zalmen3 Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Zalozmy, ze: Jest korek, jade pomiedzy autami powolutku(droga szeroka - 1 pas w lewo, dwa prosto i jeden w prawo; ja pomiedzy pasami prosto), pasazer jednego z aut stojacego po lewej otwiera prawe drzwi, w ktore ja udezam... Kto jest winnym takiej kolizji :?: Pozdrawiam Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Moim zdaniem (niestety) TY ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 A od kiedy to wolno otwierac drzwi na wewnetrznym pasie? Ewidenta wina idioty co otwiera drzwi i nie patrzy. 8O Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zrgregor Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Zdecydowanie niestety wina jest po twojej stronie. Prawo nie zabrania otwierania drzwi zarówno w czasie jazdy oraz oczekiwania w korku. Można by coś wywalczyć i podciągnąć pod zajmowanie 2 pasów jeżeli drzwi po otwarciu nie zmieściły by się na pasie. Inna iż jadąc pomiędzy samochodami to właśnie Ty łamiesz zasadę poruszania się 1 pasem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson13 Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 twoja bo ty niepowinienes sie tam znalesc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasza Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Zdecydowanie niestety wina jest po twojej stronie. Prawo nie zabrania otwierania drzwi zarówno w czasie jazdy oraz oczekiwania w korku. Zabrania, nawet jeśli nie nazywa tego po imieniu: Art. 3 (punkt 1 przepisów ogólnych!) wiadomej ustawy: Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązanizachować ostrożność [...] unikać wszelkiego działania, które mogłobyspowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego[...] Można by coś wywalczyć i podciągnąć pod zajmowanie 2 pasów jeżeli drzwi po otwarciu nie zmieściły by się na pasie. Inna iż jadąc pomiędzy samochodami to właśnie Ty łamiesz zasadę poruszania się 1 pasem. Tzn. jaką zasadę dokładnie? O ile można się przyczepić do jechania polinii oddzielającej pasy, to bardzo poproszę o przepis, który zabrania miporuszania się pasem obok stojącego pojazdu. Od biedy można przyczepićsię do niezachowania bezpiecznego odstępu, bo art 23 i 24 nakazują.Ale sprawa nie jest ewidentna. twoja bo ty niepowinienes sie tam znalesc Ale na jakiej podstawie twierdzisz, że nie powinien się tam znaleźć?Nie upieram się, że zasądzono by winę pasażera puszki, ale chciałbymznać przepis, na podstawie którego nie powiniennem się znaleźć kołosamochodu. ps. numery artykułów mogły się zmienić, bo moja wersja kodeksu nie jest najświeższa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Wina niestety twoja. Jezdnia np.posiada dwa pasy ruchu ,jezeli oba sa zablokowane ,to nie ma definicji trzeciego waskiego pasa sa tylko dwa!!! Jezeli jedziesz mimo to, to lamiesz przepisy (definicja pasa ruchu) Proste pas zablokowany , nie ma przejazdu ( dotyczy takze pobocza) . Skad wiem, ano identyczna sytuacja z moim kumplem ,efekt sad grodzki i 2500 zl kary plus koszta sadowe. Mial pecha wyrwal drzwi pani na wysokim stolku. Cholera nie dala sie udobrochac :banghead: :P Pozdrawiam :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredi Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Wina po dwóch stronach. Pasażer samochodu nie może z niego wysiąść jeśli się nie upewni czy nie spowoduje to zagrożenia w ruchu, a my według prawa nie możemy poruszać sie między pasami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Wina po dwóch stronach. Pasażer samochodu nie może z niego wysiąść jeśli się nie upewni czy nie spowoduje to zagrożenia w ruchu, a my według prawa nie możemy poruszać sie między pasami. W jakim ruchu jak na obu pasach stoja auta :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Wina po dwóch stronach. Pasażer samochodu nie może z niego wysiąść jeśli się nie upewni czy nie spowoduje to zagrożenia w ruchu, a my według prawa nie możemy poruszać sie między pasami. Tak??? A slyszales o definicji omijania a nie wyprzedzania? Jesli pojazd stoi to mamy wlasnie do czynienia z omijaniem. Omijanie jest dozwolone zarowno z lewej jak i prawej strony. Nie ma wiec tu znaczenia czy jedziemy miedzy pasami - wazne jest tylko, aby nie najezdzac na ciagla linie. Dopoki pasy sa rozdzielone przerywana linia to mozna pomykac miedzy stojacymi pasami. Wyglada wiec na to, ze wiekszosc z Was stoi jak te baranki w korku i czeka razem z katamaraniarzmi? Ludzie - to po co wam motocykl! Co do zachowania odleglosci przy omijaniu: kodeks w odroznieniu od wyprzedzania nie okresla jaka trzeba zachowac odleglosc. Doktryna okresla ta odleglosc jako odleglosc, ktora nie powoduje kolizji z pojazdem omijanym. Trudno wiec nakazywac kierowcy aby omijajac bral pod uwage fakt, ze ktos moze otworzyc drzwi. A wracajac do tematu - powtarzam - ewidenta i 100% wina idioty otwierajacego drzwi. Takich to powinni za jaja wieszac. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zrgregor Opublikowano 7 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2005 Można by coś wywalczyć i podciągnąć pod zajmowanie 2 pasów jeżeli drzwi po otwarciu nie zmieściły by się na pasie. Inna iż jadąc pomiędzy samochodami to właśnie Ty łamiesz zasadę poruszania się 1 pasem. Tzn. jaką zasadę dokładnie? O ile można się przyczepić do jechania polinii oddzielającej pasy, to bardzo poproszę o przepis, który zabrania miporuszania się pasem obok stojącego pojazdu. Od biedy można przyczepićsię do niezachowania bezpiecznego odstępu, bo art 23 i 24 nakazują.Ale sprawa nie jest ewidentna. OK. jeżeli się znieścisz na pasie (pod uwagę bieżemy ślad bieżnika + min. 0,4 m) to można o uznac za omijanie. podobnie gdy nie ma wyznaczonych liniami pasów. Ale zwykle w mieście latamy pomiędzy puszkami trzymając się linii rozdzielającej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 8 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2005 Omijanie wcale nie oznacza, ze nie mozesz przekroczyc linii pasa. Gdyby tak bylo to nie byloby mozna ominac stojacej ciezarowki. Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.