redline Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 CBR 600 F4 '99 przebieg 15tys. Zapalam zimny silnik,chodzi cicho nic nie słychac.Po ok 2min zaczyna delikatnie cykać (dźwięk z okolicy głowicy). Gdy wskazówka temp. zacznie się podnosić cykanie ustępuje i chodzi już cicho.Od kolegi z forum słyszałem że ma taki sam przypadek w tym modelu.Niedawno wymieniłem napinacz łańcuszka więc to można wykluczyć (poza tym cykało też przed wymianą).Przebiegu nie mogę potwierdzić w 100% ale patrząc na silnik (jakiekolwiek ślady ingerencji) wątpię żeby ktoś ściągał choćby pokrywę zaworów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S?AWO-CBR Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 cykanie to norma,szcegolnie na zimnym piecu. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2005 Ciesz się, że nie masz starszego Kawasaki czy kilku innych sprzętów. One nie cykają, tylko nap....ją. Taka prawda. Silnik zawsze będzie wydawać różne, czasami niepokojącu odgłosy. W Twoim przypadku przypuszczalnie nie masz się co stresować, najważniejsze jest to, ze zilnik chodzi cicho jak jest rozgrzany ! Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 moja vfr tez czasem cyka, mierzylem luzy zaworowe - w normie, i tak myslalem, co to moze byc? pojechalem do znajomego ktory rozbieral kiedys cykajaca vfr i stwierdzil, ze to prawdopodobnie szklanka zaworowa w gniezdzie cyka. na ile w tym prwady - nie wiem, ale w tamtym silniku nigdzie zandego luzu czy niescislosci z norma nie znalazl, a jedynie szklanke obstawial. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 prawdopodobnie szklanka zaworowa w gniezdzie cyka. na ile w tym prawady Posłuchaj dokładnie silnik, to dojdziesz do wniosku, ze dźwięki te nie pochodzą z głowic, tylko spod zbiornika. A co jest pod zbiornikiem ? Gaźniki i z nich dobiegają te dźwięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 U mnie dokładnie to samo, zanim silnik nie osiągnie temp. roboczej to cos stuka - ważne, że po rozgrzaniu ustaje. Jak Ci to bardzo przeszkadza zmień moto na duke z suchym sprzęgłem, które to skutecznie zagłuszy wszelkie odgłosy :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Yaco, ta sama przyczyna, tak samo jest w każdej VFR, u Vlaada też. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redline Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Pewnie macie racje ale od czasu jak wymieniłem napinacz łańcuszka rozrzadu moje uszy są przewrażliwione i wyczulone na wszystkie dziwne dźwięki szczególnie pochodzące z głowicy. Muszę posłuchać jak chodzą innym te maszyny i będe miał porównanie PSZnając życie nie będzie mi to dawało spokoju i podjade zobaczyć jak się mają luzy na zaworach.Ile orientacyjnie kosztuja taka przyjemność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2005 Pierwszą regulację zawprów masz po 24 tys, znając życie, pewnie skończy sie na samym pomiarze, lub naprawdę małej korekcie. O ile przebieg jest prawdziwy, ale pewnie jest. Skoro na ciepło jest OK, to uważam, że szukasz dzury w całym. Oczuwyście nie traktuj tego jako wyroczni, bo nie słyszałem silnika na żywo. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Ja tam sobie tak mysle nad tymi stukami i skoro one ustaja po ustabilizowaniu sie temp. silnika, to moze ich przyczyna jest samo rozgrzewanie sie silnika :idea: . Otoz, jak wiemy z lekcji fizyki, wszelka materia podczas rozgrzewania (no z paroma wyjatkami np. zamarznieta woda ;) ) sie lekko rozszerza. No i moze nasz silnik sie grzeje i sie rozszerza (oczywiscie nieznacznie) a przez to, ze tu rozgrzewa sie o ulamek sekuny szybciej niz tam to sobie troszke stuka... swoja droga ciekawe czy stuka jak sie go wylaczy i sobie stoi sie chlodzac :?: Z tego co pamietam (ostatni raz slyszalem to 19 maja wieczorem, bo 20 rozwalilem swoja F4 i do dzis nie poskladalem ;) ) to wlasnie tak sie dzieje, ze rozgrzany silnik po wylaczeniu raz po raz sobie robi male "stuk" :-D . Moze to wlasnie jest przyczyna :?: Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
S?AWO-CBR Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 bo 20 rozwalilem swoja F4 zelmen 3 a znalazłes ten bak?? szukasz jeszcze czegoś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zalmen3 Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2005 Bak juz mam, brakuje mi tylko wypelnien w okol zegarow... sprzet jest w tej chwili w trakcie malowania i skadnia, wiec moze jeszcze w tym sezonie przejade z warsztatu do garazu domowego :-D (chociaz tyle ;) ) Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.