jasiuniemowa Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Witam, skończył się mój pierwszy sezon na Virażce, opona konkretnie zjechana, czas na nową. I pojawia się pytanie, czy przy demontażu tylnego koła są jakieś wymogi co do obchodzenia się z nim?? W końcu jest napędzane przez kardan. Bo jak to będzie w środku wyglądało po rozebraniu to nie mam pojęcia :oops: a nie chcę czegoś spaprać. Pomóżcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 18 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2005 Koło trzyma się tak jak w innych motocyklach.odkręcasz stabilizator hamulca jego cięgno (oczywiście jeśli jest bębnowy)odkręcasz nakrętkę osi i wyciągasz oś. Między bębnem hamulcowym a wahaczem jest dystans - wyciągasz go po wysunięciu osi.potem wystarczy lekko odepchnąć koło od dyfra żeby zeszło z "wielowpustu" i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 I jeśli istnieje taka potrzeba to przy zakładaniu możesz odpowiedni smar nałożyć na zębatkę przekładni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 I jeśli istnieje taka potrzeba to przy zakładaniu możesz odpowiedni smar nałożyć na zębatkę przekładniMam wrażenie że wszystkie przekładnie główne w motocyklach pracują w kąpieli olejowej ale prawdę mówiąc nie wiem jak to jest w yamahach. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Mam wrażenie że wszystkie przekładnie główne w motocyklach pracują w kąpieli olejowej ale prawdę mówiąc nie wiem jak to jest w yamahach. pracują w oleju, ale przy zdejmowaniu koła nic się z tym olejem nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krasnal Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Mam wrażenie że wszystkie przekładnie główne w motocyklach pracują w kąpieli olejowejNo tak, źle się wyraziłem :-D chodziło mi o wielowypust za przekładnią :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Krótko mówiąc zdejmowanie koła przy kardanie jest zazwyczaj o wiele prostsze, szybsze i czystsze niż przy łańcuchu :) no i odpada ustawianie liniowości kół. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_N Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 odkręcasz stabilizator hamulca jego cięgno (oczywiście jeśli jest bębnowy) odkręcasz nakrętkę osi i wyciągasz oś. Między bębnem hamulcowym a wahaczem jest dystans - wyciągasz go po wysunięciu osi. potem wystarczy lekko odepchnąć koło od dyfra żeby zeszło z "wielowpustu" i gotowe. Krótko mówiąc zdejmowanie koła przy kardanie jest zazwyczaj o wiele prostsze, szybsze i czystsze niż przy łańcuchu No, chyba, że ma się "źle" w głowie i zabawia się Gutkiem :D :) , to wówczas do opisanych powyżej czynności często należy dopisać: częściowy demontaż wydechów :) :mrgreen: :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 dopisać: częściowy demontaż wydechów czasem trzeba a czasem nie :)W mojej Kawie są wydechy z obu stron i nie musze ich ruszać do zdjęcia koła w Virago chyba też da sie zdjąć koło bez ich ruszania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Tak jak pisza chłopaki luz blues ze ściąganiem nie trzeba paprac sie smarem z łańcucha i ustawiać naciągu i zbieżności... Tłumika a właściwie jego końcówek raczej nie trzeba ściagąć i powinno się obyć bez tego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiuniemowa Opublikowano 19 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Dzięki. A nawiązując do wydechów, gdzie są wkłady tłumiące w Virago?? Ostatnio próbowałem coś z nimi zrobić i odkryłem że chyba nie ma ich w końcówkach tłumników :) czy za tłumienie odgłosów nie jest odpowiedzialna ta "puszka" pod motocyklem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 ta puszka to jest właśnie tłumik a te rury to końcówki wylotowe... Virago to prawdziwy kameleon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koza Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Jasiu, ja zdejmowałem u siebie dyfer do malowania (XV1000). Nie ma z tym problemu, żaden olej się nie wylewa. Wielowypusty można pokryć smarem przy zakładaniu. Jeśli chodzi o samo tylne koło, to wydechów nie musisz ruszać. A dystans jest właśnie po to, żebyś mógł później koło z dyfra wysunąć. I tak najwięcej zabawy jest z odkręcaniem stabilizatora hamulca i jego cięgna. I na koniec mały tip: jak już będziesz zakładał koło, wrzuć bieg - ułatwia to wpasowanie koła w dyfer. Nie dla wszystkich jest to oczywiste, ale człowiek uczy się całe życie. Jeśli będziesz potrzebował momenty dokręcania śrub, daj znać. Będę miał motywację, żeby znaleźć książkę po przeprowadzce ;-) Pozdrawiam, Koza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_N Opublikowano 19 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 Tłumika a właściwie jego końcówek raczej nie trzeba ściagąć i powinno się obyć bez tego...W Virażce na pewno nie. Tak, jak i w mojej poczciwej Babci Hondzi było "po ludzku" :) , natomiast w sporej (o ile nie większej :twisted: ) części modeli Gutków końcówki wydechów są prawie idealnie w osi :roll:http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1485Ale co tam :-) i tak go lubię :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiuniemowa Opublikowano 19 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Października 2005 ta puszka to jest właśnie tłumik . Co więc można z nią zrobić żeby poprawić nieco brzmienie?? :roll: Dzięki chłopaki za wyczerpujące wypowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.