Skocz do zawartości

dylemat z oponkami ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Czolem!

 

Chcialem sie Was poradzic odnosnie oponek :buttrock:.

W GSie oponki juz mi ledwo dychaja, wiec bede je w czasie zimy zmienial.

No i mam dylemat...

Obecnie w moto mam zainstalowane oponki nieco wyzsze niz fabryczne - powinny byc 110/70/17 przod i 130/70/17 z tylu. Ja mam 110/80/17 i 130/80/17.

 

O ile z tylu wyzsza opona nie robi roznicy, o tyle z przodu juz troche widze, ze poprzycierala mi (a raczej memu poprzednikowi) blotnik...

No i wlasnie. Wypadaloby w takim razie kupic jednak te nizsze oponki (70), ale mam duze ale. Znalazlem na allegro ciekawego lacza, nowka lezakowany od '99 roku, tylko, ze ma ta wysokosc 80.

Powiedzmy, ze go kupie.

To co wtedy z przodem? Tam raczej nowy wysokosci 80 nie wlezie, bo zniszczy blotnik. Wiec 70. Tylko jak to sie bedzie zachowywalo? Czy roznica w wysokosci opon na przedzie i tyle nie bedzie miala zlego wplywu na wlasciwosci motocykla? Albo czy nie bedzie on mial kuriozalnego wygladu :banghead:?

 

Tyle chcialem wiedziec. Przy okazji, jak ktos sie zna, to moze opowie mi, czy lezakowana opona jest w jakims sesie gorsza od nowej? I w jak duzym?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Zbyszek !!

Ja nie jestem fachowcem - mechanikiem, ale rozmawialem troche na temat opon. Wymiary fabryczne sa najlepsze dla danego mogelu, a jak sie wstawia inne to zawsze beda w pewnym sensie niedopasowane.

Wszystko zalezy od samej jazdy, czy korzystasz z motocykla na 100 % czy jezdzisz ostrozniej. Przy bardzo szybkiej niebezpiecznej jezdzie warto zadbac o najwyzsza jakosc opon. Opony lezakowane sa tylko tyle gorsze, ze z czasem guma traci swoje wlasciwisci, zwlaszcza na sloncu - staje sie bardziej twarda i mniej przyczepna.

Ja mialem w swoim motorze przednia opone z fabrycznymi rozmiarami, z dosc dobrym bieznikiem, ale 9- letnia tylna nowsza, nizsza i szersza ale za to bardziej starta. Mechanik straszyl mnie ,ze to nie jest bezpieczne bo opony nie powinny miec wiecej jak 4 lata, ten sam typ na przod i tyl i fabryczne wymiary... Zdecydowalem sie na zmiane na jednakowe Dunlop dosc nowe z toru, ktore mialy wyraznie poprawic komfort jazdy. Przyznaje szczerze, ze nie poczulem najmniejszej roznicy.

Co do wygladu motoru - moim zdaniem jest to zbyt maly szczegol aby wplywal na wizerunek.

W Polsce opony nowe sa za drogie, wiec raczej nie mamy wyjscia. Kupuj co sie da.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

No wlasnie w tym sek, ze nie moge sobie pozwolic na tak drogie lacze.

Niestety musze tez olej kupic i filtry, a tu jeszcze ciagle jestem w plecy na czterocyfrowa liczbe u brata za GSa :).

Dzieki za rady. Bede kombinowal, ale juz wiem, ze raczej bede sie rozgladal za oryginalnymi rozmiarami... Niestety lacz z allegro odpada :banghead:.

 

Pozdrawiam

 

PS

A co jeszcze mozecie mi powiedziec o oponkach Mitas? Nadaja sie do GSa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opona z 1999 roku to żadna specjalna okazje, tylko zleżakowany kartofel. Ile ma to cośkosztowac i jakia to firma i model - od tego zacznijmy. Heidenau o właściwym rozmiarze kosztuje 259 zł, więc chyba nie jest to dużo jak z oponę nową.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czolem!

 

Ten lacz to Bridgestone 130/80/17. Koszto 160zl

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=35116562

Braciszek mi mowil, ze ogladal program, w ktorym twierdzili, ze wiekszosc opon uzywanych w Polsce to chlam, zas oponom lezakowanym kompletnie nic sie nie dzieje...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według znanych mi zasad opona, która przeżyła więcej niż 4 lata nadaje się najwyżej na huśtawkę w ogródku. Nie ważne, czy leżakowana, czy mało używana. Bardzo ważny jest też indeks prędkości

zas oponom lezakowanym kompletnie nic sie nie dzieje...

Mieszanka, z której wykonuje się opony z czasem traci swoje właściwości. Moim zdaniem 3-letnia używka wystarczy max na jeden sezon - potem do kubła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam z z Vlaad-em, opona co najwyzej moze miec 3 lata pod warunkiem ze byla magazynowana w dobrych warunkach choc na przyklad Michelin z tego co wiem pozwala juz na 5 lat ale sa obostrzenia co do wilognosci powietrza, temperatury, itp proponuje Ci sie nie pchac w starsze gumy a zakaldanie uzywanych to jakas pomylka calkowita.Jezeli ktos wywalil ta opone to mial w tym jakis cel, nie spotakles sie z ludzmi ktorzy robia od tak sobie prezenty z opon do motocykli.

Opona jest to najwazniejszy element motocykla styka z asfaltem, opona nie trzyma masz glebe ta zasada jest prosta. W tego Bridgestone sie nie pchaj bo to smietnik i tyle opona nie trzyma i bardzo latwo na niej zaliczyc glebe jej zaleta jest tylko to ze wytrzymuje wiecznosc a moze jeszcze dluzej.Troche na takiej pojezdzilem i drugi raz nie chce tej marki chyba tylko najwyzsze modele sa OK ale nie mam zamiaru tego testowac na sobie.

Polecam Ci jakies dobre gumy markowe wiem ze cena bedzie troche wyzsza ale GS przez caly czas ma problem ze zbyt miekka rama w zakrecie a taka oponka poprawia zdecydowanie trakcje tego motocykla. Co do rozmiarow opon to fabryczne wymiary sa optymalne do tego motocykla jezeli chcialbys cos zmieniac to lepiej popytaj ludzi ktorzy jezdza takimi modelami i maja w tym jakies doswiadczenie bo mozesz wdepnac w nie zle .........

Pozdrawiam i byle do wiosny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm..taka ladna oponka.....szkodza.

Ja kupilem w motoporcie oponke miesiac temu. Jest to 170, calkiem

pieknie wyglada, rok 00, dalem 150 zeta.

Nie usmiecha mi sie dawac za nowke 600 zeta ! Pozatym w moim sprzecie

mam Micheliny wlasnie z roku 00 i jakos smigają, aczkolwiek juz z deka lysawe.

Przod oczywiscie kupie nowy, ale to przod, kazdy wie, nie przelewki.

 

Pomysl na dluzsza mete. Zakladam oczywiscie opcje ze nie srasz pieniedzmi, zreszta jak wiekszosc.

Kupujesz teraz nowke, ok , ale ile na niej pojezdzisz ? Objezdzisz 3 sezony ?

Bardzo wątpie ! Przy lekko ostrawej jezdzie 2 sezony i koniec. I znow wydatek !

I tak w kolo. W przypadku uzywek, masz je za 1/3 1/4 ceny i tez pojezdzisz te 1,5 czy 2 sezony,

a o ile bedzie ci jej mniej zal przy przypalaniu :banghead: .

 

Ja obstawiam za uzywkami, ale oczywiscie nie starszymi niz 4-5 lat, lezakowanymi,

i oczywiscie BEZ DZIUR I LATEK !!!!! Takie ODPADAJĄ !!!

 

To moje skromne zdanie, ale racja jest jak dupa, kazdy ma swoją .. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyzszego posta pisalem rownoczesnie z 'yua'.

A wiecie dlaczego jest taki zalew oponami 4 letnimi i starszymi

a 3 letnie sa prawie nie do spotkania ? A w samochodach to samo?

Otoz w niemcowni jesli moto lub samochod ma opony starsze niz 4 lata

to poprostu nie przejdzie przegladu, ot co, cala filozofia zalewu opon.

Wiele gum jest takze z testow, torow itp. Moja np. jest prawdopodobnie z jakichs

testow. Ma tak w 1/4 przytarte boki tuz przy granicy zamkniecia opony a srodek

jest idealny, poprostu nowka ! Ktos smignal na niej na torze z kilkanascie ostrzejszych

okrazen i tyle, zdjal i zalozyl nastepna do testowania lub zawodow.

Taka opona jest juz zawodnikowi nie potrzebna bo on zlazi na kolano i tam ma byc

najwiecej miesa...... jesli to nie slick..... no coż...

 

Zgodzi sie ktos ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wlasnie potwierdziles moje slowa, 4 letnia guma czy lezaca czy jezdzaca nie nadaje sie do uzytkowania a tylko Polacy takie opony zakladaja.

Sam napisales ze uzywana opona ma np. poscinane brzegi, to odpowiedz mi na pytanie jak na tekiej oponie mam sie zlozyc w zakret na mojej R6 przy nie wielkiej szybkosci 130km/h = samobojstwo To samo ma sie do "wyzabkowanych" opon, tak jak pisalem nie pomoga Ci super klocki hamulcowe, nie pomoze amortyzator skretu itd jezeli opona nie trzyma sie asfaltu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko kupuje opony racingowe z toru.Sa to sztuki swieze z powycieranymi wlasnie bokami.Maja superprzyczepnosc i nie ma zadnych obaw przed jazda w mocnych pochyleniach.Yua,jestes z Katowic wiec moze bywales na zakretach w Myslowicach i widziales tam kolesi jak sie klada a przewaznie maja wlasnie takie opony z toru po treningach.I duza zaleta jest to ze za taki komplet gum dajesz ok.300zl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gixer nie jezdze tam juz zbyt czesto bo ilez razy mozna byc spisywanym :banghead: przez tych samych policjantow. Widzialem tam kiedys jednego koleszke ale zabralem go po zewetrznej na pierwszym zakrecie jak zjezdza sie na Myslowice (tylko co to bylo :?: )

a mam zalozone Michelin Pilot Sport (czyli takie jak fabryczne) a teraz zastanawiam sie nad Michelin Pilot Power (czyli takie jakie ma najnowsza R1 fabrycznie) i na takiej oponie moge polegac w kazdych warunkach a nie tylko w zakrecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...