Skocz do zawartości

Mała kłótnia :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna sprawa- przeciętna wieku jeżdżacyh na plastikach jest sporo powyżej 20stki(ja bym nawet stwierdził że zwykle 25+ i 90% ludzi sama sie utrzymuje, sama zarabia na sowoje przyjemności i niczego nie dostaje w prezencie

 

tu się zagadzam z kolegą w 100%,

 

a tak BTW - co to was ku*wa obchodzi, skąd ktokowiek ma kasę i czego to niby ma być wyznacznikiem ???

 

to jakiś ostry przypadek zazdrości czy jak ???

 

pozdro600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi W tym temacie chodzi o to czy ktos mlody 20-25 moze miec tak drogie motot z wlasnych zarobkow. Moim zdaniem tylko jesli jest zaradny i ma szczescie w zyciu w innym wypadku rodzice.

 

To czy ktos szanuje lub nie maszyne kupiona przez rodzicow to juz raczej powinien byc inny temat :D

 

Ja sie nie zgodze ze kazdy nie szanuje sprzeta nie kupionego za ciezko zarobione pieniadze bo znam wiele przypadkow kiedy to maszyny zakupione za wypocone pieniadze dostaja bardziej w dupe.

 

lobo34 tez w tym temacie raczej nie chodzi o zazdrosc.

 

doszlo miedzi nami do malej sprzeczki że takie sprzety sa nie dla zwyklych smiertelinkow, tylko dla dzieciakow z bogatymi rodzicami itp.

 

Tu sie powtorze w wieku 20-25 ciezko wyluskac taka kase jesli sie uczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem czemu ludzie, uważają chłopów mających po 18 lat jeżdzących na scigach rozpieszcznoymi dzieciakami 8O , są osoby takie ale są i tacy co pracują w wakacje pojedzie za granice do jakies rodziny porobi i kasa jest.Bo niektorzy widza ze jedzie ktos na scigu ma 18 lat i ale kasiasty a on za motocykl dał 8 tys. ktore zarobił za 2,5 miecha roboty np. w ameryce.Pomine ze 18 latkowie na chopperach to inna bajka oni są juz spoko 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA znam brdzo wiele osób z przedziału powiedzmy 19-25lat które mim oże cigle sie uczą, pracują conajwyżej dorywczo i generalnie są na utryzmaniu rodziców mają super motorki czy samochody które zdobyli dzięki długiemu odkładaniu i cięzkiej pracy.

Czasem jest to jeden 4ro mieśięczny9wakcje studenckie przedłużone) wyjazd np. do USA, czasem wsparty dodatkowo tym co wcześniej udało im sie odłożyć, nazbierać itd a czasem również wsparty przez rodziców i śmiało moga kupić motorki wartości 20-40tysi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda-ja tez na swoje hobby zwiazane z motocyklami zarabiam sam. Pomimo ze nadal sie ucze :D W minione wakacje pewien starszy koles ,gdy zobaczyl ze mam uszkodzony kierunek, to stwierdzil ze jak tatus kupil moto to sie synek rozbija. Kolesia tak zjebalem ze wiecej juz nic nie powiedzial. Wkur*wiaja mnie tacy co mysla, ze jak ktos w mlodym wieku mam motocykl to na pewno mu rodzice kupili Jasne-zdarzaja sie takie przypadki, ale jest to zdecydowana mniejszosc. Naprawde, utzrymanie moto kosztuje mnie(i moich kumpli tak samo) wielu wyrzeczen. Np teraz wszyscy moi kumple baluja na miescie ,a ja siedze w pokoju i w ten sposob zbieram na nowe klocki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...JA znam brdzo wiele osób z przedziału powiedzmy 19-25lat.... ...mają super motorki czy samochody które zdobyli dzięki długiemu odkładaniu..

 

 

znaczy kiedy zaczal odkladac :?: w kolysce juz, czy od pierwszej komuni....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi ma racje - umiejętności i zamiłowanie do motocykli nie ma zwiazku z tym czy ktos am bogatych starych - pewnie ze sa dzieciaki ktorym starzy dla kaprysu kupia motocykle i po krótkim czasie im si eznudza albo je rozpierdolą - ale jest tez duzo ludzi ktorym starzy kupil exptra sprzety i kolesie naginaja az milo bo to kochaja - live is brutal dzisja bez kasy nie ma nic i ich wielki plus ze starych stac na spełnienie ich marzen i kupno motocykla - a kto nie am bogatych straych mus zapie**alac sam i kombinowac jak kupic wymarzony sprzet - wyjazd za granice n a3-5 mc i juz jest kasa na maszyne za 30 tys - a inny zadowoli sie startym trupem za 2000 -Nie widze sensu zeby potępiac kogos kto dobrze smiga i kocha motocykle tylko dlatego ze dostał motocykl od starych - jedyne wytłumaczenie to nasza polska mentalnośc - zazdrosze bo sam nie mam

 

I wg. mnie MOC jest tego typowym przykładem lecz niestety w twoim kpiącym zarcie jest troche prawdy bo ja pierwsza maszyne (motorynke ) kupilem za kase z komuni- i potem dokladajac co rok po trochu kase z roznych urodzin imienin itd kupowalem coraz lepsze sprzety :D

 

ps dodam ze ja na swoje sprzety sam zapracowalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Np teraz wszyscy moi kumple baluja na miescie ,a ja siedze w pokoju i w ten sposob zbieram na nowe klocki :D

 

Kurcze... no nie wiedziałem że od "siedzenia w pokoju" przybywa kasy. :-)

Może ten twój pokój jest jakiś zaczarowany?

Ja też bym tak chciał, mogę posiedzieć troche u ciebie w pokoju? :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem przykładem osoby w wieku 20-25 lat i która uczy się (wprawdzie zaocznie) ,pracuje na cały etat i która zarobiła na moto sama .

 

Oszczędzałem na wszystkim, nie latałem po klubach, nie wydawałem codziennie kasy na piwo... Niektórzy moi znajomi patrzą na mnie jakbym nie wiadomo ile zarabiał... bo mam R6 a oni nie mają bo ich niby nie stać :!: ... a sami uczą się na dziennych studiach , po szkole zbijają bąki... wieczorem wychodzą do klubów ,tam marnują czas i pieniądze.

Ok to jest ich wybór nikt ich nie zmusza do innego trybu życia tylko potem niech się nie dziwą że jednych stać na fajne moto a ich nie.

hmm chyba rozumiecie o co mi chodzi.....

 

 

Jakby mi tatuś zapłacił za remont motocykla po kilku szlifach to też bym zajebiscie jeździł i nie przejmowal sie glebami, oponami, sprzeglem itp. A tak jezdze przecietnie ale za swoje. Głupi jestes spidi jak kilo gwoździ. Bo własnie to MA dużo do rzeczy

 

Greedo znam ludzi którzy mają tyle kasy że hmm cięzko to ogarnąć i o swoje zabawki dbają jak rzadko kto, kase oszczędzają na każdym kroku.. aż dziwne to się wydaje że mają tyle forsy a tak oszczędzają (nawet na coli :D w klubie ). Nie mówie że każdy koleś co ma bogatych rodziców tak się zachowuje... ale takie zachowanie występuje u większości osób z kasą jakie znam.....

co do drugiej części twojej wypowiedzi to - no coment :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Np teraz wszyscy moi kumple baluja na miescie ,a ja siedze w pokoju i w ten sposob zbieram na nowe klocki :D

 

Kurcze... no nie wiedziałem że od "siedzenia w pokoju" przybywa kasy. :-)

Może ten twój pokój jest jakiś zaczarowany?

Ja też bym tak chciał, mogę posiedzieć troche u ciebie w pokoju? :-)

Jasne zapraszam :!: Od siedzenia w pokoju nie przybywa kasy ale tez jej nie ubywa. Czy teraz juz kumasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Greedo znam ludzi którzy mają tyle kasy że hmm cięzko to ogarnąć i o swoje zabawki dbają jak rzadko kto, kase oszczędzają na każdym kroku.. aż dziwne to się wydaje że mają tyle forsy a tak oszczędzają (nawet na coli :D w klubie ). Nie mówie że każdy koleś co ma bogatych rodziców tak się zachowuje... ale takie zachowanie występuje u większości osób z kasą jakie znam.....  

co do drugiej części twojej wypowiedzi to - no coment  :?

 

Bo właśnie na czymś trzeba do tej kaski i innych dóbr dojść, czego jesteś Kritrsie żywym przykładem, przeciez R6 nikt Ci nie kupił, ani też jej nikomu nie ukradłeś. Ja też w miarę możliwości staram się jak najwięcej zaoszczędzić i wynikiem tego jest mozolnie rosnący stan mojego konta... Szkoda, że mozolnie, chociaz nie powinienem narzekać będąc młodym specjalistą z małym doświadczeniem, będącym dopiero u progu kariery zawodowej...

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się czyta ten temat. Wyraźnie widać, że najbardziej wyważone opinie mają ludzie którzy sami do czegoś doszli. Ponieważ sam mam GSXR-a (co prawda tylko K2) więc wiem ile kosztuje rocznie - tak bez gleb, około 5,5 tys. zł (opony, serwis, parkowanie, paliwo). Nie liczę wypadów na tor. I należy się liczyć z tym że są to pieniądze "przepuszczone" - tak jak jedni je przepijają, to ty wydajesz na użytkowanie moto. Proste? Ja chcesz AC dodatkowe 3 -5 TPLN (zależy od rocznika).

 

Moto to droga zabawa i jeśli jesteś biednym hołyszem to daj sobie z nią spokój. NAwet utrzymanie starej WSK kosztuje co najmniej 3 TPLN rocznie (wliczając naprawy i przede wszystkim paliwo) czyli przynajmniej 3 razy więcej niż jest warta.

 

Dlatego na moto mogą sobie pozwolić ludzie którzy albo POTRAFIĄ zarabiać i odkładać pieniądze, albo tacy którzy mają bogatych sponsorów.

I tu chciałbym wrócić do głównego tematu : oczywiście, że trzeba mieć bogatych rodziców, aby w wieku 18 lat jeździć na GSXR 1000. Proste! Ale to, że ktoś ma bogatych rodziców którzy chcą zapewnić swoim dzieciom to na co ich samych nie było stać kiedy byli młodzi, a ktoś inny nie ma, to powinien swoje żale wywalać do swoich starych że byli dupy i nie potrafili się dorobić, kiedy inni potrafili a nie na publicznym forum.

Równość to panowała za komunizmu (równy podział nędzy się znaczy) chociaz i wtedy niektórzy dawali sobie nieźle radę. A teraz mamy rzeczywistość taką, że jeden jest zaradny i do tego pracowity (niestety to musi iść w parze), i jego dzieci jeżdżą fajnymi motocyklami/samochodami. A drugi nie potrafi znaleźć się w dzisiejszej rzeczywistości, i jego dzieci siedzą przy drodze, z zazdrością i śliną na brodzie patrzą na bogate dzieciaki i ich zabawki.

Jest też trzecia droga - ciemna strona mocy. Ale tam kariery zwykle krótko trwają...

 

I jak czytam niektóre tematy, to widzę że takich ludzi któzy mają duży potencjał aby zostać tymi drugimi, jest tu na forum całkiem spora ilość...

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się czytać całego wątku ale ... mamy na forum kolegę, studenta który jeździ FJR'ą. Sprzęt drogi jak cholera, jak się patrzy zazdrość bierze :D . Tymczasem on kupił toto za pieniądze zarobione na wakacyjnych saksach, kupił po wypadku i doprowadził do takiego stanu że kłuje urodą w oczy. Tak więc duuuuża kasa nie jest najważniejsza, ważna jest deteminacja, pracowitość ...

Może On się ujawni i powie jak w wieku 20stu lat dorobić się obiektu zazdrości.

BTW, ja go podziwiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...