MasterDD Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 hehe, ja rowniez nie odczuwam zadnego dyskomfortu.Jade jade, nagle chlup i zapodaje rezerwe. A wiem ,ze jest w niej 3,5l.Wiem tez ,ze musialbym jechac na max maxow moim GSem ,zeby spalic 6l/100 km, czyli 3l scyka spokojnie i absolutnie bez obaw na 50 km i mozna go nawet przy tym rznac :>Przy spokojnej jezdzie 70km bez obaw ;) Co do kranika - ja jakos nie musze sie gimnastykowac. Nie raz wlaczalem rezerwe na zakrecie. Lewa noga w lewo, odchylic, reke wziac, przekrecic i dalej jazda. 2-3 sec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Master gorzej jak Cię ta bolesc złapie przy wyprzedzaniu autobusu gdy z naprzeciwka zbliza sie TIR na wąskiej polskiej dordze... Ja z rezerwą nie mam problemu, zapala się kontrolka i naciskam jeden przełącznik i juz elektryczny kranik robi swoje ;) :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MasterDD Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 PGR => Nie, ja u siebie nie mam takiego problemu. Czuje jakby cos nie dostawal paliwa itp. Nie zwalnia nawet calkowicie czy cos, ale jak mu sie trzyma staly gaz powiedzmy na 1/3 do 1/2 manetki to czuc jak szarpie i chce paliwa. Za to jak wyprzedzam, to jak dam mu full gazu to ani sie nie zajaka, wiec z tym nie ma problemu ;) Nie ukrywam jednak ,ze elektryczny kranik czy kontrolki to cos zlego, zawsze jakies uprzyjemnienie zycia :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Spoko, dobrze że to napisałeś bo wielu młodych talentów pyta właśnie o to co jak mi braknie paliwa... Boją się, że motocykl zgasnie a oni wyglebią czy cos w tym stylu teraz juz wiadomo ze nie ma sie co stresowac tylko wyrobic sobie odruch szybkiego przelaczenia kranika... 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Nooo, zależy gdzie jest. W zygzaku miałem kranik tak kiepsko ułożony, że jak siedziałem to musiałem sięgać pod kolano, a jego kształt był taki, że lewą ręką, na siedząco było baaardzo nie wygonie przełączyć. I czasem mi się zdażało, że... było buuuu i moto stało - bo nie przełączyłem kranika jak zaczął dawać oznaki że już. Oprócz kranika, miałem też wskaźnik paliwa, tyle że po 150 km pokazywał już rezerwę, a była połowa baku - dlatego go ignorowałem. Najgorsze jednak jest to, że jak stanął to... musiałem czekać trzy - cztery miunty żeby się gaźniki napełniły. I lipa... Teraz w GSXR mam kontrolkę paliwa - zapala sie tylko lampka jak jest rezerwa. I to jest dużo bardziej cywilizowane - wiem że mam rezerwę, ale nie muszę nic kombinować. Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruff. Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 No ja tak mam w GSie (może w starszych było inaczej, ale w 2004 kranik jest dokładnie pod kolanem). Żeby go przełączyc muszę daleko odchylic noge i sie pochylić, bo działa ciężko i trzeba uzyc siły, zeby go przełączyć...A w dodatku jak sie zacznie krztusic to niewiele czasu jest do całkowitego zgaśniecia i nieraz już zdarzało mi się jechac bez napędu ;)wtedy migacz i stop, ale po przekręceniu kranika pali bez jakiegokolwiek problemu - mnie to jakos bardzo nie przeszkadza, ale kontrolką rezerwy i elektrycznym kranikiem bym nie pogardził, ale tylko jesli razem. Chyba wolałbym już sam kranik niz sama kontrolkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SARGON Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 heh... a ja jak przelanczam kranik to siegam pod kolano i dwoma pluchami przekrecam :D wyglada to jakbym sie drapal po kolanie :Djakos nie sprawia mi to cala sprawa z kranikiem i z brakiem wskaznika paliwa problemu...fajnie by bylo jakby cos takiego w GSie bylo ale slyszalem juz ktorys raz ze z tymi wskaznikami sa problemy...ale to raczej w starszych maszynach. Te nowsze to prawdopodobnie maja jusz cos konkretnego i wiarygodnego. pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Tak jak pisał Maniek mają kontrolkę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 U mnie kranik wypada prawie w połowie uda więc w czasie jazdy niezłego pirueta trzeba odstawić aby przełączyć na RES... a w rękawicach to już wogle tragedia :D Tak w ogóle to mój kulas stawia taki opór powietrza, że kiedyś zaczęło mnie troche ściągać na lewo podczas operacji na kraniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomcio Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 A ja wam powiem, ze czasem jest tak malo kasy na paliwo ze sie tankuje i odrazu daje na rezerwe :DPrzez takie cos nauczylem sie liczyc na ile mi starczy jeszcze paliwa(nawet jak nie miałem licznika :D)! Kiedys w MBX doszedlem do takiej wprawy ze wystarczylo ze poruszylem motorem i po odglosach wydobywajacych sie z baku pootrafilem ocenic ile km. jestem w stanie przejechac:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciolis Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2005 Tomcio niezły jesteś :D Po chlupotaniu to ja tylko rozpoznaję ile browca mam w puszcze....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomcio Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2005 Tomcio niezły jesteś Po chlupotaniu to ja tylko rozpoznaję ile browca mam w puszcze.......no własnie :D trening czyni mistrza :lol: moze kiedys dojdziesz do takiej wprawy jak ja 8) :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 20 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2005 Dziś sobie zatankowałem V-Powera i spalił mi na trasie do Wrocławia 4,2/100 km. Tempo było w granicach 90-130kmh. Zobaczymy jak będzie w drodze powrotnej.Od początku sezonu lałem na Preemie 98 i trochę więcej wciągał, także jest zauważalna różnica przynajmniej u mnie. Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 21 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2005 Czolem! Mnie podczas jazdy do 120km/h i do 5, max 6 tys obrotow spala ponizej 4l/100km ;).Zwykla Pb95 :P. Pozdrowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruff. Opublikowano 21 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2005 Mnie ostatni też wziął 3,9LJazda w trasie w ulewnym deszczu, więc bardzo delikatnie - prędkości obrotowe w przedziale 3500 - 6000 i bardzo płynna jazda czynia cuda :Pale przy pyceniu ostatnio łyknął i 5,5L, ale tak to jest jak ciągle starasz się dotrzymac kroku SVce 650, albo FZ6kom ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.