Skocz do zawartości

CB 1300 - Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Stanąłem swoim motocyklem obok Bandita 1250 i faktycznie Suzuki jest mniejszy. Po bliższych oględzinach wzrokowo-dotykowych moim zdaniem jakość plastików, lakieru, montażu elementów jest jednak gorsza niż w Hondzie, a dla mnie jakość ma duże znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziś bylem w salonie Suzuki we Wrocku i dość dokladnie obejrzałem dużego Bandziora.

Jakość wykonania detali u Hondzi zdecydowanie wyższa. Cena Bandziora 2010, 36000 zł za wersję z owiewką. CBka czarna z owiewką, fakt 2008 rocznik, 38000 zł. Ja wybralem, CBkę. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Wkrótce czas na małą modyfikacje. Na ebayu zakupiłem wydech Leovince i w przyszłym tygodniu go zamocuję.

(...)

 

No i jak tam, pierdziałeś już nowym odbytem na Górnośląskiej? A tak w ogóle to foty poprosimy.

Ile dałeś za to cacko?

 

Stanąłem swoim motocyklem obok Bandita 1250 i faktycznie Suzuki jest mniejszy. Po bliższych oględzinach wzrokowo-dotykowych moim zdaniem jakość plastików, lakieru, montażu elementów jest jednak gorsza niż w Hondzie, a dla mnie jakość ma duże znaczenie.

 

Miałem okazję się przelecieć. Jak się dosiadłem to jakby niżej, ale żeby mniej miejsca to nie zauważyłem.

Wykonanie rzeczywiście lepsze ma Honda (chociaż ja stwierdzam, że lakier w Hondzie to chyba farbka wodna, w Suzuki, w cruiserze co prawda, ale chyba nie ma różnicy, miałem dużo lepszy). SIlnik w Hondzie jest bardziej "pyskaty". Pracuje bardziej szorstko i ma fajniejszy gang, Bardziej basowy i chrapliwy. Bandit przy niej raczej bzyczy. Oddawanie mocy moim zdaniem w Hondzie jest bardziej gwałtowne. Bandzior ma moment przy jakoś ok. 4000 i ciągnie bardziej aksamitnie, ale go nie słychać i jakoś tak "bezjajowo" :icon_twisted:

Prowadzenie w Hondzie jest dużo lepsze. Widły w Bandicie sa bardziej wiotkie i pracują kiepsko. Kolega kupił takiego po X11, polatał i znowu chce kupić X-a. Mówi, że nie ma porównania.

Honda jest też bardziej oryginalna bo ich mało na naszych drogach i mam nadzieję, że tak zostanie więc kupuj Bandziora :icon_twisted:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak tam, pierdziałeś już nowym odbytem na Górnośląskiej? A tak w ogóle to foty poprosimy.

Ile dałeś za to cacko?

 

No niestety, w pracy taki zapier..., że nawet jeszcze nie założyłem, a w sobotę wyjeżdżam na 2 tygodnie.

Czyli relacja dopiero w maju.

A po Górnośląskiej nie będę zapierdzielał, należę do tych gości, którzy z niesmakiem patrzą na typów jeżdżących 120 km/h po centrum miasta.

Dałem 230 ojro z przesyłką. Nówka sztuka z db-killerem.

 

Pozdrawiam

Tomek...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety, w pracy taki zapier..., że nawet jeszcze nie założyłem, a w sobotę wyjeżdżam na 2 tygodnie.

Czyli relacja dopiero w maju.

A po Górnośląskiej nie będę zapierdzielał, należę do tych gości, którzy z niesmakiem patrzą na typów jeżdżących 120 km/h po centrum miasta.

Dałem 230 ojro z przesyłką. Nówka sztuka z db-killerem.

 

Pozdrawiam

Tomek...

 

Ja nie mówiłem o zapierdzielaniu tylko o pierdzeniu na nowym wydechu:)

A z drugiej strony jak kupiłem swoją, to po 550km drogi z Bieszczadzkich rubieży stwierdziliśmy, że się przejedziemy Górnośląską. Mieszkałem w Kaliszu 3 lata i raz chociaż musiałem to zrobić. Poza tym latanie tam maszyną oblepiona robalami to dośc oryginalne. Większość z obecnych na Złotym i koło kebabów nie lata, jak się dowiedziałem, dalej niż nad Jeziorsko więc odhaczyłem lans pod prąd:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dziś bylem w salonie Suzuki we Wrocku i dość dokladnie obejrzałem dużego Bandziora.

Jakość wykonania detali u Hondzi zdecydowanie wyższa. Cena Bandziora 2010, 36000 zł za wersję z owiewką. CBka czarna z owiewką, fakt 2008 rocznik, 38000 zł. Ja wybralem, CBkę. :biggrin:

 

Ja również miałem okazję polatać B12 - uważam że jest to bardzo dobry motocykl , ale pozbawiony jaj

lata się zupełnie bez emocji, a przecież w lataniu chodzi min. o fun

ja latam X11 od pięciu lat i szczerze polecam ten sprzęt, co do odpalenia po zimie, przecież Honda musi odpalić od pierwszego zakręcenia ... czy komuś nie odpaliła ?? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mówiłem o zapierdzielaniu tylko o pierdzeniu na nowym wydechu:)

A z drugiej strony jak kupiłem swoją, to po 550km drogi z Bieszczadzkich rubieży stwierdziliśmy, że się przejedziemy Górnośląską. Mieszkałem w Kaliszu 3 lata i raz chociaż musiałem to zrobić. Poza tym latanie tam maszyną oblepiona robalami to dośc oryginalne. Większość z obecnych na Złotym i koło kebabów nie lata, jak się dowiedziałem, dalej niż nad Jeziorsko więc odhaczyłem lans pod prąd:)

 

Ja jakoś nie trawię towarzystwa złotorogowego. Jeżdżę czasami z ludźmi z motocykliści.kalisz.pl, ale oni rzeczywiście kochają tamę.

A jak założę LeoVinca, to wyjmę db-killera i na dwójeczce popierdzę na Górnośląskiej.

Ja z braku czasu nieczęsto wsiadam na moto i chcę ten czas wykorzystać maksymalnie na jeżdżenie, więc jak mam wolny cały dzień, to lecimy z kumplem w czeskie góry na serpentynki - wychodzi 800-900 km jednego dnia i nadgarstki bolą jak cholera, ale to lubię.

 

Pozdrawiam

Tomek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 5 tygodni później...

Podpinam się pod temat

Czy ktoś użytkuje honde x4 wersja cb 1300 ???

Dajcie znać na priv lub wypowiedzcie się co na ten temat sądzicie czy duże różnice między cb 1300???

Dzięki za pomoc i pozdro

 

Jest nas "paru" na X4 1300 SC38 - patrz temat Honda / X4

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Witam wszystkich!

Rozważam zakup CB 1300 SA i mam dylemat. Czy bende zadowolony z zakupu, poniewarz obecnie dosiadam zx10r obawiam sie ze bedzie za słaby czy mam sie czego obawiac? szukam sprzeta wygodniejszego do dalszych podróży również we dwoje stąd moje zainteresowanie wyżej wymienionym sprzentem. Rozwarzam równierz zakup BMW K 1200 R Sport ale słyszałem niepochlebne opinie. Jezdziłem troszke xjr-m ale słabeusz dla mnie i po zakretach nie lata tak jak oczekiwałem, wiem ze mam troche wypaczone odczucia po moim zx ale... szukam również sprzeta z minimalną liczbą owiewek bo mam dosc ciągłego ich dokręcania nasze drogi troche nie na takie sprzęty. NIESTETY!!!!

co możecie mi powidziec

z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motocyklem CB 1300 można, a raczej trzeba jeździć z wykorzystaniem jego maksymalnego momentu obrotowego a nie mocy maksymalnej. Od około 3500 obr/min mam już 105 Nm a wartość maksymalną przy 6500 obr/min (118.5 Nm). Moc maksymalna jest uzyskiwana dosyć późno bo przy obrotach 8300 i wynosi w moim przypadku 128.1 KM. Bardzo delikatny dołek w mocy i momencie jest pomiędzy 4500-5500 (w praktyce nieodczuwalny). Powyższe parametry podałem z charakterystyki zewnętrznej zdjętej dla mojego egzemplarza na hamowni motocyklowej.

Wracając do Twojego pytania i wątpliwości. Nie wiem czy będziesz zadowolony. Na pewno będziesz musiał zmienić sposób jazdy i się przyzwyczaić do nie wkręcania motocykla pod czerwone pole bo to się po prostu nie opłaca. Bardzo dynamiczną jazdę możesz uzyskać już od 5000 obr/min.

Edytowane przez fan 2oo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...