5 sekund

[kaczes]

no to pojechalem sobie wykupic wycieczke wszytsko ladnie kolo rotundy piekne miejsce idealnie dla moto, jeszcze znizke dostlem w biurze wiec ucieszony odpalilem papierosa ide do moto klade plecak na ziemi , chce polozyc kask na siedzeniu a tu mi moja niunia kur..a mać j*b na ziemie a ja kopara w dol i lzy w oczach - 5 sekund, glupie nie odpalenie papierosa, nie ogladanie sie za foczkami poprostu 5 sekund szybciej i nic by sie nie stalo. Moto wbilo sie podnozka w asfalt. Patrzylem byl cien od samochodu, asfalt nie byl rozgrzany. A tak pekniety stelaz do dzwigni zmiany biegow, kierunkowskaz, lustereczko, wajcha sprzegla i pare rysek na owiewce.

 

Wnioski:

 

1. Zawsze podkladac cos pod podnozke nie tylko na ziemi, piachu itp

2. 5 sekund zycia to naprawde bardzo, bardzooo duzo

3. stelarz w kawasaki kosztuje 330zl - poj...bało ich.

4. Moto bracia istnieja, wracajac do tematu poruszanego czesto na forum np, zlapalem gume nikt sie nie zatrzymal tylklo machali. Dzieki dla kolegi na duce ktory pokazal najblizsza mechanike co bym sobie poustawial dzwignie i dojechal do domu no i oczywiście pocieszyl ( mial te samą przygode)

 

Na koniec prosba gdzie to mozna pospawac znacie jakiegos magika od spawow lub moze ktos ma to do sprzedania ( kawasaki zx6r 98r.)

[ukasz]

Miałem ostatnio podobną przygodę - tzn. moto na szczęście mi się nie przewróciło, stopka jedynie zapadła się w asfalt na ładnych kilka cm, miałem trochę problemów z wyprostowaniem maszyny, ale poszło... gdybym poczekał jeszcze kilka minut pewnie wyglądałoby podobnie jak w Twoim przypadku.

Współczuję :roll:

pozdro!

[Gość SirAdam]

stopka jedynie zapadła się w asfalt ............

 

W asfalt ???

Przeciez to co w Polsce jest na ulicach, to nie mozna asfaltem nazwac - to smola.Dlatego jak jest cieplo to jest jak guma do zucia, i jest tyle kolein wyjechanych przez ciezarowki na polskich drogach.

 

 

 

 

SirAdam

[Pietra]

Kondolencje :lol:

 

A tak na powaznie - niefajna sprawa

 

Trzeba pilnowac co by stopka opierala sie na betonie bo asfalt to podejrzany, oj podejrzany.

Szczegolnie teraz jak jest 30stC

 

Pozdrawiam

[zielorz]

juz nie 30 :twisted:

 

a sytuacja rzeczywiście lipa u mnie chyba nie jest tak źle jeżdżąc rowerem nie zauważyłem jeszcze takiego problemu a moto nie dotyczy bo na bezdrożach nie ma asfaltu (naszczescie)

[renata]

nie odpalenie papierosa, nie ogladanie sie za foczkami

oczywiscie współczuje

ale wnioski wyciągnij sam :mrgreen:

[polly]

Przykre to...

[Plakatufka]

Nie jeździsz na zloty? Tam podkłada się zgnieciona puszke po piwie. Chyba że od dzisiaj masz motocykl. Tak, czy inaczej SZKODA!!!!!!!!

Szkoła idzie w nas nie w las. Pozdrawiam.

[Olsen]

Nie wiem, czy kogoś to pocieszy, ale mi kiedyś też się Bandziorek wtopił w asfalt - ślady do dziś można podziwiać na rancie owiewki. :banghead:

[kaczes]

Dokładnie wiem o puszkach, butelkach, patyczkach czy kamyczkach pod podnozke ale to bylo doslownie 5 minut no i niby asfalt - nie ma co juz prawic na ten temat. Dzieki pomocy w namierzeniu spawacza-thanx especially for RYŻY KOŃ i kierownikowi PJP motocykle (ul.św. Stanisława 14 dokładnie 100m od maestra spawarki) wlaśnie ide naprawiać szkody.

 

Maestro spawu naprawde godny polecenia, zna sie na rzeczy, pogadac można (tylko nie znalem odpowiedzi na pytanie które mi zadał zamiast odpowiedzi na moje dzen dobry "dlaczego wy sie na tych moto przewracacie") no i co najwazniejsze tani.

 

PJP motocykle - co do servisu nie wiem ale pare maszynek stało, kierownik super gość. Jak ktoś chce areogaf to polecam.

 

ide składać

[Gość Occult]

ucieszony odpalilem papierosa

 

To może rzuć palenie... :banghead:

[RUTER]

Jestem z tobą w tych ciężkich chwilach.

Ja też mam z tym problemy bo XXior ciężki. Najlepiej wyglądam jak podlatuje w upał sprzętem na miasto i pierwsze kroki kieruje do śmietnika, wyciągam puszkę zgniatam i podkładam pod nóżkę, nikt nie wie co się dzieje.

[kaczes]

wczoraj przetestowalem spawy - nie peklo - wiec chyba funkcjionirren. Brakuje tylko szkielek do kierunku bo zakupione w larsonie okazały sie przy duze. INWESTUJE W CRASH PADY tylko podobno w moiej niuni (zx6r 98r) jakies problemy co do zamocowania sa.

[Quake]

Przykro mi że sprzeta obiłeś, Ja osobiście zawsze wbijam sie na chodnik sprzętem a GSXRem nie jest proste ;-) Jeśli sie nie daje wówczas kamyczki puszki i takie tam

Pozdro 8)