KrzaK Opublikowano 5 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Października 2005 Kupiłem tą Mz i cholera dałem sie nabrać . :/ Wracając z Chełma skopała mi sie pod Biskupicami. Trzeba było u gospodarza zostawic i wrócic busem po nia nastepnego dnia :/ teraz musze w niej chyba kondensator wymienic, bo coś świruje <gasnie niz tego i owego nie pomaga nawet redukcja biegów> . nie mowiac o łancuchu i innych drobnych sprawach. Gdybym mogł cofnąc czas to bym jej nie kupił, a przynajmniej nie za te pieniadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 5 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2005 Dwa gary, to dwa gary. Zawsze na jednym dojedziesz. NIGDY Jawa ani CZ nie stanęła mi na trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 5 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Października 2005 Jawa też nigdy nie zostawiła mnie w polu, ale jeśli mam być obiektywnym - czuje się brak tarczowego hamulca, elastycznie zawieszonego silnika i nadbiegu. Szczególnie upierdliwe są wibracje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 6 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 Jak dobrze wywarzysz wał, to nie ma wibracji. Z tego co pamiętam, to MZ ma na silent-block'ach tylko głowicę ale nie daję za to głowy. W każdym razie dobrze wyważony wał i lusterka nie drżą. Podobnie podnóżki. Jak miałbym wybierać, to JAWA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 6 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 Jak dobrze wywarzysz wał' date=' to nie ma wibracji. Z tego co pamiętam, to MZ ma na silent-block'ach tylko głowicę ale nie daję za to głowy. W każdym razie dobrze wyważony wał i lusterka nie drżą. Podobnie podnóżki. Jak miałbym wybierać, to JAWA.[/quote']ja pie**ole ale bzdury!!! To co głowica jest zawieszona elastycznie a reszta silnika na szytwno :-D :-D :-D Silnik w MZ jest zawieszony elastycznie, ale mimo to powyzej 100km/h sa odczuwane wibracje, a powyzej 120km/h sa juz dokuczliwe. Podobnie jest w Jawie. Moja MZ tez nigdy nie stanela w trasie (zaliczylem PL< SK< CZ< UA< H) ale to nie jest zasluga marki a zadbanego egzemplaza. Pozdrawiam wlascicieli Jaw i MZ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 6 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2005 powyzej 120km/h sa juz dokuczliwe. Niewiem ile jechaleś poza ta granice ale Mz250 ma V-max 125km/h :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
młodymz Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 BULLSON FOREVER napisał:powyzej 120km/h sa juz dokuczliwe. Niewiem ile jechaleś poza ta granice ale Mz250 ma V-max 125km/h to całkiem sporocb ma dwa razy większą pojemność, dwa razy większą moc a nie ma dwa razy większej prędkości max. od mz. ;) ;) :P i co ty na to?A co do Mz to jak sie wkłada w nia stare wyeksploatowane części, niekontroluje się jej stanu na bieżąco to jak ma byc bezawaryjna. W mojej okolicy siakośc więcej mz jeździ, jaw nie spotykam a szkoda :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marakuz Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 PO generalnym i całkowitym remoncie zjechałem swoją MZ 251 w ciągu 2 lat 12 tyś km i mogę ją tylko pochwalić. Na trasie w ciągu 2 lat stanęła mi tylko 2 razy jak raz zrobiło się małe spięcie w instalacji bo przewód wyskoczył z wtyku a drugi raz jak padł bezpiecznik. W obydwu przypadkach wystarczyła wymiana bezpiecznika. A Jawa cóż powiedzieć...wygląda jak śmieciarka , hałasuje jak śmieciarka i pali jak smieciarka ;) Co do prędkości max to moja bez problemu osiągałą 140 ( odczyt z wskazan prędkościomierzy znajomych co za mną jechali na mocniejszych sprzętach) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 Dwa gary' date=' to dwa gary. Zawsze na jednym dojedziesz. NIGDY Jawa ani CZ nie stanęła mi na trasie.[/quote'] Gdybym był złośliwy to napisałbym, że jawa chronicznie nie pali na jeden gar, więc drugi jest na zapas....Ale tego nie napiszę, bo wszystkie Jawy palą na dwa gary...prawda? :mrgreen: ...a japończycy przezornie dają aż trzy cylindry zapasowe.... :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 jestes zlosliwy :lol: ale to i tak nie doda MZ splendoru....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buła Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 tak to wszystko czytam i mnie oświeciło :-D :-D :-D ,jedni mówia że lepsza jest Jawa inni że MZ,generalnie to wydaje mi się że to chyba zależy od właściciela jak dba o swój sprzęt,w końcu jak dbasz tak masz,obydwa motocykle maja swoje wady i zalety,tego nie da sie ukryc ale jak ktoś urzytkuje moto z głową nie oszczędza na częściach,nie naprawia awarii za pomocą młotka i przecinaka to będzie jeżdził raczej bezawaryjnie.pozdro dla urzytkowników ,,demolódów,, ;) ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 powyzej 120km/h sa juz dokuczliwe. Niewiem ile jechaleś poza ta granice ale Mz250 ma V-max 125km/h :?:I co z tego? A z jaka pred jezdza motocyklowi podrózniczy (wszyscy oprocz scigantów?) - szybciej??????????? Pare lat temu na swojej MZ TS 250/1 byłem wBieszczadach i na Słowacji w towarzystwie dwóch Yamah XJ 900 DIVERSION i co?????? Dało rade? Dało!!!!!!!!!!!!! A na ciasnych zakretach musiałem na nie czekac ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Pare lat temu na swojej MZ TS 250/1 byłem wBieszczadach i na Słowacji w towarzystwie dwóch Yamah XJ 900 DIVERSION i co?????? Dało rade? Dało!!!!!!!!!!!!! A na ciasnych zakretach musiałem na nie czekac ;)To na tych XJotach musieli jechac niedzielni kierowcy, bo niestety-ale sztywnosc ramy MZ/CZ/Jawy jest tragiczna w porownaniu do konstrukcji japonskich i tyl motocykla lata na lukach(szczegolnie tych szybszych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 ciebie tez bym objezdził własnie na MZ ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cinek Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 ciebie tez bym objezdził własnie na MZ ;) Mądrość ludowa rzecze - pozbądź się zazdrości, będziesz patrzał na CB bez złości.... :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.