Skocz do zawartości

Nauka jazdy Wrocław, szkoła jazdy we Wrocławiu - kat. A, A1


spman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio wysyłałem żonę do motorsfery – uprzedzam, że nie jest najtaniej, ale z tego co widzę, Waldek ma pojęcie o tym co mówi, i w miarę logicznie stara się je przelewać na kursantów. U niego właśnie wykłady były obowiązkowe, duży plus za gości od ratownictwa, sprzętu czy ubiorów.

Poza tym: plus za technikę jazdy – gość wie co mówi, i przekazuje to prostym, zrozumiałym językiem (przeciwskręt, technika hamowania itd.), oraz za luźna atmosferę na zajęciach. Z tego co wiem, W. współpracuje z OSK High, i razem z nimi prowadzi szkolenia w Gostyniu na torze. Pomijam, że też ma świra na punkcie 2oo. Z punktu widzenia osoby już w jakimś stopniu obytej z jazdą, i z pkt. widzenia mojej żony – polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Moja panna poszła właśnie do Autofana tak jak ja. Niestety - instruktor, którego tak chwaliłem zmarł w zeszłym roku... :( . Ale ponoć ten, który go zastąpił szkoli równie dobrze. Zobaczymy.

Odgrzebuję.

Młoda prawko zrobiła, zdała za 1 razem. Pojechaliśmy na Kulikowisko. Tomek stwierdził, że instruktorowi należy budę podpalić i mordę obić bo jej podstaw nie nauczył. W związku z tym Autofana już nie polecam. Odnośnie przeciwskrętu to było "przy większych prędkościach coś takiego jest to używaj, ale na kursie to się tak nie rozpędzisz". Na czym polega nie wytłumaczył.

 

Ciekawym modelem jest też instruktor ze szkoły Drift. Młoda sobie wykupiła dwie godziny jazdy bo jakiś groupon był. Gościu powiedział, że jazda motocyklem powyżej 90km/h to pomyłka, on szybciej nie jeździ bo jego maszyna waży ponad 300kg i z większej prędkości nie wyhamuje. Oczywiście też zero informacji o technice jazdy. Wyśmiał ją że chce jeździć w kurtce z protektorami "w taki gorąc".

Edytowane przez Aster

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A więc tak: wykupiłem sobie w w.w. szkole kurs na prawko kat.A + kat.B (jednocześnie, 11.07.2011r.). Cena okazyjna, bo tylko 1400zł. I okazało się, jak mówi stare przysłowie, że chytry 2 razy traci.

 

Część teoretyczną kursu można przeboleć: pani prowadząca (lat 24-28) trochę ogarnięta w temacie, jednak wkurzające było to że co chwila ktoś do niej wydzwaniał w trakcie prowadzenia wykładu. Dodatkowo dosyć często się myliła (sporo się naczytałem więc wychwytywałem jej błędy). Do tego dziewuszka w sekretariacie to typ "przepraszam że żyję"- umowę spisywałem chyba ze 20 minut, bo ciągle były błędy. Ogólnie taka bylejakość.

 

Ale myślę sobie "mniejsza o to, bo przepisów sam się nauczyłem w zasadzie, a krzyżówki jakoś ogarnę- ważniejsze będą jazdy". I tutaj kolejny zawód. Pierwsze jazdy miałem po prawie 2 tygodniach od zakończenia teorii.

 

Pan z którym aktualnie jeżdżę (Marek A., dla zainteresowanych podam personalia na priv) na pierwszych zajęciach na placu spytał czy coś już jeździłem. Odpowiedziałem że tak, co nieco jeżdżę. No i dostałem polecenie wsiadać i kręcić ósemki. Co najbardziej irytujące, na kilka h jazd po placu może ze dwa razy wylazł z auta i chwilkę popatrzył jak sobie radzę. Większość czasu spędza czytając gazety oraz gadając z innymi instruktorami. Gdy już wyjechaliśmy na miasto, okazało się że to straszny nerwus, wprowadza stres i niepotrzebnie panikuje. Bo od dłuższego czasu śmigam motorami i wiem jak się jeździ po ulicach, ale jakoś i tak zawsze znajdzie się pretekst żeby pokrzyczeć do interkomu. Czasem z przekleństwami, za co w końcu dostanie w łeb. Nic nie tłumaczy, tylko "prawo", "lewo", "prosto", "co ku*wa robisz, gdzie ty jedziesz?!". Mało tego, w ciągu prawie 2 miesięcy wyjeździłem zaledwie 7 godzin, z czego 5 na placu- jazdy mam średnio co 9-12 dni. Totalna porażka.

 

Chciałem zmienić instruktora, ale nawet nie ma na kogo, wszyscy zajęci przez najbliższy miesiąc. W takim tempie będę kończył jazdy w zimie :evil: . Nie mówiąc już o egzaminie. Osoby totalnie zaczynające jazdę na motocyklu będą mieć poważne problemy.

 

Dlatego odradzam wszystkim tę szkołę, bo naprawdę lepiej dopłacić i mieć porządny kurs...

 

Miałem nadzieję zrobić prawko w wakacje i pośmigać "na legalu" po ciekawych dla mnie miejscach na Dolnym Śląsku (Książ, Góry Sowie). Niestety nic z tego w tym roku już nie wyjdzie. Chociaż to jest moja indywidualna opinia i być może ktoś z was ma milsze wspomnienia.

 

Uff, musiałem się komuś "poskarżyć" :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty, ale czemu tu teraz placzesz na forum ?

 

Ty udales, ze placisz a oni udaja, ze ucza !

 

Bylo isc na probe na wyklady, zobaczyc jak sa prowadzone, a jezeli juz umowa dyla spisywana jak podales to do kogo masz pretensje ? Na wlasne zyczenie sie tam wbiles !

 

P.s. To, ze " troche jezdzisz " nie znaczy, ze potrafisz ! Jezdzic a zdyc egzamin to nieco inna bajka !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty, ale czemu tu teraz placzesz na forum ?

 

Ty udales, ze placisz a oni udaja, ze ucza !

 

Bylo isc na probe na wyklady, zobaczyc jak sa prowadzone, a jezeli juz umowa dyla spisywana jak podales to do kogo masz pretensje ? Na wlasne zyczenie sie tam wbiles !

 

P.s. To, ze " troche jezdzisz " nie znaczy, ze potrafisz ! Jezdzic a zdyc egzamin to nieco inna bajka !

 

:crossy:

 

 

Nie płaczę, ale w zasadzie ostrzegam przed wdepnięciem w gó*wno. Na necie nie ma za wiele opinii na ich temat, a jak już są to dobre do złych mają przelicznik 1 do 1. Także na dwoje babka wróżyła. Kurs wykupiłem na Grouponie- po ostatniej zadymie w mediach właśnie na temat (innej) szkoły jazdy szefostwo Groupona biło się w piersi że będą szczegółowo badali możliwości firm których oferty będą umieszczać na swoim portalu. Dlatego właśnie skusiłem się na tą ofertę.

 

Co do samej jazdy- jak napisałem potrafię jeździć wg mnie dobrze, dlatego nie miałem problemów na placu i na mieście. Oczekiwałem jednak jakichś porad co do miejsc, sytuacji w których egzaminatorzy lubią oblewać. Nic z tych rzeczy.

 

Nie było możliwości zobaczenia "na żywo" jak wyglądają prowadzone tam zajęcia.

 

To że kurs kosztował mniej nie znaczy że jego jakość powinna być do dupy. Jedyne co mnie cieszy to fakt, że gość od kat.B jest bardziej konkretny.

 

Wydaje mi się że mój przypadek być może pomoże innym zaoszczędzić nerwy, pieniądze i swój czas, bo głównie o stracony czas chodzi.

 

Tak poza tematem, to masz w zwyczaju nieużywanie polskich liter w swoich postach oraz kończenie każdego zdania wykrzyknikiem/ znakiem zapytania? Bez urazy :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak chcesz się nauczyć jeździć, to się idzie do szkoły motocyklowej a nbie najtanszego OSK w mieście ;) Z resztą myślisz że na innych kursach gdzie uczą głównie kat. B sytuacja wygląda inaczej? Zdać zdasz egzamin i po jedynce, a jak chcesz się nauczyć jeździć to dzwoń to Motorsfery z Wrocławia albo High z Poznania. Innych w okolicy, typowo motocyklowych nie ma ;)A sam kurs w nich to koszt ok 1000zł za samą kat A. Cena = jakość i niestety nie ma od tego odstępstw ;)

Edytowane przez _bollo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, większość szkół nauki jazdy tak wygląda. Instruktorom ogólnie niewiele się chce (fakt, stawki za godzinę na kolana nie powalają), i to zarówno tym z B, jak i A.

Ale ludzie zapisujący się na kursy powinni mniej kierować się ceną, bo zwykle (choć nie zawsze) jakość idzie w parze z wyższą ceną. U nas niestety każdy szuka jak najtaniej, co poniekąd zrozumiałe, a potem tak to wygląda.

Wiem, że w Warszawie, groupon organizował kursy kat B za 300zł. A potem ludzie się zdziwili, że mieli 10 godzin jazdy, a resztę kazali im podpisać i iść gdzie indziej.

Więcej ostrożności i zebrać opinie polecam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ul. Żegiestowskiej 11 jest plac manewrowy, na którym jeżdżą auta z kilku szkół. Na pierwszych jazdach właśnie goście z motorsfery przykuli moją uwagę, praktycznie cały czas byli przy kursancie, a ich motocykle kursowe były naprawdę zadbane. Do tego jako jedyni mają na rogu placu swoją "kanciapę" z małą wiatą dla motocykli. Co do samych motocykli, to mają te nowsze sztuki. Także całkiem spoko to wyglądało. Co do ceny, to 600zł za kurs A to nie są jakieś psie pieniądze, bo do niedawna kosztowały takie kursy po 700-800zł. Obecnie około tysiąca. Rozumiem że stawki godzinowe nie powalają, ale mogliby chociaż udawać że im zależy.

Edytowane przez marvin_1986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Ja robilem "A" w TEST (biuro na Lelwela, placyk kolo samochodowki na Borowskiej).

Zdac egazmin zdalem, ale uczyc to sie ucze teraz.

Zalety: blisko do Zeibickiej i do trasy egzaminacyjnej. Dosc fajny placyk z dwoma osemkami. Dwie Yamahy do wyboru (z dwoma typami wlacznikow swiatel)

Wady (pewnie jak wiekszosc szkol): Tomek uczy glownie do egzaminu, reszta we wlasnym zakresie.

Maja tez dwa Clio na "B".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jaką szkołę jazdy możecie polecić we Wrocławiu, w której będę mógł zrobić kat. A i B ? (Motorsfera nie prowadzi szkoleń na B więc odpada)

Myślę, że mogę polecić Akademię Dobrej Jazdy.

Zdawałem tam na kat. A.

Swojego czasu uczył tam właśnie Waldek z Motorsfery, mnie też przez chyba 4 godziny - potem powoli się zbierał do własnego biznesu.

Później miałem z panem Rabsztynem-mężem właścicielki, specyficzny gość, ale potrafi bardzo dobrze przygotować do egzaminu.

Waldek w porównaniu z ww. mniej zwracał uwagi i poprawek, zajęcia typu masz motocykl i rób ósemki, ale sądze że to przez to, że były to moje pierwsze godziny jazd. Ale ogólnie fajnie się z nim gada, dużo wie o motocyklach, dużo praktycznych porad na teorii [z tego co słyszałem, bo byłem tylko na pierwszej pomocy ;d].

Szczerze mówiąc to np. co to jest przeciwskręt dowiedziałem się dopiero na filmikach z yt i przy praktyce na własnych 2 kółkach [może gdybym miał z Waldkiem do końca to byłoby inaczej ;D ].

Jest to wg rankingu chyba najlepsza szkoła pod względem zdawalności i w sumie ceny też mają "najlepsze".

Nie zdawałem jeszcze na B, więc trudno mi powiedzieć jak to u nich jest.

Dodam że na A było poprawnie, dobre przygotowanie do egzaminu dość dużo czasu w ruchu ulicznym.

Edytowane przez h2o
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że mogę polecić Akademię Dobrej Jazdy.

Zdawałem tam na kat. A.

Swojego czasu uczył tam właśnie Waldek z Motorsfery, mnie też przez chyba 4 godziny - potem powoli się zbierał do własnego biznesu.

Później miałem z panem Rabsztynem-mężem właścicielki, specyficzny gość, ale potrafi bardzo dobrze przygotować do egzaminu.

Waldek w porównaniu z ww. mniej zwracał uwagi i poprawek, zajęcia typu masz motocykl i rób ósemki, ale sądze że to przez to, że były to moje pierwsze godziny jazd. Ale ogólnie fajnie się z nim gada, dużo wie o motocyklach, dużo praktycznych porad na teorii [z tego co słyszałem, bo byłem tylko na pierwszej pomocy ;d].

Szczerze mówiąc to np. co to jest przeciwskręt dowiedziałem się dopiero na filmikach z yt i przy praktyce na własnych 2 kółkach [może gdybym miał z Waldkiem do końca to byłoby inaczej ;D ].

Jest to wg rankingu chyba najlepsza szkoła pod względem zdawalności i w sumie ceny też mają "najlepsze".

Nie zdawałem jeszcze na B, więc trudno mi powiedzieć jak to u nich jest.

Dodam że na A było poprawnie, dobre przygotowanie do egzaminu dość dużo czasu w ruchu ulicznym.

Posra*o kogoś? Ósemki na początku kursu, gdy kursant jeszcze nie opanował materiału?

Ósemkę można ćwiczyć, ale dopiero na ostatnich zajęciach na placu, czyli między 9 a 12 godziną szkolenia.

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...