jazda miedzy stojącymi samochodami na światłach

[Maar79]

Jak to jest z tym dojeżdżaniem do skrzyżowania między stojącymi samochodami, jak duże jest to wykroczenie w świetle kodeksu drogowego i jaki może być za to mandat jeżeli akurat przeoczymi że minęliśmy radiowóz policyjny. Bo to że kierowcy tego nie lubią to wiadomo ale co zrobi policjant?

[CosmoSquig]

Jeśli nie jedziesz przy tym po pasie oddzielającym pasy, to chyba nie podchodzi to pod żadne konkretne wykroczenie.

[Greedo]

Problem w tym ze zazwyczaj jak jest troche mniej miejsca to sie jedzie po linii oddzielajacej pasy

[Tomassoo]

Tak się jeździ i tak się jeździć będzie :mrgreen:

[lukasz-aprilia]

Swego czasu napisalem o tym krotki artykul - nie bede sie wiec powtarzal i zapodaje linka: http://www.skutery.net/artykuly.asp?id=123

[Lunch]

Gdy jezdzilem na motocyklu we Francji, tam kazdy katamaran usuwal sie z drogi (podczas jazdy w miescie), a gdy stoja tam na swiatlach to robia miejsce na motocykl. U nas takiej kultury jazdy nie ma i predko nie bedzie. Zdaza sie, ze ktos usunie mi sie na prawo w korku, ale to sa sporadyczne przypadki.

[Pablo2x]

Jak tak zawsze jezdze - i nie ma zamiaru jezdzic inaczej i czekac w korkach - czasami nawet mijam radiowozy stojace w korkach i jak do tad nie zareagowali - przeciez tak naprawde to nie stwarza zadnego zagrozenia

[R1-Girl]

Eh, z policją to jest tak, że się mogą do wszystkiego przyczepić.

Zdażyło mi się "przepychać" obok radiowozu, ale nie było żadnej reakcji ze strony niebieskich.

[kris02]

Słuchajcie. W końcu motocykl od tego między jest. Nie stoimy w korku tylko jedziemy miedzy samochodami i raz dwa wyjeżdzamy z niego.

 

To między innymi lubie w motocyklach! :D

[a!ntek]

Ale mowa o przepisach, a nie o przekonaniach.

 

O ile nie najeżdżasz na ciągłe linie, to możesz zostać ukarany za niewłaściwy sposób wyprzedzania - jeżeli np wyprzedzasz auto jadące lewym pasem z jego prawej strony podczas gdy koła motocykla też znajdują się na lewym pasie. Poza tym policjant zawsze może Cię ukarać za stwarzanie "niebezpiecznej sytuacji"...

[Pablo2x]

A mnie to moze policjant cmoknac w dupe bo i tak mu sie nie zatrzymam - niech si elepiej zajmie sciganiem bandytów a nie zawracaniem głowy człowiekowi ktory spieszy sie do pracy :D i bezpieczni ebez szkody dla kogokolwiek wyprzedza samochody w korkach - n aszczesci ejeszcze nie spotkalme si ez tak debilnymi policjantami ktorzy by chceli za to dac mandat

[a!ntek]

A mnie to moze policjant cmoknac w dupe bo i tak mu sie nie zatrzymam

 

Hehe, podoba mi się Twoje podejście :D Zmienia się ono wprawdzie w wyjątkowych okolicznościach, ale liczy się postawa.

 

Mój znajomy też jeździł z takim przekonaniem (sam mam takie) do momentu kiedy w korku na światłach podbiegł do niego policjant i wyciągnał mu kluczyk ze stacyjki. Cmokania było co nie miara... :lol:

 

Pozdrówki

[Pablo2x]

To twój kumpel chyba na romeci ejechał - nie wyobrazam sobie ze do mnie podbiega "polucjant" n apieszo dogani amnie i wyciag akluczyki - paranoja :D

[a!ntek]

EFą chyba jechał... W każdym razie czym by nie jechał to jak się przebijał przez korek to w końcu dojechał do miejsca gdzie samochody stały zbyt blisko siebie i nie mógł dalej przejechać - policjant podobno dość sprawnie, acz spokojnie zjawił się koło motocykla...

 

Oby jak najmniej takich sytuacji...

[Yaco]

A miał prawo to zrobić? (mówię o policjancie) Bo coś mi się wydaje, że nie za bardzo...