konrad1f Opublikowano 21 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2004 150 kucy to chyba już nie z boxera chłodzonego powietrzem :lol: motor miał od passata czy może czegoś innego? Cytuj Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100 https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 21 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2004 były 2l. boksery, montowane w Transporterach T2. Miały one od 80 do 120 KM w zależności od wersji. O ile dobrze pamietam były chłodzone powietrzem i wodą też zależnie od wersji, z tym, że te "powietrzne" były nieco słabsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny płaszcz Opublikowano 21 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2004 Panowie Panowie - hahahahha - spokojnie w temacie było o silniku BMW w Rusku - haha - a nie o 150 konnych garbusach - ani transporterach - ja chcę motocykl do dalszych tras z rodzinką i zebym nie musiał potem dzwonić do któregoś z was z wakacji z prośba o przysłanie mi jakiegoś guglgulatora na pole namiotowe pod Zugspitze - ale oczywiście cieszy mnie ze temat was zainteresował. Trza by na jakimś spedzie go rozwinąć przy piwie -zwłaszcza mozliwości tuningowe silników bokserów - hehehehehe - 150 koni - ciekawe.a jeśli chodzi o miny innych uzytkowników dróg to mi wystarczy jak mój dnieperek (100% na ruskich częściach) popieprzał przez strumień w którym nowoczesne "terenówki" miały spore problemy.Fotki i relacja są tu: http://www.eskapada4x4.pl/aktualnosci/2004/10/001.htm Lepiej - jeśli mozesz oczywiście - zapytaj Adamie swoich znajomych z zawielkiej wody czy któryś z nich jeździ na litrowym silniku BMW i czy jeźdząc spokojnie szybko pourywał jakieś elementy napędu. Ja już z katowania motocykla raczej wyrosłem. Więc może da się jakoś ten 60 konny silniczek eksploatować - bez wozenia zapasowego dyfra w koszu :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny płaszcz Opublikowano 22 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2004 Rozmawiałem dzisiaj z właścicielem Urala z silnikiem BMW R80 - ponoć jeździ bezproblemowo- od 5 lat - po 30 tys wymieniał dyfer, ale dla mnie 30 tys to dobry przebieg bez zaglądania do sprzęta :lol:Ponoć na dyfrze 9 mozna jechac 120 - ale on tyle nie jeździ.skrzynię z silnikiem połączył tak jak myślałem przez przenitowanie gniazda na wałek w tarczy sprzęgłowej. Jego kolega wstawił teraz silnik od R90 i tez jest dobrze - ale ma nieosiowo w stosunku do skrzyni i ponoć łamie tarcze sprzęgłowe. Dziękuje wszystkim za udzielanie się w tym temacie i oczywiście czekam na dalszy rozwój tematu - jeśli ktoś coś ciekawego znajdzie. Jak tylko wstawię do siebie taki silnik zamieszczę opinię o efektach. POzdrawiam i miłego weekendu - tu jest 18 stopni :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korba Opublikowano 24 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2004 Wstawiaj wstawiaj, byle szybko. Ośnieżone szczyty Alp czekają na nas... :buttrock: Cytuj Gryf MC Poland Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dr.Big Opublikowano 24 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2004 120 km/h ? Hehe, ja zastanowilbym sie tez nad ulepszeniem hamulcow, zwlaszcza PRZED podroza w Alpy...Bo rozpedzic sie jest latwo, gorzej bezpiecznie wyhamowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny płaszcz Opublikowano 24 Października 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2004 e... marudzisz - :lol: u mnie hantle są ok - przód i tył piszczy jak pocisne - musze tylko ustawić wreszcie w koszu zeby nie ciągnął - ja tam do gór to przywykłem - jeździłem zresztą w alpach juz innym motorkiem - drogi są ok. Ale ja o czym innym chciałem - pokaze wam co wyjąłem wczoraj rano z mojego silnika.Ot taka ciekawostka - przejechałęm na tym w ostatni weekend ok. 200 km w stronę Piotrkowa Tybunalskiego i spowrotem, A co ciekawe ze podejzewałem w trasie podobną awarię i po zdjęciu fajki z drugiego garka ten nadal chodził - moze ciut przygasał na wolnych ale chodził - w szoku jestem - kiedyś mi zrobili prowadnice z kiepskiego materiału i jak wybiło gniazda to zaraz gasł na wolnych. Wzrosło zajebiście zużycie oleju i motor jechał 65-70 km/h. paliwa tez sporo brał. Przyczynę upatruję w zbyt szybkim ustawieniu zapłonu - na swoją obronę mam tyle ze jechałem na tym ustawieniu w lecie do Pragii przy 40 stopniach w cieniu i silnik się nie przycierał - szedł 85km/h z wozem, potem była Szklarska i miał byc Piotrków... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korba Opublikowano 25 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2004 To jest zaleta ruska, że nawet powazna awaria nie unieruchomi go. Kumpel np. jechał kawał drogi (ile nie pamietam) na dyfrze, w którym pękła bieznia i wysypały sie igiełki. Dyfer szarpał, zgrzytał niemiłosiernie, ale dojechał, choc potem nadawał sie na złom łącznie z obudową. A gdy mi sie urwał korbowód, to potem kombinując co sie mogło stać odpaliłem go i chodził na jednym garze klekocząc straszliwie. Dla przypomnienia pokażę Wam foty mojego sławetnego korbowodu :mrgreen: :mrgreen: Cytuj Gryf MC Poland Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciach Opublikowano 5 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2004 witam!sam sie zdecydowałem że wole zbierać kase na silnik od bawara niż na japończyka.mam pewnie wiadomości które może chodź troche ci sie przydadzą.jest to mail do mnie od znajomego który jest teraz w niemczech.mam nadzieje że sie nieobrazi jak go zaczytuje: " ....bo na wiosne jak z pracą sie ułoży to zbieram na silnik od BMW R80> lub R100,żeby włożyć go do ruska(bo jak kojarzysz to rusek od P@naB@rtka).> zawias do silnika jest odpowiedni.a geometria ramy mi odpowiada.> i na japonie zmieniać niechce.i wtedyu na ebay'u bym kupował...." -do tej pory to ja byłem,a teraz: *** mam takiego - mt10.ale w kartonach. kiedys rozebralem, piaskowalem wszystko i lakierowalem,noi tak potem zostal.nie mam narazie miejsca na wielkie prace warsztatowe, zeby to skonczyc, ajezdzic mam czym na codzien, wiec nie ma gwaltu... :buttrock: przerobki w nim, to: 1. przednie zawieszenie, to wahacz pchany.2. silnik jest od bmw 60/5 z 1972 jakos - ma 42 KM.pasuje faktycznie bez zadnych przerobek do ramy, bo ruski, to byle bmwr71.stalin kupil jakos w 1938 licencje od niemiec na te motocykle.potem doszly jeszcze rozne zdobyczne z wojny i po wymieszaniu wszystkiegopowstala ruska molotowka, potem kaska, a na koncu dniepr i ural. wiekszosc parametrow nadwozia itd. pozostala niezmieniona, czyli jak wbmw.dlatego duzo rzeczy tam pasuje bez przerobek, albo bez wielkichprzerobek.silnik wchodzi tak jak jest.tylko wtedy trzeba troche dopasowac kolnierz (flansz) od ruskiej skrzynibiegow.oryginalnie ma on deczko mniejsza srednice, no bo stary silnik bmw iruskimialy taka przylgnie.nowe maja troche wieksza srednice przylgni do skrzyni biegow.wiec trzeba w tym kolnierzu zaspawac oryginalne otwory na sruby,nadspawac(dokl. to napawac) nad nimi troche materialu - tak z 10-15 mm - idokladnienad starymi nawiercic nowe otwory.roznica promienia od osi skrzyni jest niewielka - jakies 8-10 mm, no alejest.trzeba to dokladnie wymierzyc wg otworow w bloku silnika.potem przylgnie splanowac - mozna pilnikiem jak sie dokladnie potrafi, botaka dokladnosc tu wystarczy.i juz mozna skrecac - wszystko pasuje teraz jakby tak zawsze mialo byc :evil: przy tym spawaniu chodzi naturalnie o spawanie aluminium, wzgl. stopualuminiowego, bo z takiego materialu jest wykonana skrzynia biegow. bardziej zaawansowana forma przerobki jest kompletny naped bmw, wiec tezskrzynia biegow.ale wtedy ruskie zawieszenie tu juz nie pasuje, czyli trzeba zmienic calytyl, tzn. wstawic tez tylny wahacz od bmw, kardan i dyfer, czylinajlepiejod razu cale tylne kolo.widzialem takie, ale mi sie nie podobaly.wole ta mniejsza przerobke - tzn. tylko silnik. tu bym powiedzial, ze niepotrzebnie chcesz tam wsadzic taki wielki silnik-800-1000 ccm.bedzie tylko wiekszy wydatek.bo stara technika nie jest dopasowana wytrzymalosciowo do takiej mocy imomentu.co oznacza, ze jak tam wstawisz silnik od r80 - 55 KM, czy od r100 - 60 KMidasz gaz, to sie moze zdarzyc, ze niedlugo uslyszysz gdzies z dolustrasznechrupniecie i nagle bedzie wolnobiezka jak w rowerze kolarskim :Pa zawartosc skrzyni bedziesz sobie mogl po jej otwarciu wytrzepac doworka:Pto samo moze zdarzyc sie z dyfrem. stare silniki bmw rozwijaly moc nominalna 25-27 KM.ruskie mialy tyle samo, albo na skutek zlej jakosc jeszcze mniej.wszystko jest tam dostosowane do tej mocy i momentu.zebys wiec po przerobce mogl sie jeszcze dlugo swoim motocyklem cieszyc,radze silnik bmw zdlawic do wlasnie takiej mocy.a po co zdlawiac z 60-50 KM, jak mozna z mniej.tak wiec nada sie tam w zupelnosci silnik 600 ccm - 42 KM, albo nawet 450ccm od bmw r45.tego juz nie musisz zdlawiac, bo on ma oryginalnie 27 KM. wielkoscia i optyka one sie i tak nie roznia, bo wszystkie maja ten samblok.roznica jest ukryta wewnatrz - inne cylindry, wal itd. a taki mniejszy silnik bedzie tez z pewnoscia tanszy.egzystuja tez zdlawione silniki 650 ccm - od r65 - tez do 27 KM.zdlawienie jest totalne - tzn. obejmuje zmiany w zyciu wewnetrznym silnika-wal, lozyska, cylindry itd.to jest zwiazane z wysokoscia niemieckich taryf ubezpieczeniowych namotocykle - powyzej 27 KM robi sie drogo.poza tym tu jest tzw. prawko na probe - pierwsze 2 lata do wieku 25 latjestograniczenie mocy silnika.tak wiec oddlawienie takiego silnika rowna sie jego przebudowie i jestmalooplacalne.lepiej kupic drugi o oryginalnej mocy.co oznacza, ze takie zdlawione silniki tez nieraz mozna korzystnie kupic. moj silnik 600 ccm (od r 60/5) o mocy nominalnej 42 KM byl zdlawiony na21KM i to w zupelnosci wystarczylo.zaprzeg wyciagal z tym 100-105 km/h, czyli tyle, ile oryginalne bmw r71(albo nawet troche wiecej).a z dolu ciagnal jak traktor :P i tak mi sie raz zdarzylo - mimo tego zdlawienia, ze przy ruszaniu po gore-na szosie - nagle mi cos z tylu chrupnelo i zrobil sie wolny bieg.po otwarciu dyfra okazalo sie, ze te 9 srub, co tam skrecaja wienieczebatyz tym drugim - juz dokladnie nie pamietam - to jest przeniesienie napeduzkardana na piaste kola - te sruby sa fi 8 mm - wiec wszystkie zostalyzgolone, jakby byly z drewna :evil:przekroje wygladaly tak jakos zolto-zielonkawo - jak z aluminium, takwiecich jakosc byla raczej marna.po malym szukaniu i pytaniu u bmw okazalo sie, ze tam pasuja rowniez srubyzdyfra bmw - od r80-100 gs konkretnie w moim wypadku - maja juz wlasciwawytrzymalosc - 11 i ciemno-czarny kolor.wkrecilem i nigdy wiecej nie mialem tam problemow.tak wiec tobie tez radzie to zrobic profilaktycznie przy okazji - otworzdyfer i wymien te sruby na jakies porzadne. w silniku od r60/5 - 600 ccm - sa proste gazniki z szyberkiem (zastawka).tak wiec zdlawienie polegalo na zmniejszeniu przepustu kanalow ssacych.miedzy gaznik, a cylinder byla wstawiona cechowana urzedowo szajbka zmniejszym otworem (fi otworu 19 mm) z utwardzonej stali.kolnierz gaznika dociskal ja do kanalu ssacego.to bylo wszystko.planowalem ja najpierw od razu wyjac, tzn. obie, bo sa 2 cylindry - alejeden fachman mnie na szczescie uswiadomil, po co one tez jeszcze tam sa.tzn. nie tylko do urzedowego ograniczenia mocy w celu uzyskaniakorzystnejklasy ubezpieczenia, ale wlasnie rowniez do ochrony napedu przedzwiekszonymi silami. to by bylo na tyle - moze na cos ci sie przyda..." no właśnie,może to ugruntuje Twoją wiedze i mam nadzieje w czymś pomoże.pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciach Opublikowano 5 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2004 "sam sie zdecydowałem że wole zbierać kase na silnik od bawara niż na japończyka. " chodziło mi tutaj o to,że wole uzbierać trochu kasy i kupić sam silnik,bo reszta jest ok.niż sprzedać ruska i za 3000-4000kupić jakąś japońską padake.tak to bede miał moto ktore w zupełności mi odpowiada,jest mało zawodne.i ogólnie klimatyczne:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny płaszcz Opublikowano 5 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2004 hym...Fajnie ze tyle napisałes -ale powiem ci tak, we Wrocku jeden koleś miał silnik r65 w uralcu - to się musiał prawie odpychać zeby ruszyć - więc nie wiem gdzie mu się podziała ta moc traktora na wolnych.Ja miałem R100RT przez ponad 5 lat jeździłem na niej W alpy kilka razy i do chorawcji, Na r65 byłem kiedyś nad morzem, a na R80 zrobiłem z 1000 Km i go serwisowałem mojemu ojcu, więc znam te silniki troche. Odnośnie pasowania śrub to myślę ze jest różnie - ale ogólnie to nie problem - trzeba będzie spasować osiowość skrzyni ze sprzęgłem - ale to pikus trza se przyżąd zrobić i tyle.R80 ma 50 koni a nie 55 - ale to drobiazg, Silniki od R100 nie są wcale drozesz niz te od r80 - wazne jest zeby miać od modelu rt lub GS - bo te mają juz duzy moment przy 3500 obrotów.Ciekawe z tym silnikiem od R45 - myślę ze to by chłopaków z MotoGarage zainteresowało- bo juz się krzywili na myśł o r80 jak z nimi gadałem we Wrocku na giełdzie - ze mały moment - ja np czuję sporą różnicę w momencie r100 i w r80 - i wazne jest jeszcze jedno ja chce tym jeździć z zonka i dzieckiem- bo solo to mi ruski silnik styka.Dla mnie jest natomiast ciekawa ta informacja o śrubach od dyfra - w bmc'e nigdy nie rozkęcałem dyfra bo nie było potrzeby, ale myślę tez ze mozna w jakimś sklepie motoryzacyjnym kupić od czegoś innego byle były wzmocnione.Teraz niestety coś mało silników na e-bauy ale do wiosny myślę ze coś trafię - pozdrawiamps. w rusku tłoki mam juz wymienione i docierałęm go solo - ma moce chłopak nieogarnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2004 Pisales w ktoryms z pierwszych postow ze jezdiles na rusku z silnikiem Sahary.Chcialem zapytac o wrazenia z jazdy i dokladniej jaka to byla przerobka.Jakbys napisal kilka slow bede zobowiazany. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny płaszcz Opublikowano 5 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2004 Kiedys kolega zrobił M72 z motorem od saharynki - szło w zasadzie podobnie do dniepra - wydaje mi się ze miał troszke bardziej płaski moment znaczy z wolnych obrotów - ale zarąbiście się grzał - w trasie do Szczecina z Wrocka - musiał często stawać i go studzić - w sumie az mu dokuczaliśmy po drodze ze kurde jąkąś wersję na wschodni front ma a nie saharę.Koleś po sezonie go sprzedał - tez nie był zadowolony - i zrobił potem kąpletny napęd r90rs z przednim zawieszeniem oryginalnym na tarczach, w ramie dniepra z blachami od M72 -z wozem - zarąbiaste to było - 120 z wozem dawał - i w terenie tez tym jeździłem nawet nieźle sobie radził.Postaram się gdzieś poszukac fotki tych motorków (ale to dawno było nie obiecuje) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 5 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2004 Musial popelnic jakis blad w remoncie silnika - moja saharka w podwoziu K 750 chodzila idealnie, jak chcesz poczytac wiecej to caly opis jest na stronach klubu BMW Polska we wspomnieniach. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny płaszcz Opublikowano 6 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2004 Kurcze - wiesz bardzo mozliwe - pogadam z tym kolesiem za tydzien i wyciagne od niego jakies fotki - ale znam go juz kilkanaście lat i jest chyba jedną z niewielu osób której dał bym dotknąś silnika w swoim motocyklu, skubany tak jest precyzyjny ze jak kończył te r90 w ruskim desig'nie to kurde juz zesmy do garazu do niego przyjezdzali zeby sie tyle z tym nie bawił tylko kończył bo kurde słońce świeci i trza jeździć. Ale nie mówię ze nie masz racji - myślę ze nawet wśród BMW trafiają się czarne owce - a poza tym to silniki juz wiekowe i części pewnie z różnych egzemplarzy były.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.