Skocz do zawartości

giero

Forumowicze
  • Postów

    21
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez giero

  1. ostatnio na allegro widzialem duze ciezkie enduro wloskiej firmy moto guzzi. firma ta ma upodobanie w poprzecznie umiejscowionych silnikach V. moto juz mlode nie jest ale cena tez jest atrakcyjna. jesli masz nadwyzke kasy to przeznacz ja na akcesoria takiej jak: ochraniacze kolan i lokci, porzadne buty, pancerz na kregoslup itp. pozatym nawet takie starsze moto mozna wyremontowac i moze byc piekne. najwaniejsze ze akurat ten motocykl ma WAŁ KARDANA i prawde mowiac jest niepowtarzalne. nie wiem jak z czesciami zamiennymi. Silnik V to moc i wysoki moment obrotowy. znalazlem link na allegro: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=33896547
  2. palenie kapci jest dla idiotow (nigdy tego nie rozumialem) a co do jezdzenia na kole to absolutnie sie nie zgodze. Endurak przy odpowiednim stosunku mocy do masy idzie wspaniale na kolo a jedno jest pewne ze jak juz spadasz z kola to sie lepiej laduje na duzym dobrze zamortyzowanym przednim kole.
  3. eee tam za 4 latka, proponuje inny scenariusz: ucz sie chlopaku jezykow (angielski, skandynawski) i za dwa lata jedziesz na wakacje do takiej norwegi, poprzerzucasz dwa miesiace torf a za 3 lata kupujesz sobie nie 1150 a 1200 a do codziennej jazdy ducati multistrada. suzuki nie polecam. jak juz dorwiesz prace w Polsce to sie za 20 nastepnych lat moto nie dorobisz a do tego czasu bedziesz juz mial 3 jke dzieci wiec jak juz marzyc to chociaz konkretnie
  4. dokladnie tak. enduro daje poczucie prawdziwej wolnosci, analogia jezdzca i konia ma swoje urzeczywistnienie dopiero w enduro. zaryzykowalbym stwierdzenie ze dopiero enduro to prawdziwe moto. wszystko inne to tylko szybkie lub bardzo szybkie chulajnogi :P enduro pozwoli poczuc ci wolnosc, pozwoli ci wjechac tam gdzie zaden inny pojazd a czasami nawet pieszy nie jest w stanie sie dostac i to nieraz przy udziale tak niepowtarzalnych sytuacji ze jest co wspominac. no i to na co w Polsce umiera wielu kierowcow motocykli: nie jestes az tak zdany na umiejetnosci (bledy) innych uczestnikow ruchu choc twoje moga byc rownie bolesne. kolega pojechal sam do lasu i obudzil sie w szpitalu notabene kilkaset metrow od miejsca w ktorym ulegl wypadkowi. mial szczescie ze dzieciaki go znalazly bo mial powazne zlamanie otwarte i kilka dodatkowych. do dzisiaj nie pamieta co sie stalo. ale to juz inny watek. ednuro polecam z calego serca bo to motocyklowa poezja. i to nie musi byc zaraz wyczynowy KTM. jazda dominatorem po dzikiej plazy z predkoscia ponad 120 km/h przy zachodzacym sloncu to max wrazen . troche gorzej wychodzi mu walka z sypkimi i stromymi wzniesieniami ale to takze w duzej mierze kwestia techniki jazdy. ehhhh co tu duzo gadac trzeba jezdzic
  5. a co bys powiedzial na temat wspomnianego kawasaki KLX bo naprawde nigdy jakos nie mialem z nimi do czynienia
  6. Nie nie ma 70kM. Koleś z moca przesadził, chciał po prostu walnąć coś na zachęta dla nieznających się. Ten ma 46 bo to zwykły kLX jest jescze werja R troszke silniejsza i lzejsza. ja akurat na kawkach sie nie znam, ale skoro zwykla wersja ma zawieche przednia na ups-ach to jaka ma wersja R ? silniczek chlodzony ciecza itd. jak na ten rocznik to cena nie jest jakas specjalnie wysoka no i gosciu jeszcze chce negocjowac czy to nie jest podejrzane w motocyklu ktorego stan jest oceniony przez sprzedajacego na BDB ?
  7. poszukaj pod adresem www.mcnews.com.au pozrawiam
  8. poszukaj pod adresem www.mcnews.com.au pozrawiam
  9. Tak sie zastanawiam czy ktos próbował może czegos takiego lub widział :?: to zadna filozofia ja w samochodzie mam instalacje 4-tej generacji i osiagi sa praktycznie identyczne z tymi co na benzynie, sprawdzane na hamowni jesli motocykl bedzie zasilany wtryskiem tak jak np BMW F650 to wystarczy instalacja analogiczna do mojej samochodowej czyli solidny wtryskiwacz gazu Keihin plus komputerek ktrory przechwytuje sygnal wyslany na wtryskiwacz benzyny i zamiast tego wtryskuje gaz. sterowanie wtryskiem jest wtedy z fabrycznego komputerka a ten ostatni nawet "nie zdaje sobie sprawy" z faktu ze zamiast benzyna wtryskiwany jest gaz. To dziecinnie proste. Na rynku sa tez male reduktory wloskiej produkcji majace az nadto wydajnosci aby obsluzyc taka jednocylindrowke. moje autko ma duzo mocy 2.4 5 cylindrow i krece je nieraz na ponad 6 tys obrotow. instalacja gazowac nie ma z tym zadnych problemow i jak juz mowilem nie jest odczuwalny zaden spadek mocy (spadek jest ale wynosi 1,5 KM na 170 ogolem, za to moment wzrosl o 8 Nm)
  10. kompletna bzdura, to taka konstrukcja silnika ze nawet jak nie bedzie oleju to nie powinno sie mu szczegolnie nic stac gdyz w tym silniku nie ma zadnych panewek a tylko lozyska olej sie zuzywa jak w tego typu silnika 0,3 litra na 1000km i to trzeba dolewac tak pozatym to silnik ten jak juz wspominalem jest bez wiekszych zmian z powodzeniem produkowany od kilkunastu lat.
  11. moj typ na twoje zastosowania to zdecydowanie Dominator czyli NX650. dlaczego ? poniewaz: swietnie sprawdza sie jako motocykl w miescie, na trasie, mozna do niego dokupic kufry, ma niezniszczalny silnik ktory jest w niezmienionym stanie montowany w modelach w 2005 roku od roku 1989 analogiczne silniki w Suzuki DR650 sypia sie niemilosiernie (tak przynajmniej wynika z moich doswiadczen) pozatym Dominator choc do najlzejszych nie nalezy (czasem jest to zaleta) calkiem niezle daje sobie rade w terenie. Podpowiem Ci ze ja jezdzilem ponad 120 km/h po dzikiej plazy miedzy Swinoujsciem a Miedzyzdrojami. Wjezdzalem Dominatorem na tor czolgowy i skakalem po hopach. Dwa razy tylko lezalem jak mi sie cofnal na szczycie bardzo stromego wzniesienia. Raz na blocie a raz na piachu ale to dlatego ze sie nie napedzilem no i moze umiejetnosci troche zabraklo (nie dociazylem tylu). Generalnie do tego typu motocykli musisz miec odpowiedni wzrost. Jesli jestes niski to szukaj maszyny z mozliwoscia obnizenia siodelka. pozdrawiam
  12. skoro takie robia to na pewno ma to swoj praktyczny wymiar, przedewszystkim to ze mozna tankowac takie paliwo ktore niejako jest najabrdziej podstawowe co ma znaczenie dla armi w krajach arabskich np ropa jest tania jak barszcz i mozna ja dostac wszedzie az dziwie sie ze w dakarze takie nie startuja ;) moze nie dojechalyby pierwsze ale jest szansa ze wogole by dojechaly, jak na diesla przystalo takie moto powinno byc ekonomiczne a przez to zwieksza sie tez jego zasieg na pewno ma swoje plusy, choc poszalec to sie nie da ;)
  13. wiec szukajac caly czas maszyny przypadkiem natknalem sie na oferte Hondy XR 650 R z roku 2000 ktora nie przypomina klasycznej XR bo jest obudowana i stuningowana. Po wniknieciu w temat okazalo sie ze brala udzial w rajdzie Dakar w 2001 i nie dojechala ;). Nie dojechala ze wzgledu na kontuzje kierowcy i co domyslniejszym nie trzeba juz bedzie za duzo tlumaczyc. Dodam tylko ze moto jest w Polsce. Facet ktory chce to sprzedac twierdzi ze wymienil w tym moto wszystkie materialy eksploatacyjne typu : tłok, pierścienie, zawory i dźwigienki zaworowe, uszczelniacze zaworowe, wałek rozrządu, zimering łożyska, zimering zmiany biegów, wszystkie łożyska, komplet naprawczy amortyzatora, komplet uszczelek, nowe płyny, filtr i olej ten obecny wlasciciel po remoncie zrobil na nim kilka tysiecy jezdzac po europie moto ma 4 zbiorniki na sume okolo 50 litrow stad sugerowany zasieg 1000 km (nie wiem kto tak ekonomicznie jezdzi) ma tez zmieniony wydech, stuningowany gaznik, dolot i filtr powietrza, poprawiona wentylacje chlodnicy przednie zawieszenie niestety jest seryjne a za dostawienie ohlinsa (nie wiem w jakim stanie) sprzedajacy chce 7 tys zl. moto wizualnie (zdjecia) juz troche przeszlo no ale Dakar to nie przedszkole, choc oczywiscie nie mozna powiedziec ze jest dobity, XR to nie jest sprzet max wyczynowy jednak juz swoje potrafi a po tuningu moze spelnic sie nawet jako maszyna wyczynowa bo takie wlasnie motorki wciaz startuja w Dakarze i nawet niektorym udaje sie dojechac na mete. Czachor dojechal choc walczyl defektami i to wlasnie byla dokladnie taka maszyna. cena nie jest niska i za ta moglbym miec KTM adventure z niskim przebiegiem i juz bardziej profesjonalnym zawieszeniem. Jednak: honda nie jest zla firma, moc w hondzie nie ustepuje KTM-owi, KTM aby stanac w szranki w jakims rajdzie afrykanskim czy podobnym przedsiewzieciu wymagalbym mega inwestycji (mowie o samym moto) a hodna niewiele (zawieszenie przednie, GPS) reszta juz jest. jestem zmieszany podpowiedzcie cos prosze jednak o konstruktywne opinie a nie w stylu: skoro chlopaki przesiedli sie na KTM to cos to znaczy wiem ze znaczy ale to rowniez polityka i pieniadze ja prosze o odniesienie sie do mojej sytuacji bo chlopaki maja sponsora i nie musza sie martwic o maszyny
  14. po prostu mowie jak jest :buttrock: mialem na mysli raczej to ze chcac brac udzial w rajdach powinienem raczej nastawiac sie na adventura ktora mimo wszystko jest KTM-em i posiada porzadne zawieszenie, porzadny silnik jednak jest to zestrojone bardziej na turystyke niz na wyczyn czy ulec pokusie "potarzania sie w blocie" a przy okazji miec maszyne wyjsciowa dla super moto tak mnie ten husaberg zaskoczyl jednak chyba zostane przy pomysle zakupu adventure a propo jesli nie chcesz pisac o wadach tego moto (tej marki) na forum to moze naskrobiesz mi na mail: [email protected] z gory dziekuje
  15. no wiec mam na celowniku KTM-a Adventure LC4 jednak znalazlem oferte sprzedazy Husaberga 650 2004 wlasciwie wiekszosc podzespolow lacznie z plastikami (chyba wszystkimi) to juz KTM jedynie silnik jest chyba jeszcze zaprojektowany przez szwedow i sprzedajacy deklaruje ze ma okolo 70 koni co przy masie 103 kilo to jest maly szok moto jest nowe i bez mozliwosci rejestracji to jest brak homologacji czy co innego ? w zasadzie motorek jest w pelni wyczynowy czy takie enduro mozna na szybkiego przerobic na super moto zmieniajac tylko kola ? czy jest raczej wymagany caly szereg przerobek ? jakie Husaberg ma notowania, jak z zywotnoscia ich silnikow, cenami itd. prosze o jak najwiecej informacji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...