Skocz do zawartości

Kardan


jasiuniemowa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, skończył się mój pierwszy sezon na Virażce, opona konkretnie zjechana, czas na nową. I pojawia się pytanie, czy przy demontażu tylnego koła są jakieś wymogi co do obchodzenia się z nim?? W końcu jest napędzane przez kardan. Bo jak to będzie w środku wyglądało po rozebraniu to nie mam pojęcia :oops: a nie chcę czegoś spaprać. Pomóżcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło trzyma się tak jak w innych motocyklach.

odkręcasz stabilizator hamulca jego cięgno (oczywiście jeśli jest bębnowy)

odkręcasz nakrętkę osi i wyciągasz oś. Między bębnem hamulcowym a wahaczem jest dystans - wyciągasz go po wysunięciu osi.

potem wystarczy lekko odepchnąć koło od dyfra żeby zeszło z "wielowpustu" i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeśli istnieje taka potrzeba to przy zakładaniu możesz odpowiedni smar nałożyć na zębatkę przekładni

Mam wrażenie że wszystkie przekładnie główne w motocyklach pracują w kąpieli olejowej ale prawdę mówiąc nie wiem jak to jest w yamahach.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odkręcasz stabilizator hamulca jego cięgno (oczywiście jeśli jest bębnowy)  

odkręcasz nakrętkę osi i wyciągasz oś. Między bębnem hamulcowym a wahaczem jest dystans - wyciągasz go po wysunięciu osi.  

potem wystarczy lekko odepchnąć koło od dyfra żeby zeszło z "wielowpustu" i gotowe.

 

Krótko mówiąc zdejmowanie koła przy kardanie jest zazwyczaj o wiele prostsze, szybsze i czystsze niż przy łańcuchu

No, chyba, że ma się "źle" w głowie i zabawia się Gutkiem :D :) , to wówczas do opisanych powyżej czynności często należy dopisać: częściowy demontaż wydechów :) :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A nawiązując do wydechów, gdzie są wkłady tłumiące w Virago?? Ostatnio próbowałem coś z nimi zrobić i odkryłem że chyba nie ma ich w końcówkach tłumników :) czy za tłumienie odgłosów nie jest odpowiedzialna ta "puszka" pod motocyklem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu, ja zdejmowałem u siebie dyfer do malowania (XV1000). Nie ma z tym problemu, żaden olej się nie wylewa. Wielowypusty można pokryć smarem przy zakładaniu.

 

Jeśli chodzi o samo tylne koło, to wydechów nie musisz ruszać. A dystans jest właśnie po to, żebyś mógł później koło z dyfra wysunąć. I tak najwięcej zabawy jest z odkręcaniem stabilizatora hamulca i jego cięgna.

 

I na koniec mały tip: jak już będziesz zakładał koło, wrzuć bieg - ułatwia to wpasowanie koła w dyfer. Nie dla wszystkich jest to oczywiste, ale człowiek uczy się całe życie.

 

Jeśli będziesz potrzebował momenty dokręcania śrub, daj znać. Będę miał motywację, żeby znaleźć książkę po przeprowadzce ;-)

 

Pozdrawiam,

 

Koza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumika a właściwie jego końcówek raczej nie trzeba ściagąć i powinno się obyć bez tego...

W Virażce na pewno nie. Tak, jak i w mojej poczciwej Babci Hondzi było "po ludzku" :) , natomiast w sporej (o ile nie większej :twisted: ) części modeli Gutków końcówki wydechów są prawie idealnie w osi :roll:

http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p...php?pic_id=1485

Ale co tam :-) i tak go lubię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...