Skocz do zawartości

Karta motorowerowa 8)


Magik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Karta motorowerowa 8) no wlasnie chcialem napisac ze jak u mnie w szkole zdawali na karte to koles jeden przyjechal wsk'ą i nauczyciel mu pozwolil zdawac. Najciekawsze bylo to ze wszyscy zdali nawet dziewczyna ktora jezdzila 2-3 raz na moto a jeden koles ktory sam ma wsk nie. Za szybko dodal gazu i wpadl do rowu. Byl neizly ubaw a u was byly jakies ciekawe historie ze zdawaniem ?

 

PS. ja zdalem 8)

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kartę ale nic specjalnego nierobiłem. Karte wymusiłem od nauczyciela techniki, gdyż brałem udział w powiatowym finale konkursu o ruchu drogowym. Dostałem się do niego, ale była wymagana karta ... Wyrobienie karty trwało tylko kilka godzin- zero jazd i testów. A mój kolega czekał ponad 2 miesiące na samo wyrobienie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u ans w szkole nie organizują karty...  :cry:  a ja potrzebuję zrobić  :?  

wiec jutro naginam do wydziału ruchu drogowego i może coś załatwie  

głupia szkoła  ;)  

 

Pozdrawiam

Sandra  

 

ps: gratulacje zdania  ;) karty  ;)

 

No to dziwne bo szkoła ma obowiązeik zrobić kartę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w zabrzu

1 jechal sobie koles i skrecił w prawo na placyku a wystawil reke w lewo ;) tłumaczył sie ze nie chciał puscic gazu:D:D

2 koles ruszył motorynka na kolo i zgiol rejestracje potem jechał nie zakrecil wjechal w drzewo (otarł sie ) a potem zatrzymał sie obok na plocie (podpurce) wiechal pod nia.. ;):D przy calej szkole.. ;)

3 a ja ponim mialem jezdzic no i gosciu nie dam moto bo sie jush bał i zdalem bez tego:P no i po 2 tyg mialem karte :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też było wesoło. poszedłem z kumplem pewnego słonecznego dnia do PZM-otu na niskich łąkach.(przyszliśmy fgrubo spóźnieni) oglądaliśmy 2h film o przepisach i pierwszej pomocy itp.. później miły pan odpytywał niegrzecznych na sali ze znajomości znaków i krzyżówek drogowych . dlatego z kumplem siedzieliśmy cicho:) później mieliśmy jeździć na brązowym kadecie. do zrobienia była 8. mi na początku zgasł.... ale później bez problemu.... kolo nie pozwolił wrzucić 2 biegu.... ale co tam... następnie po odbiór kwitka na którym pisało zaliczył i (= ;) ) wpłacił. potem do szkoły i dostałem nowąkartę za jakiś tydz.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja praktyczną część egzaminu na kartę motorowerową zdawałem w siódmej klasie u siebie w podstawówce na własnej motorynce, po wcześniejszym uzgodnieniu z egzaminującym policjantem, że nie będzie wnikał, czy do szkoły dojechałem na kołach, czy też motorynkę dopchałem. ;) A niezły ubaw to był, i owszem, jak koleżanka z klasy zbyt gwałtownie ruszyła, mimowolnie "dała na gumę", po czym spektakularnie przekosiła trawnik przy szkolnym boisku (oczywiście na mojej biednej Pony ;) ). Ale ta opowiastka bardziej nadaje się do wątku pt. "Pożyczyłem moto dziewczynie"... :mrgreen:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też było wesoło. poszedłem z kumplem pewnego słonecznego  dnia do PZM-otu na niskich łąkach.(przyszliśmy fgrubo spóźnieni) oglądaliśmy 2h film o przepisach i pierwszej pomocy itp.. później miły pan odpytywał niegrzecznych na sali ze znajomości znaków i krzyżówek drogowych . dlatego z kumplem siedzieliśmy cicho:)  później mieliśmy jeździć na brązowym kadecie. do zrobienia była 8.  mi na początku zgasł.... ale później bez problemu.... kolo nie pozwolił wrzucić 2 biegu.... ale co tam... następnie po odbiór kwitka na którym pisało zaliczył i (= ;) ) wpłacił. potem do szkoły i dostałem nowąkartę za jakiś tydz.

 

pozdro

 

Witaj

 

A co ile są te egzaminy na Niskich Łonkach ???

 

 

A jeżeli ma się karte rwerową to czy trzeba zadawać przepisy ?

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ta to umnie koleś , niski i przygrubawy :lol: :lol: (jak se przypomne to nie moge ze śmiechu ) niebieski ogar 205 pożyczył od kumpla ........ dobra ruszył jedzie pierwsze kółko ... przejechał ..... drugie ..... bieże zakręt i zadużo dał gazu spanikował i piepsznoł w ściane ... i o mały włos niewpadł by do klasy przez otwarte okno ..... :lol: :lol: Cała szkoła dosłownie cała szkoła zrobiła jedno wielkie rotfl :lol: :lol: a najlepsze jest to że koleś opowiadaał takie żeczy że na junaku śmigał i wopgóle ;) ... ogólnie szachraj z niego :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...