinie co roku się coś zmienia... chodzi mi o opony bezkompromisowe do F4 , chodzi o to żeby sie kleiły do asfaltu jak plastelina , żeby nie było żadnych uślizgów w winklach nawet jak bardziej odkrece w złożeniu , żeby się szybko nagrzewały i wolno stygły... jeśli chodzi o jazde to w większości po drogach publicznych , może 1-2 wypady na tor w przyszłym roku pouczyć sie co nie co i nabrac pokory ... :) licze sie również z tym że dobra opona może sie szybciutko zużyc ale coś za coś ... w tym sezonie przetestowałem 2 opony : pirelli MTR02 Dragon - czy jakoś tak - w sumie ciężko powiedziec bo jeszcze delikutaśnie jeździłem ale raczej była spoko , bez żadnych większych uślizgów druga guma to - Michelin Pilot sport 2004r - porażka nie wiem wyglądała w dobrym stanie ale uślizgi nawet na prostej 8O a w zakrętach to lepiej nie mówić .. co polecacie , jakich macie faworytów :?: tak jak mówie może sie szybko zurzywać ale ma być 100% pewności i super prowadzenie ;) a i jeżeli chodzi o prowadzenie na mokrym to i tak jak widze mokre to jade tak żeby tylko dojechać znaczy delikatnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 druga guma to - Michelin Pilot sport 2004r - porażka nie wiem wyglądała w dobrym stanie ale uślizgi nawet na prostej 8O a w zakrętach to lepiej nie mówić ..Jestes druga osoba, ktora sie tak negatywnie wypowiada o Pilocie Sporcie, pierwsza byl Luzer. Kurde nie wiem, moze wy macie jakies felerne te opony? Bo macie te same uwagi co do nich. Ja jezdze na Pilotach Sportach i nie mam im absolutnie nic do zarzucenia! Wczoraj robilem celowo testy, czyli wieczorem na zimnym asfalcie i zimnej oponie odkrecenie do 10 krpm na jedynce - nic sie nie slizgalo, a laczek najswiezszy nie jest. W zakretach tez nie mam zadnych zastrzezen, zamykam je bez problemowi zadnych stresow. Kilku moich znajomych, ktorych latalo na Pilotach tez raczej nie narzeka, wiec nie wiem... A wracajac do tematu. Sprawdz moze Metzelery M1 Sportec - wszedzie zbieraja dobre opinie. Tak samo Pilot Power. Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S?AWO-CBR Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 A wracajac do tematu. Sprawdz moze Metzelery M1 Sportec własnie takie chce kupic.czytałem bardzo dobre opinie o nichto moj faworyt na przyszły sezon pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 5 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 co do pilota sporta to jak go założyłem to odrazu miałem porównanie do starej wyjechanej pirelki i powiem wam że najpierw to myślałem że opona jest zabrudzona ,napastowana czy cos , w domu ja wyszorowałem odtłuściłem no i zrobiłem na niej wsumie może ze 2-2,5 tysiąca i jest tak jak na początku , ostatnio byłem na słowacji i myślałęm że mnie szlag trafi , winkle piękne a ja ucze sie poślizgów ... rozgrzewałem opony na różne sposoby i nic tak samo , jak ujme gazu w zakrecie to uślizg jak dodam to power slide taki że jakbym tego nie kontrolował to chyba obrót o 180 st to był ... 8O o ile z czasem jak sie nauczyłem "ślizgać " to nawet mi sie podobało to nie pozwalało mi to na mocniejsze złożenie a juz nie wspomne o jakiś awaryjnych sytuacjach ... pilot sport był naprawde w idealnym stanie , tylko dlatego pokusiłem sie na używke ... żadnych pęknięć czy widocznych efektów starzenia , w porównaniu do starej pirelki była rewelacyjna... ale wracając do klasyfikacji to tez właśnie celuje w mezelera sporteck ewentualnie pilot power albo pirelli corsa diblo czy tak jakoś ... ale co innego rankingi a co innego własne doświadczenia... o te mi najbardziej chodzi.. to co obstawiacie :) :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S?AWO-CBR Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 może tak zrobic ankiete? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 5 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 może tak zrobic ankiete? właśnie nie chodzi mi o ankiete tylko o doświadczenia , niech każdy napisze co wie z własnego doświadczenia to wtedy wyeliminujemy te najbardziej denne choć jak widze że Fat dobrze mówi o pilotach sportach to juz sie gubie 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S?AWO-CBR Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 wyeliminujemy te najbardziej denne gdzie 2 polaków tam 3 opinie... ktoś bedzie uważał jeden model za kompletnie nienadajacy sie do niczego a drugi z powodzeniem bedzie je uzywał na torze... p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 warto by było jakbyście podawali chociaż roczniki kapci jak już o nich piszecie a nie tylko producenta i model :!: -i chyba nie musze wyjaśniać dlaczego. jak dla mnie narazie Pirelli rządzi mam z tyłu Dragon Evo `02 a na przodzie Pirelli Supercorsa `04 - ale ja właściwie nie potrafie jeździć..... tu masz kilka opinii na temat oponek -ale jak to zwykle u nas na forum bywa 8) w temacie pojawiają się również watki poboczne, którymi nie trzeba się jednak przejmować :-) :-) :-D http://forum.streetfighters.pl/viewtopic.php?t=616 http://forum.streetfighters.pl/viewtopic.php?t=498 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 co do pilota sporta to jak go założyłem to odrazu miałem porównanie do starej wyjechanej pirelki i powiem wam że najpierw to myślałem że opona jest zabrudzona ,napastowana czy cos , w domu ja wyszorowałem odtłuściłem no i zrobiłem na niej wsumie może ze 2-2,5 tysiąca i jest tak jak na początku , ostatnio byłem na słowacji i myślałęm że mnie szlag trafi , winkle piękne a ja ucze sie poślizgów ... rozgrzewałem opony na różne sposoby i nic tak samo , jak ujme gazu w zakrecie to uślizg jak dodam to power slide taki że jakbym tego nie kontrolował to chyba obrót o 180 st to był ... 8O o ile z czasem jak sie nauczyłem "ślizgać " to nawet mi sie podobało to nie pozwalało mi to na mocniejsze złożenie a juz nie wspomne o jakiś awaryjnych sytuacjach ... W takim razie jestem na 100% przekonany, ze ta opona byla wadliwa i cos z nia bylo nie tak. Tak jak mowie, mi Pilot Sport nigdy problemu nie sprawil, a praktycznie nie mam wyjazdu z domu bez zamkniecia tylu ;-) Moj Sport jest z roku 2002, obecnie prawie lysy i nie dzieje sie z nim nic niepokojacego, nawet w takich temp. jak teraz. Trzech moich dobrych kumpli rowniez lata/latalo na tych gumach (uzywki) w sportach i tez zaden nie mial obiekcji. Zreszta - wsytarczy sobie poszukac opini i testow na roznych zagranicznych forach czy stronach, wszedzie bardzo chwala te opony. Ale bardzo mnie to ciekawi co mowisz. Dokladnie takie same objawy mial Luzi i rowniez k*rwil strasznie na te opone. Takze jest was dwoch :) Moze Michelin wypuscil jakas wadliwa serie??? A opini i doswiadczen szukaj na Google ;) Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 7 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 wczoraj mimo że pilot sport w moich oczach już nie istnieje to jeszcze go pozamykałem na winklach w rabce i nie miałem problemów ale podejrzewam że na tym asfalcie tam (szorstki jak beton) to i nawet drewniane mezelery by trzymały... kto ma jeszcze jakies opinie na temat opon do sporta , bo widze że temat umiera , a chyba każdemu się to przyda ;) [ Dopisane: 14 ] A opini i doswiadczen szukaj na Google :D po co gogle jak po to jest forum :roll: mówić kto co wie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahoo Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 po co gogle jak po to jest forum mówić kto co wie ... No ja w swojej zx-6r miałem już: D204, D205, D207, D208 i D220, a także BT 010, BT 56, oprócz tego omawiane PilotySporty które właśnie dorzynam. 204 i 205 - porażka, nikomu do sporta nie polecę, przy czym z tych dwóch lepsze były 204. 207 miałem w specyfikacji drogowej, były miodzio, tylko szybko znikły. Niestety, jeździłem na nich przez zimną porę roku, więc nie potrafię ocenić jak zachowywałyby się na ciepło. Zimą były bardzo fajne, szybko się nagrzewały, i dobrze trzymały. No i dawały dużo dymu. Ciężko złazi z błotnika/wahacza/amorka i całego tego ustrojstwa ;) 208 - miałem w wersji GP, torowe. Były spiczaste, i powodowały nerwowe zachowanie sprzęta podczas jazdy na wprost, i bardzo intensywne telepanie przy przyspieszaniu, i przejeżdżaniu przez wzdłużne uskoki i koleiny. I bardzo szybko stygły, praktycznie po zatrzymaniu się na czerwonym trzeba je było nagrzewać od nowa. ale jak się nagrzały to potęga przyczepności. Bardzo nieodporne na uszkodzenia mechaniczne. Zdarza im się pękać w poprzek bieżnika bez wyraźnej przyczyny. Do jazdy na torze jak najbardziej, do miasta raczej z amorkiem skrętu. Przez spiczasty profil niezbyt stabilna na gumie, i przy jeździe na wprost, za to w winklach czad po pachy. 220 - miałem na próbę, bardzo fajna opona sportowo-turystyczna, dość trwała a zatem twarda; dawała radę, ale nie czułem się na niej zbyt pewnie. Na wakacyjne wyjazdy jak znalazł, ale do jazdy tylko miejskiej i to lekkim sprzętem raczej nie polecam. Chyba, że komuś zależy na udanym kompromisie między trwałością a przyczepnością, bo to akurat można o tym modelu opony śmiało powiedzieć. BT010 - Miód. jedyne wady to że szybko schodzi, i ząbkuje przód. Poza tym po prostu miód. BT56 - jak dla mnie debest, jeszcze lepsza od 010. Przyczepność na sucho i mokro fenomenalna, trwałość niestety nieduża. Tył wytrzymał mi 7 kkm. Czasami trochę ząbkuje. Błyskawicznie się nagrzewa, wolno stygnie. Przy bardzo mocnym nagrzaniu (intensywna sesja na torze) krawędzie opony przebarwiły się na fioletowo-niebiesko, i tył zaczał wyraźnie odjeżdżać przy odkręcaniu w złożeniu. Poza tym, przy zastosowaniach cywilnych nie dam powiedzieć złego słowa. Na gumę w deszczu bez problemu, jak już mowa o gumie - to na jednym bardzo stabilna. Jak to miękka guma - mało odporny na uszkodzenia mechaniczne (okruchy szkła itd) PilotSport - zawsze byłem sceptycznie nastawiony do Miszli, z powodu tego, że kiedyś miałem Macadamy ;) Założyłem PS teraz w sierpniu przed wyjazdem na wakacje (4200 km we 2 osoby z duużym bagażem) tylko dlatego, że nie było nic innego od ręki. Do teraz zrobiłem 7 kkm, i jestem bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczony. Zaskakujące, że przód zszedł tak samo szybko jak tył. Nie wyząbkował. Jedyna przypadłość jaką zauważyłem, to minimalne poszarpywanie w granicznych złożeniach przy jeździe z dużym bagażem, jakby guma mówiła "nie przeginaj, bo się puszczę!". Informacja stresująca, ale przydatna. Przyczepność na sucho i mokro świetna, bardzo szybko się nagrzewają. Stabilne na gumie, bardzo fajne na torze, nie zauważyłem uślizgów tyłu nawet przy intensywnym pyceniu i bardzo mocnym nagrzaniu. Musi, że te PS co miałeś Ty i Luzer - to jakieś felerne, ja naprawdę jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo spodziewałem się *jni z grzybnią, a tu bardzo bardzo fajna guma. Innych nie miałem. Niedługo chcę stestować pirelli diablo corsa czy coś takiego, zobaczymy co mi powiedzą. Nno! --pzdryahoo & 636 '02 (to już 80 kkm na zx-6r i dalej mi się podoba, mamo, czy ja jestem normalny?;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tasiek Opublikowano 7 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Ja rowniez smigalem na Bridgestonach BT 56 i na torze spisywaly sie idealnie. Dokladnie tak jak opisujesz yahoo Smigalem rownierz na na BT 020? chyba takie i Tez nie powiem zlego slowa chodz mialy chwile slabosci i sie czasem uslizgiwaly. Jednakze kazdy Batlax sygnalizuje wyraznie ze to juz kres jego mozliwosci i ma sie duzo czasu na odpowiednia reakcje. Po nagrzaniu kleja sie niesamowicie. Co do michałkow to obecnie mam na przodzie Pilot Road'a i powiem ci ze Jak wjechalem na nich na tor to mialem spore obawy przed tym jak opona tyrustyczno-sportowa bedzie sie spisywac w extremalnych sytuacjach. Jeden dzien i mocne zdziwienie. Opona ani razu sie nie uslizgnela... Nie wiem jak sie zachowuje podczas uslizgu bo ani razu mi nie odmowila posluszenstwa. Owszem ciezko sie nagrzewa i nie zdziera sie tak jak opony czysto sportowe. Jest twarda przez co zuzycie jej jest powolne. Nie wiem jak Pilot Sporty ale podejzewam ze sa o niebo lepsze od nich. Jak tylko trafi sie okazja bede chcial sobie takowe sprawic. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 7 Listopada 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2005 Nie mam tak bogatego doświadczenia z różnymi modelami opon jak Jasiu, niemniej dwie omawiane wyżej czyli BT56 i Pirelli Dragon w wersji Corsa miałem okazję testować dłużej (o jakiś tam Metzelerach MeZ w różnych specyfikacjach nawet nie wspominam bo to oponki dobre do trajki, a nie do sportowego motocykla pochylającego się w zakrętach). Otóż moim zdaniem Pirelki są nie do pobicia na suchym - rozgrzewają się błyskawicznie, długo trzymają temperaturę, przód ząbkuje delikatnie. Przód kupiłem jako nowy, zrobiłem 7000 km i mam jeszcze około 50 % bieżnika. Niestety, opo 7000 km moja fałka zżarła tył do płótna. Minus - na deszczu przód zaczyna czuć się niepewnie. BT56 - po przesiadcze z Pirelli czułem się na tych gumach początkowo jak na lodowisku. Zrobiłem około 7000 km i na ulicy czuję się na tej oponie niepewnie. Na torze wszystko OK, zero uślizgów, dobre trzymanie, niemniej w ruchu ulicznym nie miałem do tej opony takiego zaufania jak do Pirelli. Najlepszy przykład - stoppie na Pirelli to była betka, stoppie na Bridgestonie to było kładzenie się na kierownicy jak na enduraku. Plus za to to rzeczywiście świetne prowadzenie w deszczu choć w tym sezonie przetestowałem to tylko raz :evil: Zużywa się wolniej niż Pirelli Dragon: zrobiłem 7000 km w tym sporo toru, a kupowałem już używany zestaw. Po 7000 km z tyłu znów wylazło płótno. Niemniej, na 2006 wracam do Pirelli, chyba że coś tutaj przeczytam ciekawego o czymś innym. Czymś co się będzie kleić na maksa. Trudno, niech będzie kosztem trwałości, ale kleić się musi na zawołanie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolek Opublikowano 8 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 Niemniej, na 2006 wracam do Pirelli, chyba że coś tutaj przeczytam ciekawego o czymś innym. Czymś co się będzie kleić na maksa. Trudno, niech będzie kosztem trwałości, ale kleić się musi na zawołanie. pzdr :evil: dokładnie też takie chce czekamy na dalsze opinie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 8 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2005 BT56 - po przesiadcze z Pirelli czułem się na tych gumach początkowo jak na lodowisku. Zrobiłem około 7000 km i na ulicy czuję się na tej oponie niepewnie. Na torze wszystko OK, zero uślizgów, dobre trzymanie, niemniej w ruchu ulicznym nie miałem do tej opony takiego zaufania jak do Pirelli.mam u siebie właśnie BT56 i mam z nimi pozytywne doświadczenia. nawet na zimnym asfalcie (tydzień temu) poprzycierałem nieco buty (do podnóżków w koniu brakowało jakieś 1,5cm). Fakt, że stoppie trudno jest zrobić na BT56 bo troszke wcześniej przód zaczyna puszczać. No i kolejnym faktem jest ich trwałość. PZDR! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.