marknt Opublikowano 2 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2005 składamy z kumplem silnik do jego motoru , czy ma ktoś z Was sposób jak ustawić łańcuch rozrządu względem kółek. Są jakieś znaki , nie mamy serwisówki , silnik był ze zerwanym łancuchem. Mamy jeszcze inne problemy ,ale myślę ,że pokonamy.W razie czego dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 3 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2005 Panowie bardzo mi przykro ale jeżeli nie potraficie sobie sami poradzić z jednocylindrowym silnikiem czterosuwowym o bardzo prostej i przejrzystej konstrukcji to zostawcie tę robotę mechanikom motocyklowym a sami zajmijcie sie pracą w swoim zawodzie może w ten sposób obydwie strony będą zadowolone.Niech każdy robi poprostu to co potrafi a dobrobyt dotrze i do nas.Pozdro Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 3 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2005 W skrócie : Tłok w górnym położeniu (powinien być znak T na dole), oba zawory zamknięte (tak jak do regulacji luzów zaworowych). Serwisówka w takich wypadkach to podstawa. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marknt Opublikowano 3 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2005 dzięki Paweł , prawie wiemy jak to jest (można wydedukować) ,każda porada jest doświadczeniem. odpowiedzi typu Piotrka Dudka powinno się kasować , nie wnoszą nic i świadczą o jego szerokiej znajomości tematu > możemy silnik dostarczyć do mechanika ,ale pomyśleć i samemu zrobić to duża satysfakcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 4 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2005 Kolego markant gdyby nie tacy rzeźbiarze jak Ty to byłbym zmuszony poszukać sobie innej pracy.Aby rozkręcić silnik motocyklowy najpierw trzeba się zastanowić czy uda się go złożyć bo to nie baba która po rozebraniu jest gotowa do użycia a potem sama się ubierze.A co do kasowania to Ty zostaniesz jeszcze nieraz skasowany za głupotę jak się pojawisz w serwisie ( obojętnie którym ) z silnikiem w worku. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr123 Opublikowano 4 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2005 Spokojnie Panowie.Piotrze-widze że kolega jest takim samym laikiem jak ja(chociaż sam cos dłubie-ostatnio zrobiłem generalke Dr BIga;-)).Może dla Ciebie to cholernie tendencyjne pytania.Dla pytajacego nie....Tak więc-Cicho mi tu było! ;) Pozdrawiam lamerów i fachowców-PIOTR szukajacy nowego motąga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KML Opublikowano 7 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2005 Witka!!!1. W silniku po lewej stronie musisz odkręcić te dwa aluminiowe korki.2. w większy otwór w kładasz klucz nasadowy (17-19 nie pamiętam) za pomącą którego będziesz obracał wałem.3. obracasz wałem do momętu aż w górnym okienku pojawi się znaczek T (tłok będzie wtedy w górze).4. Na zębatce przykręconej do wałka rozrządu są dwa znaczki (kreski naprzeciwko siebie) ustawiasz je tak aby były równolegle do krawędzi głowicy.5. Jeżeli w okienku na dole widać znaczek "T" a kreski na zębatce są w poprzek to możesz sobie zrobić przerwę na browar bo tą część roboty masz już za sobą. Powodzenia w reanimacji maszyny, jak masz ochotę to zerknij na moją stronkę.Znajdziesz tam w dziale technika książkę obsługowa gdzie jest opisane i pokazane na fotkach jak to ustawić.Książka jest do XL600 , ale konstrukcja silnika jest identyczna.Pozdro!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.