nika Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 właśnie ile można maxymalnie dostać mandatu/sąd grodzki itp za wjazd w las /park krajobrazowy/rezerwat itp :?: wiadomo sprzet bez tablic ale z waznym badaniem/ocjak wiadomo od tego tygodnia straż lesna, policja wraz ze straża graniczna wypowiedzeli wojnę off roadowcą na podbieskidziu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NiceTree Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 O ile wiem to 200zł (słyszałem od strażnika leśnego który mnie kiedyś w lesie zatrzymał :) ) w ogóle jak to brzmi: "Strażnik Lasu" :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 właśnie ile można maxymalnie dostać mandatu/sąd grodzki itp za wjazd w las /park krajobrazowy/rezerwat itp wiadomo sprzet bez tablic ale z waznym badaniem/oc jak wiadomo od tego tygodnia straż lesna, policja wraz ze straża graniczna wypowiedzeli wojnę off roadowcą na podbieskidziu Nie tylko na podbeskidziu. Mnie juz w domu odwiedzili nawet :lol: . Dzisiaj nawet spotkalem panow w lesie ale chyba nawet nie probowali mnie gonic. Mam nadzieje ze wg. nich nadal mam niebieska Yamahe :) . Jak dla mnie to motocykl moze byc odholowany na parking policyjny bo przepisy sa wazne na kazdej drodze i zgodnie z prawem nigdzie nie mozna poruszac sie niezarejestrowanym motocyklem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 z tego co słyszałem (ale dawno temu) to w lesie 500 zł chociaż na poligonie panowie chcieli 5 tys 8O Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojteque Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 Dzisiaj nawet spotkalem panow w lesie ale chyba nawet nie probowali mnie gonicCzym się ci panowie poruszali? Butem? :) Powiedz im żeby do Radości nie zaglądali. Tam przecież nikt nie hałasuje ;)Niech się ci panowie pier*** Nie mają lepszych zajęć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 Czym się ci panowie poruszali? Butem? Powiedz im żeby do Radości nie zaglądali. Tam przecież nikt nie hałasuje Niech się ci panowie pier*** Nie mają lepszych zajęć?Astra ;) . Kumpel był jeszcze moją CZ'ta to stwierdzil ze lepiej z buta w krzaki zwiac bo koza za glosna :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plocho Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 Enduroguy a co policja Ci powiedzial po wizycie w Twoim domu :) ze po lesie mozemy jezdzic tylko "na dojazdowkach" do lasu wolno ;) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kroolik Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 ak wiadomo od tego tygodnia straż lesna, policja wraz ze straża graniczna wypowiedzeli wojnę off roadowcą na podbieskidziu Czy moglbys rozszerzyc nieco swoja wypowiedz ?? Tzn. na czym polega "jak wiadomo" itp ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 watpie zeby lapali po lasach, no chyba ze jezdzi sie po jakims parku czy czyms co ma wieksze znaczenie .Jak smigasz po lesie to raczej nic nie zrobia mimo ze masz motor nie zarejestrowany i nie masz wogole do niego papierow, bo niebiescy dobrze wiedza ze na crossowki nie ma dokumentow i do tego sa przeznaczone te motorki;] Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LesniK Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 Witam!Z formalnego punktu widzenia sprawa jest prosta : wg. kodeksu drogowego drogi lesne _nie_sa_ drogami publicznymi i obowiazuje zakaz wjazdu (droga lesna nie musi byc oznakowana zakazami). W uproszczeniu lasy w Polsce mozna podzielic na panstwowe (zarzadca w imieniu panstwa sa "Lasy Panstwowe" w skrocie LP - 80%) i niepanstwowe (prywatne, miejskie itp - 20%). Wlasciciel lub zarzadca _moze_ zezwolic na wjazd, ma rowniez prawo karania lamiacych zakaz. W przypadku LP zezwolenia wydaja Nadlesnictwa, a karaniem (mandat, Sad Grodzki - taryfikator nie obowiazuje) zajmuje sie Straz Lesna (szczegolowe uprawnienia Strazy Lesnej zawarte sa w "Ustawie o lasach"). IMHO zaden wlasciciel lasu nie wyda zezwolenia typu "jedz gdzie chcesz" - w najlepszym wypadku bedzie ono dotyczylo poruszania sie po drogach lesnych. Przyczyna : w LP wszystkie grunty sa zagospodarowywane (nie utrzymuje sie nieuzytkow). To, ze w jednych regionach motocyklistow sie sciga, a w innych nie jest raczej "zasluga" jezdzacych niz zlosliwoscia uprawnionych do scigania. Straz Lesna ma co robic bez ganiania za moto i karania "bo wjechal" - jesli to robi ,to z powodu szkod lub zagrozen. --LesniK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacian Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 A mnie się wydaje że to jest sprawka myśliwych przede wszystki oni się złoszczą bo im się zwierzyna płoszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kroolik Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 Ale bzdury wypisujesz .. Raz o lesie, dwa o policji.. niebiescy maja gdziejs ze na crossowki nie ma dokumentow i raczej nie polecam z nimi spotkania w takim wypadku. (poruszanie sie pojazdem mechanicznym bez ubezp. OC) A co do jazdy po lesie.. polecam Kodeks wykroczen, konkretnie Dz.U.71.12.114 Art. 161 . Jezdzic po lesie to mozna legalnie, jezeli to jest prywatny kawalek lasu i masz zgode wlasciciela, albo wujka w nadlesnictwie. Niestety, kazdy kawalek lasu jest wlasnoscia nadlesnictwa jezeli nie jest prywatny. Ja w mojej krociutkiej historii posiadacza pojazdu off-road , mialem tylko raz spotkanie z niebieskimi w lesie. Bylo dosyc ciekawe i zaskakujace, bo panowie niebiescy poprostu palili ognisko gdziejs, w srodku lasu. A ze machali lagodnie zebym podjechal, a nie rzucali sie na mnie itp, to podjechalem.. spytali tylko czemu tu w kolko jezdze - a ja ze sie niby zgubilem i chce jechac tam i tam, no to pokazali mi droge, podziekowalem i odjechalem juz. Po lasach w okolicy jezdze rzadko, glownie jak jest gorsza pogoda i jezdze w takich miejscach gdzie jest i tak malo rowerzystow i spacerowiczow. Bo ze tak powiem w okolicy, mam drogi lesne , bardziej popularne i mniej czyli typowe szlaki. Wiadomo, ze nie ma na nich tlumow ale po co robic dymy. Te takie bardziej popularne drogi zostawiam na blotne jesienno/wiosenne dni - wtedy spoktanie kogolowiek jest rowne zeru totalnemu. PS. Widze , ze mnie Lesnik ubiegl - i mysle ze on wie najlepiej. A co do strazy lesnej ? To kto to jest ? Czy lesniczy tez ma takie uprawnienia jak straz lesna ? Czy policja w lesie tez moze mi cos "wlepic" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 A mnie się wydaje że to jest sprawka myśliwych przede wszystki oni się złoszczą bo im się zwierzyna płoszy. A tam bajki opowiadasz ;) To zależy o której śmigasz, jeśli o 22 to pewnie odstrzelą człowieka, ale jeśli o normalnych porach to wszystko jest oki, przynajmniej u mnie tak jest 8) . Mój tata jest myśliwym i nie robi mi problemów że śmigam po lesie, wręcz przeciwnie, zachęca mnie :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacian Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 Ta bajki ja z lasu nie raz wracam o 23 to twój tata jest napewno słabym myśliwym bo jak zwierza dobrze spłoszysz to już go tam prędko nie zobaczysz a jeśli twój tato polóje po 22 czyli jak jest ciemno napewno musi mieć koci wzrok albo posiadac noktowizor a jeśli polóje z noktowizorem to twój tato to najpospolitszy kłusownik nie obrazając go ale z twoich słów wynika że poluje po 22 cya. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Maciek Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 Ta bajki ja z lasu nie raz wracam o 23 to twój tata jest napewno słabym myśliwym bo jak zwierza dobrze spłoszysz to już go tam prędko nie zobaczysz a jeśli twój tato polóje po 22 czyli jak jest ciemno napewno musi mieć koci wzrok albo posiadac noktowizor a jeśli polóje z noktowizorem to twój tato to najpospolitszy kłusownik nie obrazając go ale z twoich słów wynika że poluje po 22 8O ..... :lol: No cóż, wiem że zwierzyna może sie spłoszyć, ale jeśli przez kilka godzin będzie miała spokój to wróci. Noktowizora nie posiada bo tak jak mówisz byłoby to niezgodne z prawem. Poluje już ponad 20 lat i jest prezesem koła, więc moge zapewnić że zna się. Jeśli noc jest bezchmurna i jest księżyc to naprawde dobrze widać. No i nie trzeba polować dla zabicia tylko dla przyjemności czyli dla zobaczenia zwierzyny. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.