mati_ii Opublikowano 13 Stycznia Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia Cześć, czy sportowy filtr powietrza w motocyklu może wystawać na zewnątrz bez żadnej obudowy ? Przy deszczu nic z nim nie będzie ? Coś na ochronę, jakaś siateczka wodoodporna np. zda egzamin ? Oraz przy okazji jaki filtr sportowy będzie git do 125ccm ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 18 Stycznia Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia Oczywiscie mi nie uwierzysz ale oryginalny filtr powietrza, razem z jego pojemnikiem plastikowym jest niezbedny dla pracy tego silnika. Specjalnie jesli pracuje na gazniku podcisnieniowym. Zaden "sportowy" filtr powietrza nie zwiekszy jego osiagow, ale moze znakomicie utrudnic jazde z powodu braku przejscia na wyzsze obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Kowalski Opublikowano 18 Stycznia Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia (edytowane) Ja miałem takie 2 filtry sportowe stożkowe w moim motocyklu. Znajdowały się poza obrysem motocykla, nie miały żadnych wodoodpornych oslon. Zdążyło mi się jeździć w deszczu i nic się z nimi nie działo, poza tym że kilka razy zahaczyłem o nie nogą urywając taki filtr. Te filtry zostały zamontowane, bo oryginalny filtr nie pasował po wymianie alternatora. W związku z tym że nie jestem fanem sportowej jazdy, bo prędkości są zbyt przerażające, w ostatnim czasie wymieniłem te 2 filtry stożkowe na klasyczny filtr z żyłki nasączonej olejem. Wymagało to przerobienia podstawy filtra. Teraz znów mogę delektować się wolną jazdą moim motocyklem. Edytowane 18 Stycznia przez Stefan Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonaszko Opublikowano 18 Stycznia Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia W dwusuwie nie ma to absolutnie znaczenia. Natomiast w 4suwie, jeżeli gaźniki są podciśnieniowe, musi być w airboxie lub tak z nim połączony, żeby nie miał możliwości zasysać powietrza poza airboxem. Owszem, zdarza się, że nawet przy gaźnikach podcisnieniowych, motocykl będzie w miarę pracował, jednak będzie to praca odbiegała mocno od prawidłowej. Ty, pewnie w 125 masz gaźnik z przepustnica sterowana linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m07m10 Opublikowano 19 Stycznia Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia To ja trochę zamieszam, w lato byłem na Ukrainie i w Mołdawii na Moto Guzzi Falcone. Oryginalny gazior leży w szafce, a ja jeżdżę na tajwańskim. Ponieważ dostanie się do gaźnika jest mocno upierdliwe, z powodu dużej blaszanej obudowy oryginalnego filtra, wiec zamontowałem wypasiony filtr sportowy za 9,99. Pomimo, nasączenia olejem jednak miałem lekkie obawy co do wydajności filtrowania, wiec na filtr nałożyłem wielorazowy worek do odkurzacza na gumkę. I pojechałem w trasę 2500 km. :-D Ktoś mądry zapyta- po ch... tak robić. Otóż jak zerwała mi się linka gazu w Rumunii to jej wymiana zajęła mi chwilkę, bo nie musiałem zdejmować baku. Natomiast po powrocie do domu sam stożek był czyściutki. :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonaszko Opublikowano 19 Stycznia Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia Nie namieszales. Po prostu filtr i ten worek, utworzyły razem spore podciśnienie dla przepływu powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m07m10 Opublikowano 19 Stycznia Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia Akurat gaźnik mam zwykły grawitacyjny z przepustnica i iglicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.