Skocz do zawartości

Na koło - 100, 200, 300 km/h a może więcej?


Rob Roy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

OK sarenka zrób tak- wsiądź na coś co bez zająknięcia pozwoli ci dojć do powiedzmy 280(nmie wiem czym latasz) spróbuj przez chwile utrzymać tą prędkość a potem zejdź do 200-220... zobaczysz że pęd przy tej prędkości będzie wydawał ci sie mały a jak zwolnisz jeszcze kilkadziesiąt kilosów(powiedzmy do 140) to odniesiesz wrażenie jakbyś sie zatrzymywała i jakby nie było problemu żeby zeskoczyć z maszynki podczas jazdy...

 

Wszytko to pojęcie względne... dla jednych prędkośc potworna to 150 bo motorowerki nie pozwalają im ropedzić sie do więcej jak60-70... dla innych 200-220 to lajcik... prędkość przelotowa na trasie gdy nie ma sie po co spieszyć więc nie ma co generalizować.

To samo jest z jazdą na kole zarówno jeśli chodzi o predkośc na gumie, wysokośc koła nad ziemią i dystans który pokonuje sie na jednym kole.

Wszystkie te 3 rzeczy są nawzajem powiązane i jedne od drugich zależą.

Nie oczekujcie że gośc mając na szafie 300 paki z okładem będzie stawiał motor w pion... punkt balansu zależy od kilku czynników i między innymi od prędkości(tak tak...od waszego nieszczęsnego wiatru...) i im jest ona wyższa tym mniejsza może byc wysokość(nie trzeba być fizykiem żeby to rozumieć bo jest to logiczne nawet na chłopski rozum).

Tak samo nie oczekujcie że gość przy tej prędkości jechał bóg wie ile bo i tak nie lada wyczynem jest że utrzymuje moto na kółku przez bodaj te kilka sekund... przez kilka sekund jadąc 300 można przelecieć kawałek drogi.

 

Nie chcecie to nie wierzcie. Ja nie widziałem tego na żywo więc nie moge powiedzieć że jest tak czy siak ale uważam że jest to możliwe. Też dziwiło mnie że przy takiej prędkości gość wyrabia siłowo bez plastików szarpiąc moto na gume ale nie można mierzyć wszystkich swoją miarką.

Czego my nie umiemy nie znaczy że kto inny nie może umieć.

Jeszcze pare lat temu jakby wam ktoś opowiedział np. że ktoś czesze takie tricki jakie oglądamy w wykonaniu najlepszych kozaków od stuntu to popukalibyście sie w głowe i powiedzieli że to nie możliwe bo fizyka, bo wy próbowaliście i wiecie jakie to trudne... itd itp a teraz widzicie i nie możecie zaprzeczyc że to nie prawda tylko jakiś fotomontaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wicie co? Nigdy nie jeździlam na kole' date=' nigdy nawet nie widziałam na liczniku więcej niż 220 (a nie widzialam dlatego że ta magiczna sila, zwana wiatrem urywała mi kark) ale wiem jedno, prawa fizyki są jedne i jednakowe dla wszystkich[/quote']

;) ;) ;) ;) buahahah

sarna jest coś takiego jak owiewki :mrgreen: i szyba :P i po ta sa by ci tej madrej głowy nieurwało ;)

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu macie linki na filmiki ktore moze daja niektorym do myslenia,chociaz Adas7 i tak powie ze licznik krecony ;)

Sarenka24,a Ty nie jestes moze dziewczyna Adasia7? :roll:

http://www.scigacz.pl/files/films/GR2_haya...abusa_turbo.wmv

http://www.uponone.com/videos-wheelies.php Tu jest wiecej filmikow,musicie poszukac

http://www.bikepics.com/movies/000315/

http://www.bikepics.com/movies/000369/

http://www.potatoesmc.com/ Na tej stronie tez jest mnostwo filmow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieprzycie od rzeczy tak na prawdę. Każdy z was coś tam wie ale nie do końca i gadacie o czymś co jest dla was całkowitą abstrakcją.

Moze dla Ciebie i paru innych jazda na kole przy 220 jest abstrakcja ale nie dla mnie wiec nie pisz ze pieprze od rzeczy bo mnie tym wqrwiles ;)

A pieprzysz od rzeczy Ty wiec lepiej daj sobie na wstrzymanie od glupich komentarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi, nie dam rady jechać 280, bo nie mam siły trzymać się motocykla ;) a raczej moja mała kobieca postura i słabe mięśnie karku nie pozwolą na to...

sarna jest coś takiego jak owiewki i szyba i po ta sa by ci tej madrej głowy nieurwało

widziałam, że co mądrzejsi bedą po mnie jeździć, ale wiecie co wisi mi to, bo sami jesteście niewiele mąrdzejsi od swego lewego buta...ale to nic...

jeżdże jako pasażer, jak pewnie wiesz (bo odniosłam wrażenie że wiesz zawsze wszystko na każdy temat) pasażer niewile korzysta z tych wspaniałych rzeczy jakimi sa owiewki i przednia szyba!! jako kierowca nie przekroczyłam 120 która w dodatku nie miała cudownych owiewek i szyby...

Pewnie masz na mysli m.in. mnie.Ja sie przestalem wypowiadac w tym temacie bo to nie ma sensu jak trzeba dyskutowac z takimi teoretykami jak np. Ty ktora nie ma zielonego pojecia o jezdzie na kole.

nic nowego nie odkryłeś...sama to powiedziłam....

Jedno co wiedzę na tym forum to, to że każdy z was próbuje wcisnąc swoją "prawdę" i uwazacie, że zjedliście wszystkie rozumy - a to nie zdrowy sposób dyskutowania...i do Twojej wiadomości przeczytałam wszystkie posty w tym temacie...i masz niemiłą przypadłość dyskutowania o wszystkim tylko nie na temat ;)

Ci którzy nie macie takiego samego zdania jak Gixer - nie pisać!! to rozkaz szefa!

ja już nie piszę, bo się skompromitowałam nie jeżdżąc na gumie 340km/h i mam zero pojęcia o czymkolwiek hahaah

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i do Twojej wiadomości przeczytałam wszystkie posty w tym temacie...i masz niemiłą przypadłość dyskutowania o wszystkim tylko nie na temat

Ci którzy nie macie takiego samego zdania jak Gixer - nie pisać!! to rozkaz szefa!

Ja nie dyskutuje na temat?Smieszna jestes i tyle,moge sobie teraz glowe obciac ze jestes dziewczyna Adasia.

Jak ja nie mam pojecia o czyms w jakims temacie to siedze pocichu i sie nie wypowiadam a Ty masz zero pojecia a sie wypowiadasz i nawet nie jezdzisz za kierownica tylko jako pasazer :lol: I to ja nie dyskutuje na temat?A moze to jest 4um teoretykow i Ci co maja jakies doswiadzenie sie nie licza.Napisz cos jeszcze bo niezly ubaw mam z Twoich postow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spidi' date=' nie dam rady jechać 280, bo nie mam siły trzymać się motocykla ;) a raczej moja mała kobieca postura i słabe mięśnie karku nie pozwolą na to....

 

....pozdrawiam[/quote']

 

Cóż, wydaje mi się że masz po prostu chu*owy kask. W dobrym kasku prędkości powyżej 200 km/h nie robią wrażenia i nie trzeba mieć wielkiej siły aby głowę utrzymać. Przykładem niech będą zawodnicy "basiory" z GP... żaden nie jest kulturystą. I jadąc szybko, w obudowanym motocyklu, nie ma się co trzymać, bo ładnie się za owiewką układasz. Ty po prostu mówisz o strachu i Twoim pojęciu (tym strachem skrzywionym) o dużych prędkościach...

 

Ale akurat strach nie jest tu zły, bo pozwala niedoświadczonym przeżyć...

 

Nie wiem jak jest przy 300 km/h ale sam jadąc lajtowo 200 (jak SPidi napisał akurat mi się nie śpieszyło) wyprzedził mnie "dość dynamicznie" gościo na R1 jadąc na gumie - zdaje się że stał na tylnych podnóżkach, ale głowy sobie nie dam uciąć. I nie podniósł koła, tylko regularnie jechał w pozycji pionowej. Więc nie są to żadne cuda.

 

Sam jedyne co potrafię to postawić na gumę i to z gazu, więc przy prędkościach raczej nędznych (koło 100 km/h) ale nie twierdzę przez to, że nie da się tego robić przy większych prędkościach. Ja nie umię i już.

 

BTW, w którymś z numerów wiosennych Superbika był test nowych (2004) tysiączków i jako jeden z wyników testu była podana prędkość 217 km/h - przy takiej prędkości ZX10R IDZIE na gumę. A w pojęciu gości z Superbika to oznacza nie podniesienie koła, tylko pion i jazdę dalej...

 

Przepraszam Sarenka, ale naprawdę mowa jest srebrem, ale milczenie złotem. Lub jako ktoś to fajnie opisał, lepiej milcześ i sprawiać wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości...

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sie nieznam mimo ze zrobiłem 110 stopni poczym zeskoczyłem z moto (niechcący oczywiście i ze startu moto poleciał na kilometry i niechcący ;) ) ale wydaje mi sie (podkreslam wydaje mi sie) ,że tak samo dla nas nierealne jest tricky cyrkowców pójdziemy do cyrku i sie przekonywujemy.Tak samo jest z tymi jazdami na gumie mi sie wydaje ,że mimo wszystko jest możliwe 300 na gumie posiadajac odpowiednia moc silnika.Wiadomo ze jak by kogos odgieło za bardzo na tył to kaplica bezapelacyjnie .Wiec człowiek nie bojacy sie posiadajacy umiejetności + odpowiednia siłe w moto + doświadczenie jest w stanie zrobic tą gume z taka predkoscia a gdy by miał wieksza moc i wieksze umiejetności mógł by nawet przy wiele wiekszych predkościach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wydaje mi się że masz po prostu chu**wy kask. W dobrym kasku prędkości powyżej 200 km/h nie robią wrażenia i nie trzeba mieć wielkiej siły aby głowę utrzymać. Przykładem niech będą zawodnicy "basiory" z GP... żaden nie jest kulturystą. I jadąc szybko, w obudowanym motocyklu, nie ma się co trzymać, bo ładnie się za owiewką układasz. Ty po prostu mówisz o strachu i Twoim pojęciu (tym strachem skrzywionym) o dużych prędkościach...

a co ma kask do moich mięśni karku? Czy wy na prawdę nie wierzycie w opór powietrza? i w to że mięsnie mają swoją wytrzymałość?

I co takiego złego napisałam, że nie mogę się odezwac w temacie?

moze to jest 4um teoretykow i Ci co maja jakies doswiadzenie sie nie licza

do Gixer: Tak jak napisałam Ci na PW praktyka to nie wszystko...trzeba jeszcze czasem wiedzieć co nieco z zakresu mechaniki, fizyki itp.

Ale je również chętnie jak Adas7 zobacze Twoje wyczyny na gumie,tak jak on jestem z Katowic i mam niedaleko...to moze pokażesz tej niedoświadczonej i zielonej kobiecie o co chodzi z tą jazdą na kole przy 340km/h? I wtedy będe mądrzejsza....

P.S. A gdzie napisałam, że nigdy nie jeździąlm jako kierowca?? Napisałam, że jako kierowca jechalam 120, jako pasażer wytrzymuję tylko do 220km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak musze sam przekonywac zatwardzialych teoretykow (bez urazy) ktorzy nigdy w zyciu nie jechali na kole 200km/h a wypowiadaja sie co do takiej jazdy przy 300km/h.Fakt' date='jak tez nie jechalem 300 na kole ale smiem twierdzic ze mam wieksze doswiadczenie w jezdzie na kole niz Wy.Zamiast rzucac cytatami z ksiazek do fizyki moze sami pouczycie sie jezdzic na kole? Wy wiecie lepiej,bo macie ksiazki z fizyki przed nosem... ;) [/quote']

Ponieważ nie stawiam motocykla na gumę (nie umiem), napisałem, że nie będę się mądrzył. Mam odwagę przyznać się do tego i nie robię z siebie "suberbikera" bo nim nie jestem i pewnie już nie będę. Niepotrzebnie kpisz sobie ze mnie. Ponieważ jestem pragmatykiem, można mnie przekonać do swoich racji. Moje wątpliwości co do jazdy na gumie z prędkościami rzędu 200 - 300 biorą się z tąd, że wydaje mi się, że przy takich prędkościach siły aerodynamiczne działające na motocykl są już na prawdę duże. Z drugiej srony, może jest tak, że działają one stabilizująco na maszynę (w końcu motocykl jest symetryczny - inaczej niż płat samolotu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Gixer: Tak jak napisałam Ci na PW praktyka to nie wszystko...trzeba jeszcze czasem wiedzieć co nieco z zakresu mechaniki, fizyki itp.

To czyli jadac na kole doswiadczenie mniej sie liczy?Lecac z taka predkoscia mam myslec o mechanice,fizyce??? :lol: :lol: :lol:

P.S. A gdzie napisałam, że nigdy nie jeździąlm jako kierowca?? Napisałam, że jako kierowca jechalam 120, jako pasażer wytrzymuję tylko do 220km/h.

Chodzilo mi o to ze nie jechalas za kierownica 220km/h.

Zauwazylem ze Ci co wierza w jazde na gumie powyzej 300km/h to ludzie ktorzy jezdza na ostrych przecinakach i wiedza cos na ten temat a reszta tylko teoretyzuje i probuje nas wysmiac.A jest odwrotnie,sami sie osmieszaja.Jak moi kumple z ekipy ktorzy tez lataja na kole powyzej 200km/h i ktorych nie ma na forum przeczytali te posty to sie niezle z co poniektorych usmiali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwazylem ze Ci co wierza w jazde na gumie powyzej 300km/h to ludzie ktorzy jezdza na ostrych przecinakach

To że masz GSX- R 1000 nie oznacza, że wiesz wszystko...praktyka ma duże znaczenie ale żeby jeździć na 2 oo musisz chcąc niechcąc zapoznać się z zasadą działania sił dośrodkowych i odśrodkowych oraz innych sił oddziaływania na motocykl, a to po to żebyś się nie zabił na 1 zakręcie. To już najwidoczniej poznałeś skoro żyjesz, a z tego już logicznie wynika, że kiedyś musiałaę "liznąć" coś z zakresu fizyki (może na kursie nauki jazdy?) nie można się wszystkiego nauczyć metodą prób i błędów...

I własnie o to mi chodzi, tylko niepotrzebnie zmieszaliście mnie z błotem, co świadczy o tym, że niektórzy są ograniczeni. Nie potrafią normalnie wysłuchać poglądów innych ;)

I jeszcze jedno: cały czas mowa o jeździe 340km/h na kole...

Nie interesuje nie to że jeździsz na kole 220, bo to zupełnie inna para kaloszy...

P.S. To jak pokarzesz tej zilonej i nic zupełnie nie wiedzącej o bożym świecie kobiecie jak sie jeździ na kole przy 340km/h? Bo skoro można 220 to co za problem 340 wyciągnąć na gumie, nie? W przyszłym sezonie co drugi bedzie tak śmigał i jak mnie nauczysz to ja też :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz Gixer że nie wiem o czym pisze co?

Bo widzac w podpisie na czym smigasz to 200km/h nie przekraczasz na dwoch kolach.

Nikt nie opisał żadnych zjawisk związanych z jazda na gumie i tyle.

A jakie Ty chcesz miec zjawiska?Nie,nie dostaje ekstazy i motor nie odlatuje w kosmos :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest odwrotnie' date='sami sie osmieszaja.Jak moi kumple z ekipy ktorzy tez lataja na kole powyzej 200km/h i ktorych nie ma na forum przeczytali te posty to sie niezle z co poniektorych usmiali.[/quote']

no potwierdzam wiele razy widziałem ekipe w akcji ;) już widze jak by was Laska wysmiał :mrgreen: ;)

najwiecej sie sprzeczają Ci którzy nigdy nieprzekroczyli bariery 200kph na motocyklu i dla nich takie prędkości sie wydaja nierealne :mrgreen:

spokojnie przyjdzie odwilż ,albo szybka wiosna to Gabryś przekona niedowiarków ;)

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. To jak pokarzesz tej zilonej i nic zupełnie nie wiedzącej o bożym świecie kobiecie jak sie jeździ na kole przy 340km/h?

Daj mi moto o mocy 500km to Ci pokarze ;) A z Adasiem umawialismy sie na pokaz przy 220km/h.

Bo skoro można 220 to co za problem 340 wyciągnąć na gumie, nie?

I wlasnie caly czas do tego zmierzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...