Zapraszamy na zloty do Ukrainy!

[mikiangelo]

Witam

Dzięki za zaproszenie.

Imprezka napewno ciekawa i jeżeli tylko coś się organizuje to jestem chętny.

Pozdro

[Gregor]

To może zaczniemy robić listę. Potem będzie wiadomo kto gadał żeby gadać.

[Gość Anonymous]

Tylko mam nadzieje ze tamtejsze MC to nie maja nic wspolnego z polskimi organizacjami...Bo dopiero teraz zauwazylem kto jest organizatorem :roll:

[PGR]

Z tego co wiem z autopsji no np. na Słowacji są normalne kluby MC czyli motocyklowe a nie dresiarskie, mysle ze na Ukrainie nie ma takich debili jak u nas (wiadomo o czym mowa) Zreszta moze kolega Andriy opisze nam jak to wygląda..

[Andriy]

Z MC, to u nas na zahodzie Ukrainy, jes spokojne. Na mojej pamienci zhadnych zadym czy pouczenia jescze nie bylo. Sam jestem za porzontkiem, ale bez prszesady. Ja bym tu sie nieobawial ukrainskich MC, lecz o Polskich :)

Z tego co wiem ma przhyjehac wielka ekipa Steel Roses, i nic o nih zlego powiedziec nie moge (w Lesku bylem 4 razy i zawsze bylo bardzo milo i spokojnie).

We Lwowie narazie jest 4 czy 5 klubow i niema nietolerancji.

Orgazatorow znam osobiscie bardzo dobrze, i nikogo nie zostawion w potrszebie

[skrzydlaty]

8) A jeżdżą we Lwowie ludkowie na motocyklach zabytkowych, czy wszysystkie wyjechały już do Niemiec i Polski?

 

Ciekwa jestem, bo organizuję Rajd Motocykli Zabytkowych w Lublinie, a to ze Lwowa całkiem niedaleko.

 

Jesli znasz takowych motonitów, to gorąco zapraszam, szczególy tutaj: http://www.plrws.w4u.pl/

 

Miło byłoby, gdyby impreza mogła byc międzynarodowa :roll:

[Andriy]

Jesli objektywnie spojzhic, to na zabytkach u nas jezdzi polowa motocyklistow. Ale prawdziwych entuziastow nie znam wogolie, bo niema za dozho takih motorkow - co nie wywiezli to poszlo na zlom

[Pompka]

To co panowie jedziemy do Andriya na zlot? Ja nabrałem ochoty, zwłaszcza , ze na Ukrainie byłem tylko raz (na przemyt :lol: ) a we Lwowie to w ogóle. Szykowąć sprzęty, zbierać kasę i przez 5 dni szalejemy we Lwowie :)

[Groszek]

Żeszszszsz urła maaaać :) gdyby nie to, ze mam całkowicie rozwalony sprzęt, to bym się tam wybrał. Na 100%! Jak odbuduję swój motocykl (nieprędko niestety) to mam takie postanowienie, że jadę nim na Ukrainę w wakacje.Tylko jeszcze nie wiem, czy to bedą wakacje 2006 czy 2007, mam nadzieje, ze nie później.Jesienią, po tym własnie jak zniszczyłem swój motocykl i spedziłem 2 miesiace w gipsie to z nudów łaziłem po internecie i raz trafiłem na ukraińskiego czata, gdzie przy nikach niektórzy uzytkownicy mieli linki do swoich galerii ze zdjeciami...i mówię Wam, ze jeżeli Ukrainki rzeczywiście sa takie jak na tamtych zdjęciach...to mmm. Ale i tak uważam, ze nie tylko dla nich warto sie tam wybrac :D Pozdrawiam ukraińskich motocyklistów.

[KACZOR]

Zawsze marzylem o t zeby wybrac sie motorem na Ukraine.

Lwow ladne miasto.Tylko zastanawiam sie jak tam sie jezdzi motocyklami,ciezko jest przejsc przez torowiska tramwajowe a co dopiero przejechac motorem(no chyba ze jakims ndurasem).

Boje sie ze znow rozwale miske.

Nie chce tego przezywac poraz kolejny.

Ale sama opcja wyjazdu jest spoko.

Kto wie?Moze tam zajade:)

 

Pzdr

 

Kaczor

 

KAWASAKI ZRX1100

[Yogi]

a w jakich okolicznosciach przyrody rozwaliles miske? ciekaw jestem

[KACZOR]

Raz rozwalilem ja zjezdzajac z chodnika.Zahaczylem korkiem od wylewu oleju.

Kraweznik nie byl taki wysoki.

Drugi raz zawadzilem o wystajacy kamien ,na lesnym parkingu przy pieknej plaży w Norwegii.

 

Pzdr

 

Kaczor

 

KAWASAKI ZRX1100

[piotreks]

http://www.leopolis.lviv.net/ukr/events/20...4/photo_028.htm

 

hmmm... ;)

[Majkel]

http://www.leopolis.lviv.net/ukr/events/2004/04092004/photo_028.htm

 

hmmm... ;)

nie złe siksy :lol:

[KACZOR]

Na Ukrainie jest takich wiecej,duuzoo wiecej :mrgreen:

 

Wiem bo bylem i widzialem.Kilka nawet poznalem:D

 

 

Pzdr

 

Kaczor

 

KAWASAKI ZRX1100