KARTA POJAZDU

[gonzo]

Witam!

 

Czytaliście artykół w Auto Świecie dotyczący zwrotu 470 zł za kartę pojazdu? Co wy na to? Piszą żeby składać wnioski. Sam nie wiem...

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Czyli jak zarejestruję moto (którego jeszcze nie mam zarejestrowanego) i wydam na to lekko 1000 PLN (w tym 500 PLN karta), to jak złożę wniosek, oddadzą mi 470 PLN i wyjdzie że zapłaciłem za kartę rozsądne pieniadze czyli 30 PLN ? Dobrze myślę ? Niestety ale nie czytałem tego artykułu...

[gonzo]

Dokładnie. Podobno jest zapis (który zignorował Pol), że wysokość opłaty za Kartę Pojazdu miała być ustalana z uwzględnieniem rzeczywistych kosztów jej produkcji i dystrybucji. Po zsumowaniu powinna więc kosztować około 30 zł, czyli tyle ile płacą za nią importerzy nowych aut zamawiając ją w Wytwórni Papierów Wartościowych (kupując furę w salonie kartę dostajesz "gratis" ). Szary człowiek ściągając pojazd z zagranicy płaci za nią 500 zł, a ktoś kto kupuje używane autko/moto z Polski nie płaci nic! Redakcja sugeruje, że w opłacie za Kartę Pojazdu wliczony jest "ukryty podatek" (w wysokości właśnie około 470zł), którego minister Pol nie miał prawa nakładać . Proponują aby wypełniać wnioski o zwrot tych pieniędzy do organu, który wydał kartę, do kolegium odwoławczego i Sądu Administracyjnego.

[Andon13]

A to ciekawe.....

Ja tez chce 470zl :mrgreen:

[Pierun]

http://autoswiat.redakcja.pl/download/karta.pdf

Oto przyklad wniosku :D

Ja skladam. 470zl piechota nie chodzi... Jakby nie bylo, to ze 100l paliwa za to kupie... Bo jak zwroca to juz pewnie tyle bedzie kosztowac ;)

[konrad1f]

żeby zwrócili szanse są raczej marne

ale mam nadzieje że w najbliższym czasie cena wydania karty pojazdu znacząco spadnie

[roberto]

na stronie nie wiele

 

http://autoswiat.redakcja.pl/archiwum/arty...p?Artykul=10413

 

Kolegium odwoławcze ?

Samorządowe ? Czy ktoś wie jakie są koszty (czy w ogóle są )złożenia wnosiku w kolegium odwoławczym ? A w sądzie administracyjnym ?

[gonzo]

Jak ktoś złoży wniosek to niech na bieżąco informuje o "postępach" (jeśli takowe będą...).

 

Co do kosztów, to nie mam pojęcia.

[Kudlaty]

ja tez chetnie bym wyciagnal od urzedu tyle kasy ... ale jako ze wyjezdzam teraz na 3 mies za granice... pszeczytam pozniej jak poszlo ... i czy dalo rade ....

powodzenia

[Dybcio]

Ale bzdury :) Bosssssze :D No i co z tego że wyprodukowanie karty to koszt rzędu 30PLN :?: Taka jest cena w przepisach i tyle. Sezon ogórkowy w pełni to buraki-pismaki nie mają o czym pisać. A może jeszcze będą namawiali do ubiegania się o zwrot 50 PLN za tablice rejestracyjne? Takie tablice kosztują u producenta też coś koło 30 PLN. A może pójdą jeszcze dalej i będą namawiali tych co to kupowali tablice wywozowe w niemcowi za ~150 ojro żeby tamci im zwrócili "ukryte" koszta? No bo przecież koszt wyprodukowania tego dowodziku wywozowego i tej tabliczki tyle nie wynosi.

 

Ale jeżeli znajdzie się ktoś taki komu zwrócono te "ukryte koszta" to chętnie o tym poczytam.

 

Pozdrawiam

[gonzo]

Dla mnie to nie są bzdury. Państwo okrada nas codziennie, bez mrugnięcia oka zabierają ci hajs za wiele rzeczy, więc kiedy ktoś znajdzie furtkę by tą kasę wyrwać to trzeba to robić. Podobna sytuacja jest z akcyzą.

[Dybcio]

gonzo - ja sobie zdaję sprawę że nasze wspaniałe mondre głowy rżną nas jak tylko mogą, ale to co tam napisali to jakieś farmazony. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby panowie ministrowie ni stąd ni z owąd wytrzasneli 200mln zł żeby oddać ludziskom. Niby co? Mieliby sobie chleb i wode od ust odbierać? Nigdy w życiu! Przecież oni tacy biedni som i w ogóle. Już to widzę jak oddają tą kasę za karty i zwrot akcyzy. Co do tej akcyzy to oni jeszce ścigają tych, co to sprzedali autko kupione na zachodzie bez rejestrowania na siebie, w celu wydojenia z nich kolejnej akcyzy :)

Chciałbym się mylić, ale raczej w tym przypadku sprawa jest przegrana na samym starcie. Gdyby to rzeczywiście było możliwe to powinni podać przykład jakiś, jak to pan Józef Nowak z pcimia dolnego wygrał sprawę i zwrócono mu kasiorkę. A tak napisali tylko żeby ludzie składali wnioski i tyle. Zobaczymy czy napiszą o jakimś "szczęśliwcu"...

 

Pozdrawiam

[gonzo]

Co racja to racja...

Prawdopodobieństwo odzyskania hajsu jest znikome, jeśli oto chodzi nie zaprzeczam.

Skladanie wniosków to raczej forma protestu. Chyba tak bym to zakwalifikował.

 

Pozdrówki

[Dybcio]

Co racja to racja...

Prawdopodobieństwo odzyskania hajsu jest znikome, jeśli oto chodzi nie zaprzeczam.

Skladanie wniosków to raczej forma protestu. Chyba tak bym to zakwalifikował.

 

                                                 Pozdrówki

Jeżeli to ma być forma protestu to nie tędy droga - tak mi się wydaje. Poza tym to mam nadzieję że oni jednak zrezygnują z tej chorej ceny za kartę pojazdu. Co z tego że sobie sprzęta sprowadzę za ~5 koła jak szóste koło wydanam na rejestrację :? Jak dla mnie ( i wielu innych) to stanowczo za dużo. Chociaż patrząc na to co działo sie po wejściu do juni to dochodzę do wniosku, że ludzie nie są tacy biedni za jakich się uważają. Z drugiej strony te sprzęty jakie ludzie posprowadzali (chodzi mi o puszki) to za niedługo trafią na złom. Jak ktoś ma trochę luźnej kasy to niech otworzy punkt demontażu pojazdów - zwróci się z nawiązką :D

 

Pozdrawiam

 

[ Dopisane: 08-07-2005, 23:39 ]

http://www.egospodarka.pl/9690,KE-samochod...a,1,11,1,1.html a może jednak coś się zmieni w tej kwestii :) Oby tylko nie za długo to trwało.

[gonzo]

Miejmy nadzieję, że Komisja Europejska zajmie się tym szybko i sprawnie. Oby nie było głośno o tym przez 5 minut, a potem sprawa się rozmyje. Rząd sam z siebie nie zmieni wysokości opłat. Albo zmusi go do tego Unia, albo Trybunał Konstytucyjny. Trudno jednak prorokować.