Skocz do zawartości

Jazda motocyklem po czolowym zdezeniu


nufry
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam MZ TS 250 po czolowym zdezeniu z samochodem. Niewiem co bylo wymieniane, wiem ze byla nadlamana glowka ramy i jest to pospawane. Niedawno przeczytalem artykul na temat jazdy bitymi motocyklami. Bylo tam takie zdanie ktore mi utkwilo w pamieci i mnie meczy... "nigdy nie wiadomo jak taki bity motocykl zachowa sie na drodze, i ze jest niepewny" Prosze o wypowiedzi na ten temat bo jakos jak se pomysle o tym to mam chcec go oddac na zlom. Dodam jeszcze ze po tej czlowce mlody czlowiek mial polamany kregoslup i do tej pory jezdzi na wuzku.....

Jesli napisalem nie w tym dziale to sorry.... przeniescie to jak cos.

Z jednej strony boje sie troche, a z drogiej mysle sobie ze nie takimi motocyklami i nie po takichh wypadkach ludzie jezdza. Powiedzcie co o tym myslicie... ja osobiscie zaluje ze go kupilem. Chetnie sprzedam na czesci jak ktos chce.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm, skoro główka była nadłamana, to geometria ramy na 100% nie jest zachowana, więc moto może/musi nie być jednośladowe, a jeśli cudem jest, to pewnie koła nie są w jednej płaszczyźnie...

jeśli po czołówce to przód pewnie wymieniony, choć różnych magików można spotkać.

Jeśli chcesz tym jeździć i dojechać tam, gdzie chcesz, wymień rame, sprawdź w jakim stanie jest przód i wahacz no i koła.

 

Na takim spawanym wynalazku nie ma co ryzykować, w dodatku cały czas podczas jazdy bedziesz miał świadomość tego, że moto jest krzywe i to wystarczy coby Ci popsuć całą przyjemność jazdy... (wiem coś o tym)

 

Ja bym go opchnął na części, a jeśli Ci na tym moto bardzo zależy, to czeka Cie spory wydatek.

 

Pozdrawiam - SOWA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam MZ TS 250 po czolowym zdezeniu z samochodem. Niewiem co bylo wymieniane, wiem ze byla nadlamana glowka ramy i jest to pospawane

a co bedzie jak spad pusci, nie wiesz kto i jak to robił :!: spaw moze puscic w kazdej chwili, moto zacznie wężykowac i .......... no własnie, różne cuda moga sie wtedy wydarzyc, napewno nic miłego.

 

Z jednej strony boje sie troche, a z drogiej mysle sobie ze nie takimi motocyklami i nie po takichh wypadkach ludzie jezdza.

nie ma co uogólniac, większosc to polacy, którzy nieswiadomie kupil zreanimowaną trumne na 2 kołach :)

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie ma co straszyć kolegi zawczasu. Jeśli było tylko pęknięcie to należy kontrolować co jakiś czas czy miejsce spawane nie pęka, chyba że cała głowka odpadła od ramy, ale tego się pewnie nikt nie dowie jak bylo po wypadku. Moja mz ma skrzywioną ramę ( nie spawaną) i jezdze nią już 5 lat, jednośladowość nie jest dobra, ale nie odczuwam tego za bardzo. Planuje coś z tym zrobić, prostować albo kupić inną ramę. Wszystko rozchodzi się o kase i chcęci, jeśli cię stać to zmień ramę. Może spróbować też żeby jakiś mechanik pomyślał jak wzmocnić to miejsce, np, naspawać jakiś wspornik i wtedy będzie jeszcze pewniej. Nie trzeba zaraz sprzedawać sprzęta. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie ma co straszyć kolegi zawczasu. Jeśli było tylko pęknięcie to należy kontrolować co jakiś czas czy miejsce spawane nie pęka, chyba że cała głowka odpadła od ramy, ale tego się pewnie nikt nie dowie jak bylo po wypadku. Moja mz ma skrzywioną ramę ( nie spawaną) i jezdze nią już 5 lat, jednośladowość nie jest dobra, ale nie odczuwam tego za bardzo. Planuje coś z tym zrobić, prostować albo kupić inną ramę. Wszystko rozchodzi się o kase i chcęci, jeśli cię stać to zmień ramę. Może spróbować też żeby jakiś mechanik pomyślał jak wzmocnić to miejsce, np, naspawać jakiś wspornik i wtedy będzie jeszcze pewniej. Nie trzeba zaraz sprzedawać sprzęta. Pozdrawiam.

 

nie zgodzę sie z tym poglądem. Rama jako element nośny motocykla przenosi duże obciążenia i wszelkie ingerencje w jej budowę zagrażają bezpieczeństwu. Spawanie powoduje powstawanie dużych naprężeń. sytuacja w której rama pękła na skutek wypadku i została pospawana powoduje, że :

1 nie jest tak wytrzymała jak zakładał to producent

2 jej geometria odbiega od tego co zakładał producent

 

jazda takim motocyklem niesie za sobą duże ryzyko, a usprawiedliwianie się kosztami wg mnie jest bez sensu bo zdrowie czy nawet życie utracone na skutek wypadku spowodowanego peknięciem takiej ramy podczas jazdy nie da się przeliczyć na pieniądze (swoją droga ile taka rama może kosztować? kilkaset zł? warto za to umierac bądź być kaleką?)

Niestety motocykle to kosztowne hobby i jeśli kogoś nie stac na te wydatki to musi się zastanowic nad jego zmianą. Pamietajcie że ryzykujecie życiem swoim, pasażera czy osób które przypadkiem mogą być w okolicy gdy moto bez przodu będzie koziołkowało po drodze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świete słowa nie wiadomo co moze sie stac z rama przy 100km/h rozleci sie albo bedzie skrecac . Jesli motorek jest na chodzie to jedynie mozna nim dookoła domu posmigac nie wiecej niz 30 km/h jesli byla by to moja rama to ja bym kombinowal z nia ale naprawde jesli to mam byc dobry moto i w 100% chce sie miec do niego zaufanie to nie wolno oszczedzac na nim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się że nie ma sensu naprawiac ramy w tym przypadku bo koszt naprawy a zakup używanej ramy (oczywiscie z dokumentami) w mz bedzie podobny a koszt używanej ramy z dokumentami jak dla mnie nie powinien przekroczyc 500 zł .

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z wami ze zycie jest bezcenne. Szukam wlasnie ramy do TS z dokumentami. Glowka ramy nie odpadla, zostala nadlamana, sa normalne fabrczne spawy, tylko na gorze jest pospawane, chcem ten spaw zbic i zobaczyc czy jest tam jakas szczelina, i dac to komus do pospawania. Czy migomat bedzie dobry do tego ? wiem ze przod byl caly wymieniony. Postaram sie zrobic zdjecie tej glowki i wam pokaze. PS. Ja za ta cala TSke dalem 500zl :) A wie ktos czy silnik jest jako czesc wymienna teraz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wywal ta rame w cholere... widok motocyklisty na wozku do ciebie nie przemawia :?: chcesz byc kolejny :?: zeby bylo smieszniej: widzialem pospawane elementy (nie motocyklowe), ktore kiedys pekly. pekly one jeszcze raz, obok spawu, bo spaw byl robiony z takim przetopem, ze oslabil material.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na nowych dowodach nie wbijaja juz numerow silnika wiec mozna go wymieniac do woli !

ja takze jestem za wymiana ramy bo motocykl to nie rower ktorym jedziesz 30km/h.

a jesli sie juz upierasz nad spawaniem to najlepszy migomat bo nie rozgrzewa tak materialu jak tradycyjna spawarka zas tlen moze pekac pod drganiami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo ze w dowodzie nie ma numeru silnika to i tak nie mozna go zmieniac ,poniewaz numer znajduje sie w bazie danych. I kiedy tylko pan wladza bedzie chcial to podczas konroli moze spytac przez radio dyspozytora ktory ma wglad do bazy i kaszana gotowa jak sie niezgadza

:?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...