Pinecha Opublikowano 5 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2004 Witam wszystkich!!Dzisiaj pierwszy raz ostro przejechałem się moją nową Dt-tką :) .Na hadcore po poligonie wyyciągną mnie mój kolega Filu (może go kojerzycie z forum a bałem sie jeżdzić bo niejest zarejestrowana). Nie moge przestać o tym myśleć najchętniej całą noc przejeździł bym po poligonie uwielbiam te uczucie kiedy daje rure na karzdym biegu , i wszystko jest już daleko za mną. Kiedy pierwszy raz przejechałem przez spore kałuże to wiedziałem już że enduro to jest to ;) Strasznie ją ubrudziłem (dosłownie cała w błocie) troche mi szkoda motorku ale takie właśnie jest enuro ;) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 5 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2004 Strasznie ją ubrudziłem (dosłownie cała w błocie) troche mi szkoda motorku ale takie właśnie jest enduro enduro w błocie czuje się jak ryba w wodzie, bez błota się dusi :mrgreen: , pamiętaj tylko żeby dobrze zabezpieczyc filtr powietrza przed wodą specjalnym preparatem, gdzies chyba ostatnio na forum była o tym mowa Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KML Opublikowano 5 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2004 Troche błocka dodaje uroku motocyklom enduro :mrgreen: Nie martw się mój znajomy jak kupił nowe moto z salonu to jeździł cały czas ze szmatką w kieszeni, jak się coś przykurzyło to zaraz czyścił.Na szczęście mineło mu to po ok. miesiącu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinecha Opublikowano 6 Grudnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 Nie martw się mój znajomy jak kupił nowe moto z salonu to jeździł cały czas ze szmatką w kieszeni, jak się coś przykurzyło to zaraz czyścił. Ja narazie tez tak mam bo poprostu szkoda mi sprzenta po ostrej jeżdzie po poligonie ponownie wypicowałem dt-tke na błysk :D . A wy nie dbacie o swoie maszyny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 A wy nie dbacie o swoie maszyny ? Dbanie a mycie co chwila to są dla mnie dwie zasadnicze róznice -dbac o moto to jest niekatować itp ale troche błota wcale nie wglada źle na sprzecie enduro/cross ,no moze troszke dziwnie sie na mnie ludzie patrzyli jak zaparkowałem moto pod kioskiem (szczególnie ze to niby szosowe moto) a było w błocie po kanape mimo ze od tygodnia nie padał deszcz w tych okolicach ...ale każdy robi jak chce jestem pewien ,że za pewnien czas przestaniesz pucowac swojego motorka i ci sie spodoba obraz brudnego moto :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 Ja zwykle po jeżdzie gdzie było błoto opłukuje tylko z niego motocykl bo później jest cięzko je usunąć takie mycie zajmuje mi 2 minuty.-dbac o moto to jest niekatować itp ale troche błota wcale nie wglada źle na sprzecie enduro/cross Dbać o motyckl to znaczy myć go smarować łańcuch i filtr, sprawedzac ciśnienie w oponach, robić wszytko naczas i myć. Błoto na enduro to jest normalna sprawa ale po jeżdzie bo motocykl trzeba umyc po ty i łańcuch nasmarowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plocho Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 Bloto motocyklowi Enduro dodaje uroku :D :) ale jezeli bardzo poszalelismy i bloto jest po kanape to sie przyda go umyc i tak jak Strzalek napisal o bardzo waznej czynnosci jaka jest smarowanie lancucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinecha Opublikowano 6 Grudnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 Ha!!!niewiem czy wiecie ale LC2 z 95r.moją system smarowania łańcucha :mrgreen: polega on na tym że nie spalone resztki nagaru czy tam oleju przez wydech rurką lecą na łancuch i poprzez ten patent sie smaruje.Dzięki temu niemusze tak często go smarować. A co do mycia enduro to zgadzam się ze Strzalkiem że lepiej umyć sprzenta częściej bo puźniej się trudniej zmywa(ja najczęściej robie to szlaufem ogrobowym a wy?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 (ja najczęściej robie to szlaufem ogrobowym a wy?).My też :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 Ha!!!niewiem czy wiecie ale LC2 z 95r.moją system smarowania łańcucha polega on na tym że nie spalone resztki nagaru czy tam oleju przez wydech rurką lecą na łancuch i poprzez ten patent sie smaruje.Dzięki temu niemusze tak często go smarować. to nie jest "system smarowania łańcucha" :mrgreen: tylko dziurka przez którą wypływa niespalony olej z mieszanki paliwowej i ew. woda która dostanie sie do wydechu ,ta dziurka poprostu nie pozwala w zabrudzeniu wydechu nadmiarem nagaru czyli w zatkaniu. a ten olej nie kapie na łańcuch bo nad łańcuchem jest taka osłonka.ja w swojej dt 125 mam wydech z innej strony niż łańcuch więc może ta dziurka w wydechu służy do smarowania tarczy hamulcowej :mrgreen: <sorki, nie mogłem sie powstrzymac> :D Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 ja najczęściej robie to szlaufem ogrobowym a wy?).ja jak tylko mam okazje to uzywam karchera. mycie szlaufem jest do dupy bo strumien wody nie zedrze błota wiec trzeba uzywac szczotki. a karcherem wystarczy lać i syf sam zejdzie :) szkoda tylko ze nie mam karchera :DDbanie a mycie co chwila to są dla mnie dwie zasadnicze róznice dbanie to przede wszystkim mycie. jeśli nie umyjesz dokladnie na przyklad hamulców bo jeździe w błocie, to masz pewność ze zaraz skończą ci sie klocki (tarcze niedługo też). do tego musisz dokladnie myc zębatki i lancuch zeby piach ich nie szlifował. Wszędzie gdzie są łożyska (głównie w wachaczu) trzeba spułkiwać syf i dodatkowo po takim myciu powinno sie smarować przez kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 jeśli nie umyjesz dokladnie na przyklad hamulców bo jeździe w błocie, to masz pewność ze zaraz skończą ci sie klocki (tarcze niedługo też).a macie jakis patent na dokładne wypłukanie błota z szczelin między zaciskiem a klockami?? oczywiscie bez wyjmowania klocków. jak ktos używa węża ogrodowego to ma za małe cisnienie żeby sie pozbyc tego syfu Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 a macie jakis patent na dokładne wypłukanie błota z szczelin między zaciskiem a klockami?? oczywiscie bez wyjmowania klocków. jak ktos używa węża ogrodowego to ma za małe cisnienie żeby sie pozbyc tego syfuJa kiedyś miałem spreżone powietrze w puszkach do czysczenie takich rzeczy tylko nie pamitem ile płąciłem za puszke. Teraz mam sprężarke więc już tego nie kupuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleszcz Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 To nie jest "dziurka" tylko male kolanko na ktoróre powinien być założony wężyk którym ten syf płynie na łańcuch czy na co tam sobie go skierujesz... (orginalnie leci to na łańcuch a jeszcze dokładniej to na zębatke pod lewym deklem.. ) nawet są specjalne otwory w plastikach ktoredy ten węzyk ma biec... Jak wyprujesz flaki z kolanka to okaze sie ze to niepotrzebne bo caly syf elegancko spala sie w wyprutej bańce i końcówka nie smarka... tak jest w moim przypadku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirek2 Opublikowano 6 Grudnia 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2004 Wysokie ciśnienie z karchera wciśnie brud w każdą szczelinę, nawet po uszczelki. Co z tego że ładnie myje jak zniszczy sprzęt. W wielu instrukcjach przestrzegają przed myciem ciśnienowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.