Skocz do zawartości

Gleby :/


Rekomendowane odpowiedzi

no ale jak jedziesz w zakrecie i tylne kolo ci odjedzie to lepiej jakos sie odepchnac niz wyladowac z noga pod moto

w takiej sytuacji to i tak nie ma znaczenia bo przy wywrotce na bok, na miekkim podłożu raczej nic ci sie nie stanie, problem jest natomiast gdy lecisz w powietrzu i ryzyko upadku jest duże ponieważ w takiej sytuacji można sobie zrobić coś z kręgosłupem, a z kolei nikt nie chce puścić motocykla z takiej wysokości bo z nim też coś sie może stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z kolei nikt nie chce puścić motocykla z takiej wysokości bo z nim też coś sie może stać.
wiem jak to jest bo tez jak cos zrobie to potem ciezko z kassa zeby naprawiac ale wole zeby sie moto rozwalilo nawet calkowicie (bo kiedys sobie kupisz i dalej bedziesz jezdzil) niz mam sobie cos w kregoslup zrobic bo co z tego ze moto bedzie szlo jezdzic jak ja nie bede mogl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma zasady jak będziesz w sytuacji przed gleba to i tak wszyskie te rady zawiodą bo to za mało czasu zeby rozmyślac i twoje wrodzone odruchy i wyćwiczone manewry przejmą role same ;)

 

a swoja droga nigdy nie pusciłem moto w locie chyba ze przy lądowaniu samo sie wyrwało z rąk, ale ogólnie starasz sie jak najmocniej trzymać i próbować wyjechać z sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio mialem maly problem bo w niektorych zakretach nie dodawalem gazu przez co odjezdzalo mi przednie kolo i gleba chyba z 3 razy tak zrobilem ale teraz juz jest ok i z tego co narazie widze to czym wiecej gazu (no ale bez przesady ;) ) tym bezpieczniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ostatnio mialem maly problem bo w niektorych zakretach nie dodawalem gazu przez co odjezdzalo mi przednie kolo i gleba chyba z 3 razy tak zrobilem ale teraz juz jest ok i z tego co narazie widze to czym wiecej gazu (no ale bez przesady  ) tym bezpieczniej

jaja na baku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy jescze nie puscilem moto i nie zamierzam . Wole wyjsc z opresji calo razem z moto. Kilka razy mialem juz okazjie aby puscic moto jednak jakos wyszedlem . PRoblemy mialem przy londowaniu a ostatnio jak smigalem na kole to przekroczylem bariere 11 h i czulem ze lece jednak jakims cudem z tego wyszedlem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjan raz puscil Yamaszke, mial wybor : puscic i uratowac siebie, maszyna jakos przezyje albo nie puscic i zostac przygnieciony przez 120kg i rozwalic sprzet,

wybral peirwsza opcje odepchnal moto jak lecial z nim prawie na plecy, on dosc powaznie udezyl w ziemie, moto polecialo, spadlo na 2 kola i stocyzlo sie do rowu, wszyscy byli po chwili sprawni,

 

ja natomiast juz kilka razy mialem okazje sie wyglebic, jedna gleba jest nawet na filmie, moto trzymalem do ostatniej chwili, bo probowalem kontrowac w locie ;/, motor polecial poziomo do ziemi (bokiem, kola byly poziomo) i sobie biodro obilem, przez chwile nie moglem chodzic, ale po 30minutach wszystko wrocilo do normy, tylko siniak byl i uraz 1 dniowy do skokow,

 

wiec radze ratowac moto gdy jest to mozliwe, i w zadnym wypadku nie puszczac sie moto gdy jest sie w locie, widzialem jak klient zmiazrzyl sobie nogi przez to ze puscil sie motoru i wyladowal na nogach (zgniotly sie jak harmonijka a klient tak uderzyl ze jeszcze jakiegos dziwnego fikolka zrobil) wygladalo to masakrycznie, pozniej tylko rekonstrukcja kosci, mowil ze slyszal jak mu nogi sie miazdza.....

bodajze ktorys z zadownikow free style MX jako drugi czlowiek na swiecie po wbiciu kregoslupa w miednice moze chodzic, gratuluje mu dobrych lekarzy, ale racze nie sprawdzac czy polscy lekarze sobie poradza...

 

wiec najlepiej myslec nad tym cos sie robi,

osobiscie jeszcze nigdy nie puscilem moto bo zawsze probowalem wyciagnac sie z opresji, nigdy nie bylo przesadzone ze bede lezal, chodzi tu o umiejetnosci, teraz na przyklad bym tych gleb nie przylozyl bo wiem jak sie trzeba zachowac...

trening czyni mistrza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poki co odpukac mialem same malo powazne gleby . Najczesciej na piasku przy malej lub niewielkiej predkosci najczesciej piasek , zawsze na lewa strone motocykla . Musze nad tym popracowac bo juz mialem 2 gleby gdzie uciekl mi na piasku przod (predkosci rowerowe wrecz). Wazzabi co ty za filmy ogladasz , chyba takie ze tak powiem nie na nasze predkosci ;) i wysokosci lotow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bodajze ktorys z zadownikow free style MX jako drugi czlowiek na swiecie po wbiciu kregoslupa w miednice moze chodzic, gratuluje mu dobrych lekarzy, ale racze nie sprawdzac czy polscy lekarze sobie poradza...

 

tak, jest to Travis Pastrana i jest jedna z 3 osub co po takim urazie moga chodzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to dzisiaj sie powywalałem za cały sezon :P jeździłem w tym deszczu na innym torze niż zwykle i przez to że go nie znałem, leżałem na co drugim okrążeniu. ale na szczescie nawierzchnia była bardzo piaszczysta i od razu sie podnosiłem po glebach, raz tylko mnie cos zabolało w biodrze ale po paru minutach znów mogłem jeździć. najgorsze gleby są na twardym, gliniastym, wyschniętym torze bo tam nie ma zadnej amortyzacji i niszczy sie i motocykl i człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...