sabestian Opublikowano 24 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2005 Szukam pomocy. Mam taki problem z moją kochaną Yamaha XS 750 SE. Jak poginam koło 100 przez parę minut, to jeden garnek mi wysiada. Zawsze ten sam. Jeśli zwolnię, to po paru minutach gra znowu. I nie chodzi tu o męczenie sprzęta, bo w ruchu miejskim, nawet jak tnę ostro, to wszystko jest jak w zegarku. Byle by nie stała wysoka prędkość. Zrobiłem test. Poginam - gaśnie garnek. Zwolniłem - zapalił. Po kilku kilometrach stanąłem i wkręciłem na 7500 obr/min i tak potrzymałem aż zaczęło śmierdzieć palonym metalem :) a jest chłodzony powietrzem i NIC! Garnek nie zgasł. Więc to nie od przegrzania - słyszałem, że mogą się zawory zawieszać (?!?). Przewody i fajki są nowe. Paliwo dopływa - przynajmniej jest w wężyku. Świeżo po regulacji, synchronizacji, zapłonie, czyszczeniu, oleju, filtrach itd. itp. Nic nie rozumiem. Jestem co prawda tylko prostym motomaniakiem, ale jakieś blade pojęcie mam (tak mi się do tej pory wydawało). Wczoraj totalnie zgłupiałem, bo garnek od początku dnia nie odpalił i tylko załączał się co jakiś czas i od razu gasł. Macie jakieś sugestie? Nie chcę oddać sprzęta jakiemuś mechanikowi, który mi wymyśli mega awarię. Z góry dzięki.PS iskra jest na świecy. Strzela przy odpuszczaniu gazu. Podobno w Yamachah są jakieś sitka (w gaźnikach?) które się mogą zasyfić, czy ktoś z was wie, gdzie ich szukać? I czy niemechanik jest w stanie to zrobić sam?[/u] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 24 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2005 mialem cos podobnego w kilku sprzetach i przyczyny byly rozne:- za niski poziom paliwa w tym gazniku dla gasnacego garnka- przytkany filtr/kranik/wezyk (u Ciebie moze byc tak, ze nie zasila tego gaznika dobrze, ze wzgledu na maly przeplyw wachy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 25 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 MlodyVFR, a wiesz może czy to te śrubki wystające z góy gaźników służą do regulacji poziomu paliwa? śrubki ze sprężynkami...Bo Filtra nie mam, wężyk zmieniłem, ale chyba na gorszy niż był wcześniej (zagina się). Ale poprzedni się nie zaginał i było to samo. Ale może trop prowadzi do tego mistycznego "sitka", którego nie mogę zlokalizować. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 ale te srubki sa wkrecone w korpus gaznika? jezeli nie, pewnie Ci chodzi o srubki do robienia synchronizacji. ja i tak obstawiam za niski poziom/przeplyw paliwa. dlaczego? palujesz moto pare km, i doplyw paliwa jest mniejszy do odplywu, czyli po jakims czasie jazdy z wieksza predkoscia zaczyna brakowac paliwa w gazniku i ten garnek sie wylacza. wtedy Ty stajesz/zwalniasz, a w tym czasie paliwo caly czas leci do gaznika i z powrotem napelnia studzienke. i za pare min wsio gra, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...8373&highlight=Podobny problem i kilka porad. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 25 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 Co do tych problemów z iskrą, to sprawdzałem ją do znudzenia i jest, marna, ale jednak. W każdym razie nie różni się od pozostałych (więcej nie będę sprawdzał bo w końcu zawału dostanę od tego kopania:) Też podejrzewam dopływ paliwa, kupiłem kolejny wężyk paliwowy, sztyywniejszy, nie powinien się zaginać. Jutro go zamontuję. Nie rozkręcałem nigdy gaźników, więc oddam specowi. Mam nadzieję, że mnie nie skasuje jak za remont główny.PS chciałbym się na wszysktkim znać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 25 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2005 PS chciałbym się na wszysktkim znać.. "ten, kto zna sie na wszystkim, nie zna sie na niczym" trafne i prawdziwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 26 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2005 Skoro odcina ci tylko 1 cyl, to jest to wina dopływu paliwa do tego cylindra, czyli winien jest zaworek iglicowy (byt mały poziom paliwa), bądz siatka(zapchana) przed gniazdem zaworka... PS. Z tego co widzę, to nie znasz się za bardzo na mechanice... więc sugerował bym oddać sprzęta do serwisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 1 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2005 Jestem leszczu i oddałem sprzęta do mechanika. Trochę sobie policzył, ale zrobił sporo, zmienił wężyki paliwowe, wyczyścił gaźniki, kraniki, zajrzał do zaworów i je wyregulował + parę drobiazgów. W każdym razie teraz moto chodzi jak nowe. Niesmak tylko budzi cena usługi, bo ja na 350 zeta muszę pracować tydzień, a nie parę godzin. Ale tak to chyba wygląda, zagranicą zabulił bym trochę więcej... Pozdrawiam wszelkich pomocnych i szerokiej drogi bez dziur i bez ślepych debili w puszkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 1 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2005 Zapłaciłeś bardzo mało za taką robotę a jeżeli Ty zarabiasz dużo mniej to nie możesz za to winić mechanika.Zastanów się może co zrobić aby więcej zarabiać. Jeden z moich klientów ma trzy motocykle i ciągle narzeka że za drogo a sam pracuje w niemczech i tam nie serwisuje bo za.......... Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 3 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2005 Wiem, wiem, po prostu jedne ceny gonią Europę szybciej niż inne. a) nie chciałem nikogo urazić, B) nie narzekam, że za drogo, tylko że tyle nie zarabiam. Przecież nie winię za nic mechanika, tylko stosunek mojej pensji do ceny jego usług. Ale mam już plan - pod koniec roku moje zarobki sięgną europejskich, bo tam jadę pracować :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 3 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2005 To zmień zawód... może też powinienneś się przerzucić na mechanikowanie? Wtedy zobaczysz, że nie jest to tak kolorowo jak się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.