konrad1f Opublikowano 6 Marca 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2003 dwa sezony temu miałem okazje wracać znad jeziora do domu w nocy we mgle-mimo że to było ok 25km to jazda po drodze o szer ok 2,5 m otoczonej drzewami z prędkością ok 120km/h(cz 350) to było dla mnie coś niesamowitego Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_DLuGi_ Opublikowano 7 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2003 w wakacje jezdze czesciej w nocy na 2-3 motorki jest poprostu zaje...... znam taka fajna trase kolo lasu gdzie zawsze sie scigamy (tylko trzeba uwazac na zajace i inne zwierzaki)...................................... :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Super sprawa.Do 10 starych motocylki(Junaki,Awo,Urale),wszystkie na pustych wydechach przejdzamy sobie przez centrum(ulica między dwoma rzędami kamienic) i co brama to strzał w tłumik :twisted: A potem na parking Mc Donaldsa-tam się w Kielcach zbiera dresiarstwo(szybki pootwierane,muzyczka)-więc trzeba troszkie poprzeszkadzać :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad3k Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Jazda w nocy jest za*eb*sta! Na motocyklu jeszcz nigdy nie jechalem w nocy,ale katamaran z wylaczonymi swiatlami to juz prowadzilem po ciemnych mazurkisch drogach :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 ,ale katamaran z wylaczonymi swiatlami to juz prowadzilem po ciemnych mazurkisch drogach :) 8O 8O 8O po co???Dla jaj??? :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad3k Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Pewnie, ze dla jaj :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Qrfa, kiedyś wracałem w nocy od znajomych i gdy wyjeżdżałem z podporządkowanej to mi przed maską śmignął samochód-widmo bez świateł. Adrenalina skoczyła - niewiele brakowało, zebym wjechał mu prosto pod koła 8O Aha, i to nie było na żadnym zadupiu, tylko na jednym z większych gdańskich osiedli. Taką patologię na drodze trzeba tępić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Obszarnik Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Czasami z powodu roboty mam czas tylko wieczorem, stąd częste wieczorne wyprawy. Niestety czasami mam wrażenie że na polskich drogach widok motoru po zachodzie słońca jest dla kierowców katamaranów totalnym zaskoczeniem 8O . Po paru przygodach na szczęscie bez konsekwencji :) , zacząłem zakładać na ubranko zieloną odblaskowa kamizelkę to daje przyzwoity efekt. Pozdrawiam Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
billy Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Jazda w nocy jest za*eb*sta! Na motocyklu jeszcz nigdy nie jechalem w nocy,ale katamaran z wylaczonymi swiatlami to juz prowadzilem po ciemnych mazurkisch drogach :) A pomyślałeś co by było gdyby ktoś jechał bez świateł jak ty? Pomińmy inny samochód bo ty też możesz zginąć, ale przypuśćmy że rowerzysta, i co wtedy.Niektórzy jeżdżą tylko z odblaskami... Trza mysleć czasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad3k Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Jazda w nocy jest za*eb*sta! Na motocyklu jeszcz nigdy nie jechalem w nocy,ale katamaran z wylaczonymi swiatlami to juz prowadzilem po ciemnych mazurkisch drogach :) A pomyślałeś co by było gdyby ktoś jechał bez świateł jak ty? Pomińmy inny samochód bo ty też możesz zginąć, ale przypuśćmy że rowerzysta, i co wtedy.Niektórzy jeżdżą tylko z odblaskami... Trza mysleć czasami. Kazdemu z nas czasem odbija :twisted: Wiem,ze to bylo dosc nierozsadne ,ale w koncu "No risk :arrow: no fun" . Ps. Czasami tez trzeba przestac myslec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siecki Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 rad3k napisał: ,ale katamaran z wylaczonymi swiatlami to juz prowadzilem po ciemnych mazurkisch drogach po co???Dla jaj??? Co za pytanie nie wiesz? Przecież tak jest lepiej :) :) ;) :) rad3k czytałeś "Paragraf 22"? Jest tam wlaśnie taki motyw z jazdą bez świateł ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 8 Kwietnia 2003 Administrator Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2003 A my z Sieckim już śmigaliśmy po nocy. Strach był, bo to zakręcona droga między Kórnikiem, przez Rogalin, do Mosiny. Zero oświetlenia drogi, pełno zakrętów, drzewo przy drzewie. I to dęby! Średnia prędkość w zakrętach w okoliach stówki. Ja jechałem z przodu i dawałem długimi sobie drogę. Jakoś mi szło. Ale Radek jechał za mną, jakieś 5-10 metrów i żeby mnie nie oślepiać dawał na krótkich. On to dopiero miał tam z tyłu niezły Sajgon. Jak dojechaliśmy do Poznania byliśmy naprawdę nieźle nabuzowaniu adrenaliną. Ale kurde tempo było zabójcze, temperatura gdzieś poniżej 5 st., więc zasuwaliśmy na maksa. Przy okazji poszły pierwsze owady na kaski i moto. Było super, ale na chłodno patrząc ryzykancko. To nie była turystyka tylko taki mały wyścig nie wiadomo z czym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 9 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2003 Ja też już zdążyłem zaliczyć w tym roku nocną jazdę. Zrobiłem ze 20 km, po 22-ej i...k*a o mało nie spadłem z motorku, jak dojechałem do domu. Było koło zera a ja głupi ubrałem się jak na jazdę w dzień... Dawno mnie tak nie wypi*ło! :? Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilot Opublikowano 9 Kwietnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2003 No proszę jakie zainteresowanie ;) :) ;) Miło mi że tyle Motocyklistów podziela moje zdanieJa jakoś rzadko spotykam nocnych jeźdźców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
billy Opublikowano 9 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2003 Pieknie sie jedzie w nocy , szczególnie wolno, gdy gwiazdy świecą i nie pi*dzi ( czyt. -5 ) pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.