markos Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Był, podobno ten skuterzysta zginął, ale nikt nie zna dokladniejszych szczegółów... :/ Tyle, ze każdy coś tam widzial, jakiś skuter ponoc zmasakrowany i jakiś samochód.... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bandzior Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 20min temu, na mojej ulicy, motocyklista zaliczyl plecy, jadac na tylnym kole... uslyszalem z domu charakterystyczny odglos wstajacego na gume bike'a, a nagle cisze. nie mylilem sie, sasiedzi rowniez biegli za ferelna gorke. pospieszylem by pomoc pozbierac sie motonicie, jednak w miedzyczasie... odjechal (adrenalina rulez ;) ). slady na asfalcie oraz liczne pourywane fragmenty moto wskazywaly, ze bylo twardo ;) guma w ruchu ulicznym, glebnal na skrzyzowaniu, mial szczescie ze nikt go nie rozjechal (bo pionowac to trzeba umic ;) ) PSnie pytajcie o ulice/miasto, jestem obecnie na koncu swiata PPS dzisiaj obchodze swoje pierwsze urodziny :) :) rowno rok temu dano mi drugie zycie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fr3di Opublikowano 22 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2006 no to wszystkiego najlepszego. a i masz racje, że pionować trzeba umić :biggrin:no i trzeba wiedzieć gdzie to robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puchacz Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 A ja jestem ciekawa, czy wypadków motocyklistow jest wiecej tych, ktorzy jeżdza na ścigaczach, czy turystykach, chooperach , enduro?Czy są jakieś statystyki prowadzone pod tym kątem. ?Dla mnie osobiscie przerazajaca jest brawura niektórych urzytkowników dróg. Mieszkam w Warszawie przy jednej z najdluzszych ulic i nie ma wieczora aby ze świstem nie przejechal jakis szaleniec na motorze. Nie ma tez tygodnia aby nie bylo wypadku.I nie jestem w stanie zrozumiec czemu jesli jest ograniczenie do 50 km/h to gro jezdzi 80/90 km/hCzy polacy to na prawde taki przekorny narod? Jak mi mowia nie wolno to ja na przekór.Jakos za granica potrafimy cieszyc sie z urokow jazdy, kultury jazdy, a tylko na polskiej granicy, to odrazu bestja.Ech....Czytam ten watek i odechciewa sie jezdzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 (edytowane) Z moich obserwacji wynika ze wiecej wypadków powodują/uczestniczą w nich uzytkownicy sportów bo a) predkosci wieksze porównując z innymi sprzetami (łatwiej wiec o to zeby sprzet został niezauwazony przez dziada w kapeluszu, łatwiej o wywrotke) b) wsiadają na nie bardzo czesto młode ciecie nie mające pojecia o motocyklach (ich 1 moto), szpanerzy,albo tacy co podniecili sie jak kolega jezdzi i juz kupują sobie supersporta. Mysle ze jesli ta ostatnia grupa nie wsiadałaby na takie motocykle to ilość wypadków w tej grupie na pewno by spadła. Edytowane 26 Grudnia 2006 przez trajka66 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 Trzy lata temu, w piękny ciepły wakacyjny dzień chłopak (ok. 21 lat) jeździł po osiedlu na motocyklu, który sobie niedawno kupił, był to chyba jego pierwszy dzień, a przynajmniej jeden z tych pierwszych kiedy to jeździł na motocyklu. Motocykl był to tzw. ścigacz, czarny (jakiś starszy model, używany), nie znam modelu ponieważ wtedy w ogóle się tymi sprawami nie interesowałem. I jeździł sobie tak po osiedlu, powolu, nie szalał, wyjechał co najwyżej na miasto (mała mieścina). Był ubrany w spodnie, kurtkę moto, kask oczywiście również. Jeżdząc sobie tak, pomalutku poznając sprzęt przejechał obok mojego domu, widziałem go wtedy jak jedzie. Usiadłem sobie na ławce i nagle słyszę głośny huk, jakby gniecenie blachy. Wychodzę przed dom i widzę wypadek. Kobieta kierowała busa (vw transporter). Skręciła w prawo na skrzyżowaniu na osiedlu i miała od razu dom po lewej i chciała nawrócić tak aby postawić samochód przy krawężniku aby łatwiej jej było wyjeżdzać (nie musiałaby wtedy nawracać już itd.). No więc skręciła w prawo na skrzyżowaniu i jeszcze raz w prawo na chodnik i ścieżkę rowerową zarazem aby mieć większe pole manewru. Niestety motocyklista tego nie przewidział, a kobieta nie sprawdziła czy może kręcić w lewo. No cóż, nauczyło mnie to jednego - mieć oczy dookoła głowy. Motocyklista był wtedy początkujący, szkoda bo do dzisiaj nie widziałem go już aby jeździł jescze na jakimś motocyklu. Skończyło się niegroźnie, rozwalona noga bo widziałem krew, jednak o własnych siłach doszedł do karetki. Nauczyło mnie to w sumie jeszcze czegoś - nie zawsze wolniej znaczy bezpieczniej. Zrobił też błąd bo mógł jeździć po mieście, a nie po osiedlu czyli strefie zamieszkania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matusta Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 A ja jestem ciekawa, czy wypadków motocyklistow jest wiecej tych, ktorzy jeżdza na ścigaczach, czy turystykach, chooperach , enduro? Jakos za granica potrafimy cieszyc sie z urokow jazdy, kultury jazdy, a tylko na polskiej granicy, to odrazu bestja.Ech....Czytam ten watek i odechciewa sie jezdzic. Tak sie dzieje wszedzie,nie tylko w Polsce.Tu w Toronto,jak tylko jest troche cieplej i motorki wyjezdzaja na ulice co kilka dni jest jakis powazny wypadek. Sam widzialem jak przelecial kolo mnie,ja 100kmh,on jakies 170kmh,2 km dalej nie wyrobil sie na zjezdzie z autostrady i biedak lezal na poboczu,jeszcze sie swiatla palily w moto. M Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cora23 Opublikowano 27 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2006 20.11.2006r. o godz.ok.16:30 moj bardzo dobry znajomy"Córa" wracał z praktyk w swojej wsi w Radziechowy,bo studiowal wychowanie fizyczne na AWF-ie w Białej Podlaskiej.Był na 3 roku i miał praktyki.Tydzien przed smiercią kupił sobie Yamahe R6 bo wczesniej mial Harleya.Jezdzil na wszystkie zjazdy,byl wyjątkowy.Tak naprawde nazywał sie Tomek Zuziuk(23lata).Podczas powrotu przyspieszyl troche,bylo slisko,a na poboczu staly betonowe kręgi.Wpadł w poslizg i stuknął w te pieprzone kręgi,bo ktos se zrobil ozdobe...;/Ktos podbiegl zdjał mu kask,patrzyl jeszcze,ale to byly tylko ostatnie sekundy jego zycia...i sami wiecie jaki byl finish..wygladal strasznie i nawet trumna nie byla otwarta.Ale na jego pogrzebie było pieknie!Tyle motocyklistow i.t.d. Wszyscy byli pod wrazeniem... i dlatego mam taki nick.Kontynuuje jego milosc do motocyklow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydr Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 MASAKRA!!!Przeglądając ulubione stronki natknołem sie na bardzo chu*owy wypadek :biggrin: http://www.dumpalink.com/media/1141722280/...Run_Over_By_Car Cytuj W uszach szum w oczach łzy na liczniku tylko 3 http://www.bikepics.com/members/siwydr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyklotron Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 A ja jestem ciekawa, czy wypadków motocyklistow jest wiecej tych, ktorzy jeżdza na ścigaczach, czy turystykach, chooperach , enduro?Czy są jakieś statystyki prowadzone pod tym kątem. ?... Są takie statystyki, firmy ubezpieczeniowe muszą je robić aby oceniać ryzyko, stawki na choopery są najmniejsze a na ścigi największe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 29 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2006 Są takie statystyki, firmy ubezpieczeniowe muszą je robić aby oceniać ryzyko, stawki na choopery są najmniejsze a na ścigi największe A gdzie się plasują turystyczne enduro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 MASAKRA!!!Przeglądając ulubione stronki natknołem sie na bardzo chu*owy wypadek :flesje: http://www.dumpalink.com/media/1141722280/...Run_Over_By_CarNo faktycznie masakra...Jeśli ten koleś przeżył to musiał mieć dużo szczęścia!!! :bigrazz: :crossy: Ale że kierowca golfa ani nie hamował ;) Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydr Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 (edytowane) W zwolnionym tępie widać że tak jakby troche przychamował i odpuścił jeszcze mógł cw*l odbić kierownicą w prawo i nic by sie nie stało.Racja zwracam honor kierowcy golfika(MÓJ BŁĄD) Edytowane 30 Grudnia 2006 przez siwydr Cytuj W uszach szum w oczach łzy na liczniku tylko 3 http://www.bikepics.com/members/siwydr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pawelmoto2 Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 W zwolnionym tępie widać że tak jakby troche przychamował i odpuścił jeszcze mógł cw*l odbić kierownicą w prawo i nic by sie nie stało. ale ty jestes pusty jak beben roling stones,bo nie wyhamowal to c*el tak??? i jego wina tak bo przejechal motocykliste?? a motocyklista biedaczek jechal zgodnie z przepisami a tu taki c*el go przejechal i drugi c*el pewnie piseczku tam nasypal a trzeci c*el motor mu sprzedal itd itd, bo motocyklista to swieta krowa i trzeba na niego uwazac bo on moze wszystko jezdz tak dalej to na nastepnym filmiku bedziesz ty, ale nie martw sie ktos napisze ze to przez jakiegos cwela co nie odbil kierownica w prawo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 W zwolnionym tępie widać że tak jakby troche przychamował i odpuścił jeszcze mógł cw*l odbić kierownicą w prawo i nic by sie nie stało. Co ty gadasz, koleś leci Autostradą min. 120 km/h i nagle wpada pod niego koleś i motocykl...................nie miał czasu na reakcje, niestety :bigrazz: Zauważ że Motocykl uślizgu dostał jakieś 5-10 metrów przed nim. Motocyklista nie miał szans. Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.