Skocz do zawartości

FANI HONDY VFR 800 ( Honda VFR800 )


Rekomendowane odpowiedzi

co do reglerka- nie ma reguły palą sie albo często albo żadko :). Ale warto jest zakupić na dluzsze wypady (wakacyjne) drugi na podmianke jakby co :). Ogólnie reglery tourmaxa bardzo czesto sa chwalone i je warto zakładać- koszt ok 450zł. Oczywiście warto tez zakładać wiatraczki na regulatory aby troche obniżyć im temp pracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiki dzieki za odpowiedz ;)

wlasnie przed chwila zrobilem selekcje 50/50 czyli z czterech motocykli ktore bralem pod uwage zostaly dwa:

VFR 800 (interesuja mnie tylko roczniki 99-01) i Bandzior 1200S(min.'01) czas przyniesie rozwiazanie :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie, V-Tec jest od 2002 roku. 1998 - 2001 to VFR 800 Fi - pierwszy model na wtrysku i z pojemnością 782, modyfikacje są w rocznikach 2000/2001 - poprawiono to i owo. W 2002 wszedł V-Tec.

 

...to nie motur, LECZ TWA BANIA
...WYMAGA... tuningowania!

https://www.facebook.com/pawel.rinas.przybylski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, V-Tec jest od 2002 roku. 1998 - 2001 to VFR 800 Fi - pierwszy model na wtrysku i z pojemnością 782, modyfikacje są w rocznikach 2000/2001 - poprawiono to i owo. W 2002 wszedł V-Tec.

 

Zdaje się,że 2000/2001 nie mają już dźwigienki ssania, oraz mniej palą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególną to może tylko na regulator. Oryginały były do bani i jeżeli jest oryginał (w co wątpię) to pewnie niedługo umrze albo już jest det:) Warto sprawdzić czy dobrze ładuje. A poza tym, to chyba na nic nadzwyczajnego, standardowe oględziny wszystkiego. Jak poważnie myślisz o tym motórze to na vfr-oc.pl paru chłopaków sprzedaje swoje. Trochę drożej, ale za to z pewnej ręki. Jak wiadomo okazje nie istnieją:)

Edytowane przez kalosh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasłyszałem że wersja na wtrysku więcej pali, a jakie jest spalanie w modelu VFR 800 FI z roku 1998 ?

 

nie udalo mi sie jeszcze zejsc ponizej 5 litrow - gorna granica przy normalnej jezdzie to niecale 6 - przy ostrzejszym ganianiu max jaki mialem to 6,5l/100km (jezdze na Pb98, rocznik 98, wersja 98KM i prawie 90tys przebiegu:D)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skad wy macie takie spalania :P

 

U mnie w trasie zazwyczaj jest troche ponad 6 litrow.

Mieszana trasa/miasto to jakies 6,7 - 7 litrow.

Calego zbiornika na miescie mi sie nie udalo zrobic.

Min jakie kiedykolwiek zrobilem to bylo 5,6 litra ale trasa w gorach w deszczu.

 

Ja mam model 2001 z kalatalizatorem i sondami lambda (automatyczne ssanie), tylko ze wydech mam przelotowy.

 

Albo po prostu mam ciezka reke ;)

Edytowane przez PaleSatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Generalnie wczesniejsze VFRy bez VTEC ciesza sie lepsza opinia niz pozniejszy model ktory zyskal na wadze i stracil troche ciagu na dole.

 

Plus,oczywiscie VFR bez napedu rozrzadu kolami zabatymi to,nie VFR.

 

Ogolnie wydechy pod siedzeniem wygladaje bardzo dobrze i sa praktyczne,aczkolwiek tylko w zimie kiedy nardzo fajnie podgrzewaja siedzenie.W lecie polecam gatki zaroodporne.

 

Faktycznie Vtec mniej ciągnie od dołu. Właśnie wymieniłem dotychczasową VFR z 1998r. na model vtec z 2007r. No i jakoś tak wydaje się nieco bardziej ospała przy dolnym zakresie obrotów niż poprzednia - co nie oznacza, że brak jej dynamiki czy też trzeba tą nową częściej redukować biegami.

 

Za to dźwięk i dynamika powyżej 7tys rewelacyjna :biggrin: Dobrze, że przed pierwszą rundą byłem świadomy tego, że załączenie VTeca słychać i czuć - bo inaczej mógłbym pomyśleć, że załączył się tam dodatkowy silnik odrzutowy :crossy: .

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam,

 

Może będę mało oryginalny i cechować mnie pewnie będzie leniwość ale nie mam za dużo czasu żeby przeglądać wszystkie wątki w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. A mianowicie do czego dążę...

 

Od pewnego czasu "choruję" na VFR'kę...posiadaczy i miłośników nie muszę i nie będę uświadamiał dlaczego bo kwestia jest oczywista, ale męczy mnie jedna rzecz.

 

Czy VFR800 nadaje się do dalszej turystyki?

 

Pytanie wynika z faktu, iż znajomi namawiają mnie i moją drugą część na wypad w przyszłym sezonie na Bałkany...takie krótkie 2 tygodnie w siodle przez Chorwację, Czarnogórę, Serbię oraz Słowenię. Odpowiedź na takie namawianie jest jedna....TAK!!! tylko że nie na tym sprzęcie który obecnie posiadam. Oczywiście nie mogę narzekać na SV'kę bo i nie ma na co, ale nie jest to moto na którym można oblecieć dłuższą trasę we dwoje i jeszcze z pakunkami. Przemawia choćby za tym fakt, że sam przeleciałem na SV 600 km na raz i wiem jak pewne części ciała prosiły o litość...mówię tu głównie o 4 literach oraz nadgarstkach (niestety w wersji S cały ciężar spoczywa właśnie w tym miejscu).

 

Kumpel kusi mnie na zakup DL 1000, inny natomiast na coś większego w stylu FJR'a.

Na razie skutecznie się opieram jednej jak i drugiej opcji...bowiem cały czas stoję przy stanowisku że VFR to jest to co tygrysy lubią najbardziej. :bigrazz:, ale zanim podejmę ostateczną decyzję prosiłbym szanowych kolegów o małą pomoc i opinię w tym temacie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...