Skocz do zawartości

ZAWIESZENIE


Januszm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chciał bym utwardzić tylnie zawieszenie w swoim motocyklu. Motorek ten ma dwa

konwencjonalne amortyzatory z tyłu, które są zbyt miękkie, objawia się to

dobijaniem tyłu na większych nierównościach w czasie jazdy w dwie osoby z

pełnymi kuframi. Amortyzatory mają regulację wstępnego napięcia sprężyny i

dodatkowo możliwość regulacji ciśnienia powietrza poprzez pompowanie. Gdy

ustawię wszystko na max to i tak dobija (wersja amerykańska nie na nasze

dziurawe drogi). Pomyślałem sobie, że może by zmienić sprężyny w tych

amortyzatorach na twardsze (sprężyny są w środku amortyzatorów). Może ktoś

zna z was firmę, która podjęła by się takiej modyfikacji, najlepiej z okolic

Warszawy. Ostatecznie będę musiał kupić nowe amortyzatory, choć niechętnie bo

te ładnie wyglądają i są oryginalne. Jak już wspomniałem o kupnie nowych, to

was od razu zapytam ile mogą kosztować jakieś tanie akcesoryjne amortyzatory

do Kawasaki Kz 1100 (265 kg bez kierowcy i bagażu), takie które by były dosyć

twarde i gdzie polecacie kupić?

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Pozdr.

Janczar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co zmieniać od razu całe amortyzatory? wystarczy zmienić spręzyne i sprawdzić szczelność uszczelniaczy. ewentualnie wymienić uszczelniacze i mozna wlać gęściejszy olej. ja za sprezyne do swojego ohlinsa dałem 300zł wiec nie jest to duzo. wymiana uszczelniaczy to też około 300zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, jednak mam pytania odnośnie waszych odpowiedzi.

1. Gdzie można kupić amortyzatory firmy HAGON?

2. Tak jak wcześniej wspomniałem jednak wolał bym zmienić sprężyny, niż kupować nowe amortyzatory, nawet jeśli cena wymiany była by porównywalna do ceny zakupu nowych, tylko nie wiem do jakiej firmy się zgłosić? Adam87 może powiedz komu zleciłeś wymanę sprężyny?

 

Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KZ 1100 to juz staruszek, a amorki pewnie masz oryginalne.

W tej sytuacji siadla ci nie tylko sprezyna ale i tlumienie. Poza tym jezeli motor jest stary i relatywnie malo warty ( w pieniadzach, bo niekoniecznie w wartosci uzytkowej ), to nie znaczy ze nie warto zuzywajacych sie czesci wymieniac na dobre.

Dlatego popieram w calej rozciaglosci rade Piotra Dudka - Hagony sa najtansza, dbra alternatywa do kupienia.

Ja np w swoim GS 1150 z 84 r jezdze na Ohlinsie i BT 010 / 020, ktorych wartosc przekracza moze wartosc moto, ale nie mam problemow na mokrym czy nierownym asfalcie.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam87 może powiedz komu zleciłeś wymanę sprężyny?

ja spręzyne zmienilem sam bo nie lubie oddawać do robienia czegoś co sam moge zrobić w domu.

ale to jeszcze zalerzy od sposobu zmieniania spręzyny. nie wiem jak jest u ciebie wiec moze lepiej to komuś zlecić. na amortyzatorach najlepiej sie znają ludzie z www.ptm.pl (na jegiellonskiej, naprzeciwko boldoru, po drugiej stronie ulicy, adres jest na stronie) tam mają wszystko co jest potrzebne do obsługi amortyzatorów wiec mozesz sie do nich zwrócic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

dzięki za kolejne odpowiedzi. Tak masz rację amorki są oryginalne i w brew swoim lat działają poprawnie (motocykl ma przejechane tylko 57 tyś. km i to głównie w Kanadzie), ale chodzi o to że moja partnerka ma tędęcję do pakowania na motor ile się tylko zmieści, a uwierzcie zmieści się bardzo dużo i z tego powodu jeżdżę często bardzo przeładowany (podejrzewam, że przekraczam dopuszczalną ładowność i dlatego amorki dobijają). Motocykl mam w 100% oryginalny i taki stan chciałbym utrzymać dlatego wolał bym zmianę sprężyn na twardsze aniżeli kupno nowych, chodź by cena była bardzo zbliżona.

 

Pozdr

Janczar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dzialaja poprawnie, jezeli motocykl dobija.

Checi zachowania oryginalnych amortyzatorow nie bardzo rozumiem - nawet jako nowe nie byly dobre i miedzy innymi odpowiadaly za kiepskie prowadzenie sie tego motocykla. Ich czas zycia to bylo max 30 tys km i potem siadaly.

Patent z powietrznym wspomaganiem sprezyny, tez nie zdal egzaminu i wszystkie firmy od niego odeszly.

Zamiana sprezyny poprawi ci resorowanie, ale nie poprawi tlumienia - ciekaw jestem jak ci sie moto prowadzi po polskich wyboistych asfaltach ?

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się prowadzi? chyba całkiem nieźle jeśli nie jest przeładowany, ale ja jeżdżę dość spokojnie.

A gdzie mogę kupić w miarę tanie (do 2 000 zł) tylne amortyzatory i przednie progresywne sprężyny?

 

pozdr

Janczar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

KZ 1100 to juz staruszek, a amorki pewnie masz oryginalne.

W tej sytuacji siadla ci nie tylko sprezyna ale i tlumienie. Poza tym jezeli motor jest stary i relatywnie malo warty ( w pieniadzach, bo niekoniecznie w wartosci uzytkowej ), to nie znaczy ze nie warto zuzywajacych sie czesci wymieniac na dobre.

Dlatego popieram w calej rozciaglosci rade Piotra Dudka - Hagony sa najtansza, dbra alternatywa do kupienia.

Ja np w swoim GS 1150 z 84 r jezdze na Ohlinsie i BT 010 / 020, ktorych wartosc przekracza moze wartosc moto, ale nie mam problemow na mokrym czy nierownym asfalcie.

Adam M.

"święta" racja !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...