wjazd w teren - do lasu: legal czy nie?

[Przemek PbS]

Hehe Wazabii ale checa ,prawie zawsze jezdze tamtedy i nigdy nie spotkalem ich na swojej drodze. Dzisiaj bylem skuterkiem na poligonie patrze na slady i mysle sobie jezdziliscie... ;d i mialem racje. Tez dzisiaj spiepszalismy przed jakas ochrona na lotnisku i wymyslilismy patent obwiazac rejestracje jakas szmata zeby zaslonic numery. Wyjezdzasz z lotniksa zdejmujesz szmate i cacy , ale w teren tylko blotko na tablice :twisted:

P.S. dozobaczenia jutro !

[Baron]

po takim spotkaniu stwierdzilem ze zrobie jak koledzy na 600 czyli wziac troche smaru i piachu rabnac na blache, zeby rachunek do domku nie przyszedl 500zl

 

Taaaa, a co jak ktoś jeden ma enduraka w okolicy? I tak wiadomo kto. :roll:

Poza tym ja może nie miałem spotkania z leśniczym, ale raz myślałem, że już mam pozamiatane... Jechałem z kumplem S51 przez las przed 22-gą we wakacje. Normalnie taka dzicz, że w promieniu 20 km żadnej wiochy. W końcu lubuskie ma najwięcej lasów ze wszystkich województw. No było już trochę ciemno i przyznaję, że się zgubiliśmy, a wachy góra na 50 km. :roll: Jedziemy przez jakiś zagajnik i na szczycie górki jakieś 200 m przed nami widzę kolesia w moro... Później z lasu wychodzi drugi... Myślę sobie lipa! Zawrócić ochoty nie miałem, bo nie bardzo znałem drogi. Przejechaliśmy koło nich obsrani ze strachu... Okazali się myśliwymi! Ale musieli się wpienić, że zwierzynę wypłoszamy. :D No tomoja krótka historia. Więcej przygód z prawem nie miałem.

[enduroguy]

To zdjecie jest po prostu genialne :lol: . Na mnie ostatnio babka wsykoczyla ze plosze zwierzyne i niszcze sciolke :roll: i zebym poszedl do burmistrza niech wyznaczy hektar zebysmy motorami mogli jezdzi buhaha

[Mr.Maciek]

Popytałe się troche i moge coś napisać na ten temat 8) . Teoretycznie nie można wjeżdżać do lasu w ogóle, ani motorem, ani autem. Za taki wypad grozi mandat do chyba 500zł :? . Co może nas zatrzymać w lesie, więc najczęściej straż leśna bo wojsko to poligon musi gdzieś być w poblizu, a SG to blisko granicy, policji w lesie nigdy nie widziałem...Może też nas niby zatrzymać myśliwy i leśniczy, a następnie zawiadomić straż leśna...Ale to wszystko jest teoria :P więc jak będziemy grzeczni i mili gdy spotkamy takich panów to nam nic nie zrobią... raczej nic nie zrobią, bo wiadomo ludzie są różni ale ogólnie da się żyć i śmigać po lasach :twisted: . Nie mam jeszcze motoru i to nie jest moje doświadczenie ale po prostu często śmigam autem po lesie, a mój tata jest myśliwym to wiem troche i już sobie załatwiam żeby 2oo móc śmigać po lesie bo to już nie długo :twisted: Zabawa zacznie się w wakacje :twisted: !!

A wracając do jazdy w lesie, to śmigajcie śmiało :D tylko nie pod wieczór i nie psujcie ambon, paśników itp. myśliwym :!: A na straż leśną uważajcie, a jak są daleko to....sami wiecie :P

 

Pozdrawiam, Mr.Maciek :D

[enduroguy]

Co może nas zatrzymać w lesie, więc najczęściej straż leśna bo wojsko to poligon musi gdzieś być w poblizu, a SG to blisko granicy, policji w lesie nigdy nie widziałem...Może też nas niby zatrzymać myśliwy i leśniczy, a następnie zawiadomić straż leśna...

Plocha kiedys Straz Miejska ganiala w lesie :lol: . U nas policja Oplem astra w lesie to standart

[Mr.Maciek]

Plocha kiedys Straz Miejska ganiala w lesie Laughing . U nas policja Oplem astra w lesie to standart

 

Hehehe, straż miejska :lol: w lesie :lol: :lol: . Dobra, a teraz na poważnie, mały aneks :D : Jeśli u Was po lasach śmiga straż miejska i policja to też uważajcie :D . To na tyle 8) .

[enduroguy]

No powiem szczerze ze na bocznych ulicach prawie zawsze zatrzymuje (chociaz raz minalem w srodku lasu straz miejska i nic) natomiast na asfalcie wcale. Dziwna sprawa w tej naszej metropolii :D

[jacho 15]

Normalnie czytam i oczom nie wieże :lol: jak to wszystko jest dziwnie skonstruowane przecież to las jeżeli jedziemy bez przypału (bez tłumika albo narombani :D ) to czego ktoś ma nas ścigać :?: Niech lepiej straż i policja weźmie sie za łapanie prawdziwych przestępcuw a nie nas motocyklistów :D

[Wazzabii]

jezdzac po lesie zatruwasz las spalinami (a przeciez jezdzimy na bezolowiowej...) w kazdym razie jak zwierzatko sie przestraszy motorku, to bedzie wiedzialo ze na ulice ise nie wchodzi.

 

 

edited:

zapodam linka do fotek z dzisiejszej wyprawy, bylo nas bodajze 12 :D

http://www.members.lycos.co.uk/lachpl/2005...10%20(Wyprawa)/

 

miedzy innymi:

Suzuki DR125 (moja maszyna)

Yamaha DT125 (kumpel tez w buzerze)

Yamaha DT125R (Przemek Pbs)

Honda MTX125 (Yosarian)

i Yamahy XT600 Tuareg i Tenere

[piasektt]

Najlepiej mieć własny las 8), albo znać kogoś, kto taki las posiada. Jeżeli będę miał kiedyś crossa lub enduro to zamierzam pojeździć u wujka ma 2 własne lasy, a wokół sami znajomi a co drugi jest jakoś tam spokrewniony, że jeździć można ile się chce fajne tereny, po normalnych drogach można też się przemieszczać, bo policji nie ma a jeżeli by się trafił jakiś nadgorliwiec wystarczy wjechać w jakąś leśną drogę i poldemar nie da rady, i wam współczuje, że macie maszyny i nie możecie pojeździć. :D

[TwisterZG]

Tak sie zlozylo ze wywiozlem swojego Deta na wioske.Wpadl do mnie koles tez na dt i powiedzial ze jutro odwiedzi nas 3 kolegow na 2 motocykielach,RMX i DT.Nastepnego dnia przyjechali i w skladzie 3x DT 80 i rmx 50 ruszylismy do lasu.Posmigalismy troszke po bagnach,górkach i tym podobnych po czym zatrzymalismy sie na ognisko :) Po zjedzeniu kiełby smignelismy dalej.Po chwili stanąłem poniewaz nie odkrecilem kranika,patrze w lewo a tam niebieski jeep zatrzymuje sie przy mnie juz ma koles wysiadac kiedy ja w tym momencie odkrecilem gaznik i but!Jechalem na 6 na maxa byle by tylko odjechac z tamtad.Jeszcze bym placka zaliczyl bo mialem szosowego kapcia z tylu i w dodatku obloconego :twisted: takze zrobilem male supermoto na asfalcie ;) Mojego kolege złapali w lesie raz i powiedzial ze to juz wiecej sie nie powtorzy poturlal sie troszke przed pałami i go puscili.Znowu slyszalem o jakims papierze ktory uniemozliwia zabranie motocykla w razie zatrzymania przez jakas sluzbe.Jest to mozliwe?

[jacho 15]

i wam współczuje, że macie maszyny i nie możecie pojeździć

 

Co ty gadasz :) Ja wpadam do lasu i przelatuje tak szybko że sie nikt nie zoriętuje a policja SG SL SM itp a znimi to tam ryba jak sie chce to można

[zielorz]

U nas maja takiego czerwonego terenowego pick-upa ;) i pisze na nim służba leśna czy straż leśna czesto stoi przed posterunkiem policji i jak jade ze szkoly to ich widze (ble :) )

[Wazzabii]

tej u mnie maja cos podobnego :)

[zielorz]

i tak jak wpadniemy do lasu nie maja szans :) miedzy drzewami czy gdzies :]