trzykawki Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 wyjazd udał się chociaż zimno było. ponadto pobity został rekord świata w podawaniu kotleta schabowego w pewnej knajpie gdzieśmy popasali (ja nie moge sobie przypomnieć gdzie to było ogiejojecośtam:D). zamek w ciechanowie to fajna ruinka ale bez klimatu, co innego dworek krasickiego (tego od nieboskiej) w ogiejojecośtam tam wyraźnie unosił się klimat romantyczny. wedle słów przeuroczej, aczkolwiek przypadkowej, przewodniczki facet miał odpowiedni stosnek do kobiet. wyszedł za najbogatszą kochał się w najpopularniejszej, wzdychał do siostry najbogatszej, a kiedy zniedołężniał zakochał się w swej piekunce... żonie. miłość ta trwała tylko roczek bo kochaś wyciągnął kopyta, jednakże jak go w zaświatach spytają: a żonę kochałeś?? odpowie szczerze - kochałem!!powrót był szybszy niż dojazd.to tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
babajaga Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 w tamtą stronę było zimno jak skurczybyk, na miejscu rozgrzało nas poznawanie polskiej historii i kultury, a najfajniejsze było to, że poznałam kolejnych forumowiczów :D dzięki za wspólny wypad, co będzie następne, Hubercie ?pozdr,Ola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 wedle słów przeuroczej, aczkolwiek przypadkowej, przewodniczki zadnej przypadkowej tylko mojej ukochanej :D przywiozlem ze soba prawdziwe ciało pedagogiczne. :Ddziekuje wszystkim za mile spedzony czas i czekamy na kolejny wyjazd.z ta restauracja parkowa to niezle jaja. bysmy tak na was czekali i czekali - chyba szczura musieli zabic na szybko bo nie bylo nic w kuchni. :Pdziekujemy Babie Jadze za pozyczenie spodenek - twoje tlumiki rzadza!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trzykawki Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 "przypadkowej" ponieważ nikt, oprócz Ciebie, niespodziewał się, że mamy taką pomoc pedagogiczną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzyn Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 bylo spoko, w koncu poznalem kogos z forum :lol:nasza przewodniczka rzeczywiscie byla super, respect 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piocho Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Bezwzglednie, bezapelacyjnie i do samego konca - tak to ja moge spedzac weekendy. I pogoda mimo wszystko byla znosna, choc zimno nieco bylo. Tak jak babajaga - co nastepne Hubercie? Modlin chyba, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_N Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2005 Zimno, nie zimno i tak Wam zazdroszczę :| Gratuluję inauguracji MGH, będzie OK!Swoje konie odebrałem ledwie w środę, pierwsze kmy już za sobą :D , oporządzę się jeszcze z "robotą" i zacznę na poważnie traktować sezon :D Zachęcam też do przymiarek na sierpniowe MRU!PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert Opublikowano 11 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2005 No to czas na oficjalne podsumowanie :)Ruszyliśmy o 11.15 spod Boldoru. Było nas dziewięcioro na ośmiu maszynach. Ciepło nie było, ale z mrozem to też lekka przesada. W każdym bądź razie z polarem pod kurtką i śliniaczkiem nie zmarzłem.Babajaga na swojej miotle tak dała czadu, że myślałem, ża za nią nie wyrobię. :) Pojechaliśmy sobie spokojnie na Legionowo, potem na rondzie w Zegrzu skręciliśmy na Wieliszew. Przez Dębe, Nasielsk, Nowe Miasto i Ojrzeń dojechaliśmy do Ciechanowa. Prędkość podróżna 100 km/h. Po drodze obserwowaliśmy nadwyraz zastanawiającą reakcję (chyba na nasz widok) pasażera jadącego przed nami poldolota, który, wychyliwszy się przed boczną tylną szybę, począł dawać nam jakieś niezrozumiałe znaki.Z tym, że zamek nie ma klimatu, chyba się nie zgodzę. Mury nieźle zachowane, choć wystawy wewnątrz wież generalnie, odzwierciedlają stan naszego muzealnictwa (sporo tu jeszcze przed nami). Porównanie go z pałacykiem w Opioniogórze (muzeum romantyzmu, pałacyk w stylu neogotyckim położony w parku o założeniu angielskim, należący do Zygmunta Krasińskiego) nie wydaje się właściwe, gdyż jest to tak, jakby porównywać bunkry linii Maginot'a z Łazienkami Królewskimi. Zupełnie inny charakter budowli.Gdy część z nas czekała na kotleta, który w tym czasie chyba jeszcze spokojnie pasł się na łące, ja i Yogi, który musiał wcześniej wracać, ruszylismy z powrotem do Warszawy. Chcielismy jechać tą samą drogą, ale w Ojrzeniu przegapiłem zjazd na Nasielsk i polecieliśmy przez Płońsk, a potem trasą gdańską. Na rozjeździe Wisłostrada/Marymoncka rozdzieliliśmy się (no dobra, Yogi mi się urwał zaraz za Łomiankami :))Następny wypad planowany jest za dwa tygodnie, w niedzielę 24 kwietnia. Mam nadzieję, że tym razem Modlin nam wypali. ;)Dziękuję wszystkim, którym chciało się ruszyć z domów i pojechać zobaczyć zameczek, za miłe towarzystwo.Pozdrawiam,Hubert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibiano Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 hahaha, to juz wiemy gdzie na kotlety nie jechacmi z maszyna klopoty suie przedłuzyly i na spotkanie afrynanow nawet nie dotre, ale coz to, takie zycieteraz mam cel zdazyc na niedzielke !!!!!!UDA SIEpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hubert Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Zbyszek,Ale przyszłą niedzielkę :)pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibiano Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 tak tak, wiem !!!! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 czy ktos wie gdzie w wawie najlepiej sie zaopatrzyc w turystyczne rzeczy: spiwor; niezbednik, skladane sztucce? chodzi oczywiscie o korzystne ceny.gdzie oprocz Marek jest inny DECATHLON? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bodzyn Opublikowano 15 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2005 z tego co wiem to chyba nie ma.Polecam Go Sport sklepy: Promenada, Galeria Mokotow, na Ursynowie niedaleko Geant'a pod Gimnasionem, Fort Wola polecam Ursynow i Promenade - najlepiej zaopatrzone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibiano Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2005 dekatlony : 1. Mszczonowska 22. Głębocka 15, CH Targówek3. Malborska 53 a sosporty:http://www.predman.com.pl/predman_sklepy_m...mazowieckie.htm cos sie znajdziepozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yogi Opublikowano 16 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2005 ok, dzieki; juz sie nie moge doczekac wyjazdu na mazury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.