mam zamiar kupic 1 motor.. co sadzicie o nowym fz6 fazer...?

[puggs]

[jeszua]

że fajny jest. a jak na pierwszy motocykl, to powiedz w salonie, żeby dodali stosowną trumienkę w barwach yamahy :D

człowieku, potrafisz czytać? wejdź w wyszukiwarkę, napisz hasło "pierwszy motocykl" (możesz wkleić, jeśli pisanie - jak pokazałeś powyżej - sprawia ci trudność) i poczytaj. i nie zawracaj d*py

 

a w temacie: nie sądzisz, że 100KM to trochę za dużo do opanowania przez żółtodzioba?

[miro_N]

Siła reklamy LOGO... :twisted:

[Norbi-Borbi]

...nie bardzo mogę Ci pomóc bo ostatnio się właśnie też nad taką 6 zastanawiałem i sam nie wiem tylko ze dla mnie to za mało-ja zacząłem od zx9 i jak już coś w tej dziedzinie to raczej nie niżej jak 140km czyli ew.mocniejsza wersja.Ogólnie fajny moto...popieram przedmówcę w całej rozciągłości a nie mogę już znieść jak to kur**a każdy tego zasrańca jak dla mnie GS poleca.Pasuje Ci takie moto to bierz i śmigaj zdrów.

[Vlaad]

Niewątpliwie FZ6 jest dobrym motocyklem. Jak wspomniał a!ntek pewnie się prowadzi, charakterystyka silnika nie jest wściekła od samego dołu. Co prawda nie jestem zwolennikiem zaczynania od 100 KM, ale to nie znaczy, że tak się nie da. Wszystko zależy od rozsądku posiadacza. Babajaga zaczęła przygodę dwóch kół od SV 1000 i radzi sobie świetnie, co nie znaczy, że polecam taki początek. Po prostu ćwiczy, ćwiczy, ćwiczy..... często na torze. Respekt przed mocą i rozsądne podejście do własnych umiejętności dodane do bezpiecznych charakterystyk motocykla pozwoli na bezpieczne korzystanie z maszyny.

[hawk67]

Kupiłem fazera z owiewkami w zeszłym roku na jesieni, super sprzęt.

Powiem tak: owiewki są deko drogie ale jak tak siądę i pomyślę to gdybym jescze raz mił kupować to zrobił bym to samo. Byłem w takiej samej sytuacji jak ty to mój pierwszy prawdziwy motocykl. Boli tylko duma i kieszń, siniaki szybko sie goją. Najgorsze jest to że chćbyś nie wiem jak się starał to życie i droga zawsze dadza rade cię zaskoczyć. Nie mam ochoty opisywać tego co mi sie przytrafiło wczoraj, jak mi przejdzie złość i ta szpilka zniknie to opiszę. Ale powiem tak: programistów i kierowców jest wielu ale myślenie to unikatowa cecha :( Więć myśl zwłaszcza na drodze a jak ci plecaczek mówi szybciej to zostaw małpę obok drogi :) albo udawaj że nie słyszysz. I jak bedziesz kupował to konicznie załóź crashpady. Nie łudź się że sie nie przydadzą :oops: Jak chcesz pogadać to moje gg widać. Pozdrawiam

Marcin.

[Kroolik]

Popieram przedmowcow. Zdecydowanie Fazer to motocykl wszechstronnego zastosowania, a do tego przyjemny w prowadzeniu. Nadaje sie do jazdy po miescie, do turystyki, jak i mozna sie na nim wyzyc dosyc solidnie. Ja wprawdzie moja opinie wydaje na podstawie stargo fazera, ale pewnie jest z nowym jest podobnie. Do tego motocykl jest zdecydowanie latwiejszy w prowadzeniu od np. Horneta. Prowadzi sie lekko, latwo i przyjemnie, jest lagodny, zadnej nerwowosci. Na moim zrobilem niewiele, bo raptem kilka tysiecy kilometrow, ale nie bylo zadnej sytuacji w ktorej by mnie jakos zaskoczyl. Swietne hamulce, ewentualne sytuacje typu uslizg tylnego kola itp, latwe do opanowania. Mysle ze w nowym zdecydowanie na plus jest silnik wywodzacy sie z R6 (troche wiecej mocy) no a na minus sa hamulce.. ponoc w skutecznosci prawie nie ustepuja tym ktore byly dotychczas, ale jednak wymagaja ciut wiekszej sily.

Jezeli masz pieniadze i nie wachasz sie ich uzyc ;-) to bym bral! Fajny sprzet !

[YARECK]

Wprawdzie nie posidam FZ6 choc mialem zamiar ja kupic, ale ostatnio mialem okazje troche na fazerze pojezdzic po W-wie bo moj rumak byl przegladany.

Otoz ciesze sie ze nie kupilem FZ6. Jakis taki dla mnie za lekki i delikatny. Choc oddac musze ze rzeczywiscie do miasta i pierwszych jazd dla kierowcy kat A jest swietny - zwrotny, lekki no i tez ladny co nie jest bez znaczenia. Niestety kompletnie nie nadaje sie do jazdy we dwoje. Pasazer cierpi katusze z zadartymi kolanami i zsuwa sie na kierujacego.

Tyle mojego zdania. Zycze zadowolenia z zakupu, mozliwe ze nie podzielisz mojego zdania.

[daroo_g]

Niestety kompletnie nie nadaje sie do jazdy we dwoje. Pasazer cierpi katusze z zadartymi kolanami i zsuwa sie na kierujacego.

jezeli mozna to prosze o potwierdzenie lub zaprzeczenie tej wypowiedzi

 

jezdzę dosyć często z plecaczkiem i zamierzam sie na fazerka wiec kazda opinia bedzie pomocna

[Kroolik]

Mialem tylko raz okazje jechac z tyl. Dla mnie jako dla osoby ktora ma 184cm bylo srednio, tzn wlasnie apropos nog. Ale dla nizszych plecaczkow nie stanowi to zadnego problemu i nie spotkalem sie z jakimis narzekaniami.

[hawk67]

Mój plecaczek ma 160cm może nawet mniej i nie narzeka.

[YARECK]

Pewnie gdybyscie spytali ktoras dziewoje, ktora jezdzile z kims na scigaczu to tez pewnie nie bedzie narzekac bo taka przejazdzka po miescie to dla niej frajda. ;-)

Ja tam wiem ze kolana zgiete pod katem ostrym (a tak sie dzieje na FZ6) na dluzsza bete nie wytrzymaja, ALE TO JEST MOJA OPINIA, NIKT NIE MUSI SIE Z NIA ZGADZAC.

Jajk juz kupisz tego wymarzonego rumaczka (czego ci serdecznie zycze) to zycze rowniez wspanialych, niezapomnianych podrozy, szerokiej drogi i rozsadnych wspoluzytkownikow drog - zwlaszcza katamaranow.

[YARECK]

Acha! I uwazam ze jest to dobry motorek do nauki poruszania sie po miescie i nie tylko bo tak naprawde zaczyna od szalec (w pozytywnym tego slowa znaczeniu) powyzej 6 tys. obr/min.

Ja spokojnie zmienialem biegi przy 4,5-5 tys i ani przez chwile nie mialem wrazenia ze moglby mnie poniesc czy ze nie dam rady go opanowac.

[R.Y.B.A]

Kazdy wie ze mz fajna jest :mrgreen: ;) :P 8O :lol: :o

[krasnal]

Kazdy wie ze mz fajna jest :mrgreen: ;) :P 8O :lol: :o

8O

 

 

ktoś chyba coś pomylił i to bardzo