Skocz do zawartości

A może dizelek ..???


cabaniero
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

giero tylko zauważ ze w twoim volvo które ma 170km nie odczujesz takiej roznicy mocy jak np. po załozeniu instalacji LPG w duzym fiacie. poza tym taka instalacja 4 generaqcji keihina jest bardzo droga i kalkuluje sie tylko wtedy, gdy masz zamiar duzo jezdzic i wiesz ze samochodu za prędko nie sprzedasz.

poza tym LPG śmierdzi ;) ale to tylko w tych tańszych instalacjach ale kto bedzie zakładał te droższe do motocykla, jesli sama instalacja LPG z montażem przekroczy wartość motocykla.

silniki zostały stworzone żeby spalać wysokooktanową benzyne a gaz jest w kuchenkach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo piszecie o einfieldzie, a nikt nie wspomni o Kawi KLS używanej przez US Army... Myślę ze warto by było coś na jej temat napisać....

Hej, a nie jest to przypadkiem ta sama maszyna, od której zaczął się temat? Co prawda ma oznaczenie KLR, ale wygląda bardzo podobnie, chyba, że diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giero tylko zauważ ze w twoim volvo które ma 170km nie odczujesz takiej roznicy mocy jak np. po załozeniu instalacji LPG w duzym fiacie. poza tym taka instalacja 4 generaqcji keihina jest bardzo droga i kalkuluje sie tylko wtedy' date=' gdy masz zamiar duzo jezdzic i wiesz ze samochodu za prędko nie sprzedasz.

poza tym LPG śmierdzi ;) ale to tylko w tych tańszych instalacjach ale kto bedzie zakładał te droższe do motocykla, jesli sama instalacja LPG z montażem przekroczy wartość motocykla.

silniki zostały stworzone żeby spalać wysokooktanową benzyne a gaz jest w kuchenkach ;)[/quote']

 

Jeśli chodzi o liczbę oktanową to LPG ma 104 wiec trochę więcej niż bezyna - wadą w stosunku do benzyny jest wolniejszy przebieg procesu spalania ( stad wyższa temperatura spalin)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

giero tylko zauważ ze w twoim volvo które ma 170km nie odczujesz takiej roznicy mocy jak np. po załozeniu instalacji LPG w duzym fiacie. poza tym taka instalacja 4 generaqcji keihina jest bardzo droga i kalkuluje sie tylko wtedy' date=' gdy masz zamiar duzo jezdzic i wiesz ze samochodu za prędko nie sprzedasz.

poza tym LPG śmierdzi ;) ale to tylko w tych tańszych instalacjach ale kto bedzie zakładał te droższe do motocykla, jesli sama instalacja LPG z montażem przekroczy wartość motocykla.

silniki zostały stworzone żeby spalać wysokooktanową benzyne a gaz jest w kuchenkach ;)[/quote']

 

jak juz kolega ponizej slusznie zauwazyl LPG ma wyzsza liczbe oktanowa i jako takie moze pracowac na bardziej wyzylowanych silnikach, 4 generacja jest owszem droga a 5 jeszcze drozsza jednak silnik zasilany na 5 ma lepsze osiagi niz na benzynie a wynika to z tego iz rozprezajacy sie gaz schladza rowniez powietrze ktore jest wtedy gesciejsze i zawiera wiecej tlenu. jednak o cenie takiej instalacji decyduja rozne czynniki. jednym z nich jest liczba cylindrow. moja kosztowala tyle co dobre uzywane moto jednak zwrocila mi sie praktycznie po 8 miesiacach gdyz sporo jezdzilem w tym roku. z tego co wiem nikt nie homologowal instalacji jednocylindrowych, mysle jednak ze jak ktos ma zaprzyjaznionego gazownika ktory wie o co kaman i do tego zna dobrego elektronika to mozna wykonac taka instalacje "na dzikio" choc to moim zdaniem utopijna koncepcja. co do tego iz LPG smierdzi to owszem jest dodawany do gazow specjalny srodek zapachowy majacy ulatwic stwierdzenie wycieku. normalnie gaz jest bezwonny. na poczatku mialem taki numer ze czulem gaz czasem w kabinie. okazalo sie za paprak zle zamontowal mi przewod wysokiego cisnienia i mialem mikrowyciek. to latwo stwierdzic elektornicznym urzadzeniem ktore wylapuje wlasnie ten wspomniany dodatek zapachowy. a czy ktos za mna wyczuwa go w moich spalinach to nie wiem bo ja z reguly jezdze do przodu a ankiety nie przeprowadzalem. wiem jedno jest to na pewno mniejszy smrod niz z diesla a moj silnik wydala najekologiczniejsze spaliny pod sloncem. wracajac do kosztow takiej instalacji. jezeli moje auto przy dynamicznej jezdzie ( a taka preferuje) na miescie potrafi spalic 16 litrow a na trasie pali w zaleznosci od stylu jazdy od 9 do 14 to latwo policzyc jakie koszta sie poniesie po przejechaniu kazdych 10 000. ludzie nie zdaja sobie sprawy ze po przejechaniu 50 000 kilometrow musza wydac rownowartosc auta albo i wiecej na benzyne. doszedlem do wniosku ze im szybciej zamontuje porzadne LPG tym lepiej. nie zaluje bo autko naprawde jezdzi jak na benzynie i nie mam w tym zadnej roznicy nie liczac pieniazkow ktore zostaly mi w kieszeni. a tak na sam koniec to nie posiadam Volvo a Fiata i uwazam ze to bardzo porzadne auto ktore ku mojej uciesze niejednemu wlascicielowi BMW, Mercedesa czy tez jakiejs japonskiej 2.0 wywolalo slicznego karpika. Abarth rules.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...