Niektórzy policjanci są spoko ale nie wszyscy

[rozek]

ehhhhhhh :? :?

mam troche inne zdanie na ten temat: niektorzy motorowerzysci sa spoko ale nie wszyscy

Co miałeś na myśli

 

ano mialem na mysli to zeby policja wylapala wszystkich tych debili ktorzy jezdza bez prawka, dokumentow, kasku i zeby tak im dojeb*li zeby wiecej bez tego nie wsiedli na motorower/motocykl

[Gość guzik_Darek]

ehhhhhhh :? :?

mam troche inne zdanie na ten temat: niektorzy motorowerzysci sa spoko ale nie wszyscy

Co miałeś na myśli

 

ano mialem na mysli to zeby policja wylapala wszystkich tych debili ktorzy jezdza bez prawka' date=' dokumentow, kasku i zeby tak im dojeb*li zeby wiecej bez tego nie wsiedli na motorower/motocykl[/quote']

Nie chce nic mówić ale nie wieże że ty po łące albo polnych drogach w kasku i z papierami jeździsz. Po asfalcie to jasne że tak alepo polnej drodze ...

[enduroguy]

"-Zobacz leci na motorze bez kasku!!!!

-A zostaw go. Jak sie zabije to jego sprawa..."

To dialog 2 policjantow i ja sie z tym zgadzam... Jak ktos jest idiotą to niech lata bez tego kasku

[Gość guzik_Darek]

Nie chce mi się gadać z wami i nie znam was ale jestem pewien że też zdarzyło się wam jechać bez kasku na moto, czy to jako kierowca czy jako pasażer. Też uważam że na drodze jak jedziesz szybko to powinieneś mieć kask ale po co ci go na polnej drodze czy na łące jak jedziesz pomału i miękkie podłoże jest. Nawet ja się przewrócisz to najwyżej sobie nogę zedrzesz. I zgadzam się że robię to na swoją odpowiedzialność.

[krzychu-985]

JA zawsze jezdze z kaskiem. Nawet ja jezdzilem wsk po polach mialem kask. Przeciez nawet w polach mozesz sie wywrucic i udezyc glowa w jakies drzewo lub cos w tym stylu. Kask to podstawa. Dlatego tez nierozumie kolesi co kupuja kask tiger albo inny w tym stylu tylko poto zeby byl. Bo np uwazaja ze na simsona lepszego nietrzeba. Ja Jak kupilem simsona to kupilem sobie kask za 400zl i do teraz mi sluzy:) Ale wiadomo kazdy robi to co :-D

[Gość guzik_Darek]

Dobra niech wam będzie. W KASKU TRZEBA JEŹDZIĆ ZAWSZE I WSZĘDZIE.

PAMIĘTAJCIE. :-D

[Gość brys]

guzik_Darek - jak się kiedyś wyłożysz na łące za chwilkę się ockniesz i zobaczysz pół metra przed nosem wielki kamień to może zrozumiesz...

[krzychu-985]

guzik_Darek - jak się kiedyś wyłożysz na łące za chwilkę się ockniesz i zobaczysz pół metra przed nosem wielki kamień to może zrozumiesz

Oto wlasnie chodzi. Przeciez na łace latwiej wywalic niz na zwyklej drodze. trawa sliska itd itd itd . Kask to podstawa:)

[Gość guzik_Darek]

Jeżdzę po polnych już długi czas i wywaliłęm się parę razy na łące (raz nawet w kasku) i uważam że tam nie potrzeba jeździć w kasku. A jak tak to w takim wypadku koło domu jak chcesz sprawdzić motor to też musisz mieć kask bo inaczej ....

[krzychu-985]

Bo wszystko jest mozliwe:) Przeciez nawet na podworku mzoesz sie wywalic:)

[Kondon]

guzik_Darek - jak się kiedyś wyłożysz na łące za chwilkę się ockniesz i zobaczysz pół metra przed nosem wielki kamień to może zrozumiesz...

 

O ile sie kiedyś ocknie...

[Gość guzik_Darek]

Dobra jest każdy ma swoje zdanie. Ja uważam że na polnej drodze zdala od cywilizacji jeśli chce sobie pojechać na wycieczkę (nie wyszaleć się tylko powozić) to nie trzeba kasku. A na cywilizowanej drodze powinieneś mieć kask. Ale pamiętajcie że jak szybko pojedziecie i walniecie w drzewo to kask za wiele wam nie pomoże jak stracicie głowe.

[Miszczu]

Darwin miał racje 8). Wyjebie łbem o jakiś większy kamerdulec i nie będzie chrzanił głupot na forum (w sumie wcale już nie będzie :mrgreen: ). Moje zdanie: jeździjta se bez kasków jak chceta, krzywdy innym tym nie zrobicie :lol:

[Gość guzik_Darek]

Darwin miał racje 8). Wyjebie łbem o jakiś większy kamerdulec i nie będzie chrzanił głupot na forum (w sumie wcale już nie będzie :mrgreen: ). Moje zdanie: jeździjta se bez kasków jak chceta' date=' krzywdy innym tym nie zrobicie :lol:[/quote']

Zgadzam się bo każdy kto jeździ bez kasku to na swoją odpowiedzialność ja też. Ale ja nie mówię że jeżdże bez kasku zawsze. Nie. Tylko wtedy jak jadę się spokojnie i pomału przejechać zdala od ludzi. A jak chcę sobie bardziej przydusić albo po asfalcie poszaleć to wtedy zawsze mam kask.

[Mr.Maciek]

Siemka, tak sobie czytam i gratuluje tym co bez kasków śmigają, przynajmniej lekarze będą mieli prace :]. Kaska to podstawa! Kask chroni głowę, a w głowie WIĘKSZOŚĆ mam mózg czyli bardzo ważny organ i lepiej go sobie nie uszkodzić i prawo każe śmigać w kasku. Takie jest moje zdanie, ale jeśli ktoś chce śmigać bez kasku no to cóż...ja nikomu nie życze źle ;) .