No i pozamiatane :( - doszły fotki

[capon]

Tommi, trzymamy kciuki. Walcz i sie nie poddawaj (ale Tobie chyba to nie grozi, bo i tak już sporo wytrzymałeś).

I informuj na bieżąco.

 

Pozdrawiam Maciek

[dżej_si]

Przeczytałem wszystkie posty tak, jakbym czytał opowiadania Kafki. To niesamowite, jaką władzę może mieć byle kmiotek, co to mu dano możliwość decydowania o czyimś losie.

Nie znam się zupełnie na prawie, tak że nie mogę Ci pomóc merytorycznie, jedynie wpisać moje głębokie poparcie dla Twojej walki z tym robakiem, co toczy nasze państwo.

Do mających jakieś pojęcie o prawie: dzisiaj w radiu usłyszałem reklamę gazety z dodatkiem prawnym, w którym radzą, jak wyciągnąć odszkodowanie za opieszałość sądu. Może z tej mańki można by uderzyć? Znalazłoby to zastosowanie w tym przypadku?

[waligura]

Takie rzeczy to tylko w Polsce....

 

i te opine 1 bieglego.... no nie wyobrazalne...

 

parwie 1,5 roku po sadach....

 

szacunek za wytrwalosc...

[Jac]

... dzisiaj w radiu usłyszałem reklamę gazety z dodatkiem prawnym, w którym radzą, jak wyciągnąć odszkodowanie za opieszałość sądu...

 

Czolem,

Ale niestety tego typu skarga spowoduje, ze dokumenty/akta sprawy zostana przeslane do sadu dokonujacego weryfikacji zasadnosci skragi na wspomniana opieszalosc, co oznacza lekko ze 2 miechy wiecej postepowania :buttrock: . Co wiecej do wygrania jest maks. 10kPLN, ale raczej znikome szanse, bo jezeli proceduralnie bylo OK, to nic taka skarga ne da.

Mimo wszystko nie polecam.

pzdr, Jac

[capon]

Tommi, czy coś nowego wydarzyło się w Twojej sprawie ?

 

Troszkę czasu już minęło.

Jak zapewne wiesz &REW też walczy z naszą "władzą" i tak właśnie przypomniałem sobie o tym temacie.

Wszyscy jesteśmy ciekawi jak wygląda sytuacja.

Informuj na bieżąco.

[Tommi]

Tommi, czy coś nowego wydarzyło się w Twojej sprawie ?

 

Troszkę czasu już minęło.

Jak zapewne wiesz &REW też walczy z naszą "władzą" i tak właśnie przypomniałem sobie o tym temacie.

Wszyscy jesteśmy ciekawi jak wygląda sytuacja.

Informuj na bieżąco.

 

heh

byłem w środę dowiedzieć się w sekretariacie dlaczego to tak długo trwa i usłyszałem, że akta są u biegłego w Krakowie

biegły odpisał im, że potrwa to ok 2,5 miesiąca (minęło już więcej czasu ale co zrobić)

kazano mi czekać, bo jak wrócą akta to poinformują mnie o kolejnym terminie rozprawy

 

ciekawe czemu to poszło aż do Krk, czyżby w Łodzi i Wawie nie było specjalistów ? :crossy:

szkoda mi słów, bo nie chcę się denerwować

[Browarny]

Tak się składa że w Krakowie są najlepsi biegli. Mogło być tak że z powodu sprzecznych opinii wysłali właśnie do rozstrzygnięcia do Kraka.

[Mortag]

Wlasnie przeczytalem ten temat od deski do deski i moge tylko napisac:

 

JA pie**ole!

 

Wybaczcie za slownictwo ale nic innego nie potrafie wydusic.

Trzymaj sie byku i daj tym cwokom popalic :buttrock:

[Arni]

Jezeli tak trudno jest cockolwiek wywalczyc , to pomyśl, ze ten co do Ciebie wjechał, tez musi dupsko taszczyc od rozprawy do rozprawy, wiec przynajmniej troche mu uprzykrzasz zycie - tak na pocieszenie.

[Tommi]

pragnę poinformować wszystkich zainteresowanych, że ciąg dalszy przygód znajduje się w tym wątku

pozdro