Adam Paweł Opublikowano 25 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2005 Witam 8) Mam nowy motorek Yamaha YBR 125. Kupiony 29 sierpnia. Przegląd i wymiana oleju były po 1000 km. Szacunkowy przebieg do zimy wyniesie 4000-4500 km.Czy w tym układzie wskazana jest wymiana oleju przed zazimowaniem motocykla :?: Czy bez szkody dla silnika mogę ją sobie odpuścić, zważywszy, że motorek nowy, a przebieg od ostatniej wymiany wyniesie do 3.5 tys. km? Dodam, że producent zaleca wymianę oleju co 6000 km.Z góry dzięki za odpowiedź :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 25 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2005 Szczerze ?? Ja bym wymienił, szczególnie dlatego, ze do Twojego motocykla wchodzi perwnie z litr oleju (filtra ruszać nie musisz). Ale oczywiście zrób jak chcesz. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 25 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2005 Dzięki za radę - więc wymienię ten olej. Rzeczywiście: wchodzi dokładnie litr 8) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inhalt Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Wiem, że sprawa wałkowana jest wiele razy, ale opinia Pawła mnie zdziwiła, a liczę się z jego zdaniem.Jeśli naleję teraz nowy olej i postoi do wiosny to wciągnie tyle wilgoci, że w kwietniu będzie znowu do wymiany. Wiem, że stary zawiera z kolei związki siarki pozostałe po spalaniu, ale dodatki uszlachetniające w oleju chyba powinny to zneutralizować.Dlaczego uważasz, że lepiej jednak wymienić olej przed zimą i pozwolić mu naciągnąć wody z powietrza? Nie twierdzę, że nie masz racji, ale chcę wiedzieć dlaczego tak uważasz, bo dla mnie to nie jest oczywiste. P.S. wiem, że najlepiej byłoby wymieniać i jesienią i wiosną, ale tak chyba nie robi się nigdzie na świecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Wiem, że sprawa wałkowana jest wiele razy, ale opinia Pawła mnie zdziwiła, a liczę się z jego zdaniem.Jeśli naleję teraz nowy olej i postoi do wiosny to wciągnie tyle wilgoci, że w kwietniu będzie znowu do wymiany. Wiem, że stary zawiera z kolei związki siarki pozostałe po spalaniu, ale dodatki uszlachetniające w oleju chyba powinny to zneutralizować.Dlaczego uważasz, że lepiej jednak wymienić olej przed zimą i pozwolić mu naciągnąć wody z powietrza? Nie twierdzę, że nie masz racji, ale chcę wiedzieć dlaczego tak uważasz, bo dla mnie to nie jest oczywiste. P.S. wiem, że najlepiej byłoby wymieniać i jesienią i wiosną, ale tak chyba nie robi się nigdzie na świecie. Sorry jak olej może sciągnąć wilgoć z powietrza???? i niby skąd ta wilgoć w niedpalanym silniku zalanym czystym olejem??pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 26 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Hmmm... więc różne opinie :| . Przejrzałem parę tematów i przeważa w nich opinia, że lepiej wymienić przed zimą. Więc uznałem, ze tak trzeba robić. Spytałem, czy wskazana jest wymiana przed zimą rownież wtedy, gdy olej ma tylko 3 tys. km. Paweł twierdzi, ze tak - raczej się zastosuję do rady. Może to będzie dla niektórych dziwny argument - ale w instrukcjach kosiarek 4T też pisze, żeby olej wymienać przed zimą. W końcu zasada działania silnikow jest ta sama :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inhalt Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 jak olej może sciągnąć wilgoć z powietrza???? i niby skąd ta wilgoć w niedpalanym silniku zalanym czystym olejem?? Wilgoś z powietrza chłoną wszystkie materiały higroskopijne - w tym olej. Przez odmę, gaźnik i zawory (w 4T) itd dostaje się powietrze z parą wodną. A potem skrapla się elegancko na najzimniejszych elementach. Latem nie ma kłopotu, ale zimą owszem.Nie twierdzę natomiast, że motocykl ma stać nie odpalany. Jak jest ladna pogoda i sucho na dworze to można pojeździć, a wtedy po odstawieniu właśnie wykrapla się woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Moim zdaniem należy wymieniać olej aby ustrzec się przed osiadaniem szlamu z oleju na dnie silnika. Filtr oleju nawet ten najbardziej dokładny nie oczyszcza całkowicie tylko wyłapuje zanieczyszczenia wieksze niż 20 mikronów a reszta syfu jest nadal w obiegu. Podczas długiego postoju następuje rozwarstwienie i na dnie zostaje cały syf. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inhalt Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Przekonaleś mnie. Kto by pomyślał - nawet w dzisiejszych czasach sensowny argument może przekonać Polaka. Faktycznie jak nie będę używał motocykla przez dłuższy czas to wleję nowy olej i wiosną "mam jak znalazł". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Wilgoś z powietrza chłoną wszystkie materiały higroskopijne - w tym olej. Przez odmę, gaźnik i zawory (w 4T) itd dostaje się powietrze z parą wodną. . no to nastepne pytanie - czy olej jest higroskopijny?? dlaczego?? chyba własnie nie powinien być bo by zbyt szybko zmieniał swoje własciwości w czasie eksploatacji...Ile powietrza dostaje się do silnika kiedy nie jest eksploatowany - przez wymienione elementy? wydaje mi się że mało bo nie hulają tam przeciągi... ile tej wilgoci moze się dostać?kurcze chyba jestem upierdliwy.... :):):P "Higroskopijność - jest to zdolność materiału do wchłaniania wilgoci z otaczającego go powietrza" spróbuj wlać do słoika z olejem trochę wody opadnie na dno i nawet po pół roku się nie wchłonie :D:):Pwięc olej chyba nie jest higroskopijny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 ..."Higroskopijność - jest to zdolność materiału do wchłaniania wilgoci z otaczającego go powietrza" spróbuj wlać do słoika z olejem trochę wody opadnie na dno i nawet po pół roku się nie wchłonie :):):Pwięc olej chyba nie jest higroskopijny Olej nie, ale za to płyn hamulcowy chłonie wilgoć jak gąbka i dlatego płyn hamulcowy wymieniam co rok. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Może nie chodzi o higroskopijność tylko o codzienne zmiany ciśnienia powietrza podczas których na wewnętrznych ściankach zimnego silnika skrapla się woda jak w studni Akermana i po kilku miesiącach mamy w skrzyni szklankę wody. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Może nie chodzi o higroskopijność tylko o codzienne zmiany ciśnienia powietrza podczas których na wewnętrznych ściankach zimnego silnika skrapla się woda jak w studni Akermana i po kilku miesiącach mamy w skrzyni szklankę wody. Jak wyeliminować lub max. zminimalizować ten efekt jeśli moto nie stoi w ciepłym, ogrzewanym garażu? Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Visuz Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Czy olej "prawie nowy" po około 400 km również kwalifikuje się do wymiany?Kurczę, kupilem Motula i szkoda mi go tak po prostu wylewać a do silnika wchodzi mi 3 litry. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diabel Opublikowano 26 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2005 Ja mam rowniez pytanko co ile nalezy wymieniac olej w skrzyni w 2T co rok? W ksiazce jest ze co 12tys km troche duzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.