Poszukiwany kask z blendą dla początkującego - do 380zł - który wybrać sposród 4

[MartweCiało]

Cześć,
Zastanawiam się nad wyborem pierwszego kasku do jazdy na motocyklu z racji iż chyba w tym czasie (listopad) najkorzystniej? Bo przed sezonem ceny pewnie sztucznie do góry zeby potem sztucznie w dol
Kolor nie ma dla mnie znaczenia w kwestii wyboru.

Rozważam 4 opcje:
MT Blade 2 SV (otrzymałem info ze SV jest lepsze od wersji bez SV)
MT Thunder 3 SV
LS2 FF808 Stream II
Course Raider Evo

Linki będą z tego samego sklepu dla Waszej wygody, ale kupie tam gdzie taniej:
https://sklep.wolfmoto.pl/pl/p/Kask-Integralny-MT-Helmets-Blade-2-SV/3280
https://sklep.wolfmoto.pl/pl/p/Kask-Integralny-MT-Helmets-Thunder-3-SV/3256
https://sklep.wolfmoto.pl/pl/p/Kask-Integralny-LS2-FF808-Stream-II-Solid-White/14392
https://www.xlmoto.pl/product/kask-integralny-course-raider-evo-blyszczacy-bialy_pid-PM-4961790
(nie ma go na wolfmoto)

Nosze okulary więc wygoda w okularach jest najważniejsza. Rozmiar "S" (nie patrzcie ze nie ma dostępnego). ChatGPT najbardziej doradza MT'sy  ale to tylko i wyłącznie dlatego ze o coursarze nie ma recenzji w internetach.
Co wy byście wybrali a co odrzucicie?
I jak na oko albo doświadczenie z **airflowem**?
Nie ukrywam ze moim faworytem jest couse raider evo ale ja sie nie znam :smile: a zalezy mi na jak najlepszym wyborze.

Czy wszystkie kaski mają ten sam "shape" ? I jak mam zmierzyć/ opisać mój kształt głowy tj. owalna,... i jaka jeszcze? bo wiem tylko ze mam rozmiar "S"

Dziekuje za kazdą odpowiedz i kazdą pomoc jaką od was otrzymam!

 

 

 

 

Jeśli nie ten wątek to sorry ale najsensowniej brzmi jako ze szkola jazdy - posiadanie wlasnego sprzetu etc :E

[Buber]

Z tego co wkleiłeś to tylko LS2 jest bardziej znana jako producent kasków. Co prawda to wszystko mejdinczina ale jednak LS ma jakieś tam doświadczenie jako firma.

i BARDZO ważne - nawet jeżeli kupujesz przez neta to masz prawo zwrócić - w sklepie kask dopasujesz, przez neta pozostaje odsyłanie jeżeli nie siedzi na głowie perfekcyjnie. I z tym akurat nie ma żartów. Komfort musi być, ale z jakiś przyczyn, wszyscy kierowcy wyścigowi jak zdejmą dekiel to widać odcisk pianek na ryju - bo kask naprawdę powinien dokładnie leżeć na głowie i nie mieć żadnych luzów.