Skocz do zawartości

Zabójcza prędkość


DZIADU
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

Może czasami tak, prędkość jest przyczyną,ale wlaśnie niektórzy są nieświadomi swoich umiejętności i chcą się popisać jaki to jest jego rekord w szybkości.

 

 

To tez wlasnie pisalem, ze nie predkosc jest winna, lecz czlowiek nie potrafiacy utrzymac pojazdu w ryzach poruszajacego sie z dana predkoscia. Podobnie jest z woda, nie alkohol jest winny, tylko czlowiek ktory nie potrafi go pic. Nie przechwalajac sie, uwazam ze ja stwarzam mniejsze zagrozenie na drodze prowadzac eFZete z predkoscia ok 160~170km/h, lub Nexie przy 140km/h niz 70 letni Zygmunt Pietrucha ubrany w czapke z nutrii jadacy swym Tico 60km/h. Nasz Zygmunt jest tak samo nieprzewidywalny na drodze jak przecietna baba i Bogdan w lanosie. Wlasnie przez nich sa wypadki, debile uwazaja, ze skoro jada wolno to na 100% bezpiecznie. Nie biora pod uwage tego, ze nie wiedza jak sie wlacza kierunkowskazy, nie potrafia kozystac z lusterek oraz nie znaja techniki hamowania. Powodowane przez nich wypadki maja najczesciej taki oto scenariusz:

 

Ktos sobie jedzie kontrolnie 120km/h, po chwili dojezdza do bogdana tlukacego sie lanosem 70km/h, bogdan nie wiedziec czemu nagle zaczyna wpieprzac sie bez kierunkow prosto przed maske, kolezka wymieka i daje po heblach, po czym odbija by uniknac zdezenia, problem w tym, ze odbija na pas dzielacy jezdnie i laduje sie w barierke. Bogdan nieskrepowany jedzie sobie dalej. Inna sytauacja jedziesz kontrolnie 100km/h, widzisz ze jakis gustowny matiz chce wyjechac z podpozatkowanej, jedziesz lewym wiec sie nie przejmujesz, lecz masz wzmozona uwage, po chwili okazuje sie ze ow baba w matizie wyjezdza ci prosto przed mache, z podpozadkowanej, bez kierunkow i od razu na lewy pas, rzecz jasna wlecze sie 15km/h (ma na celu po 10min osiagnac 40km/h). Dajesz po heblach, odbijasz ale widzisz wysoki kraweznik (na zwirkach) nie masz innego wyjscia i walisz babe w niedomyta dupe. Co sie okazuje?? Ona twierdzi ze to twoja wina, bo udezyles w tyl, przeciez ona jezdzi super bezpiecznie bo WOLNO!!!!!!

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest dość ciekawie wytłumaczona w temacie "szkoła jazdy"

http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=9186

 

a tak nawiasem musisz jeszcze w tym wszystkim uwzglednić jeden czynnik, skutków ewentualnego wypadku

Pomyśl co się panu Bogdanowi stanie jak uderzy w latarnie przy 50km/h a co się stanie jak ktoś inny uderzy przy prędkości 150 km/h w ten sam obiekt, jak wiemy nawet najlepsi powodują wypadki nie ma mocnych...

a po drugie nie da się wszystkiego przewidzieć, szczególnie jak prędkość wzrasta - to są drogi publiczne jeżdzą na nich stare zdezelowane żuki nysy i inne paskudztwa które zostawiają miłe niespodzianki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest do konca tak.. jadac 160 - 170 stwarza sie dosc duze zagrozenie poniewaz z taka predkoscia nie wyhamujesz przed Bogdanem jadacym 60 ktory zaczenie robic nieprzewidywalny manewr. jadac przepisowo mozna uniknac kraksy poniewaz przy powiedzmy 90 km/h szybkosc reakcji byla by wieksza (tzn byla by taka sama ale prdekosc z jaka jedziesz potencjalnie ja wydluza) i pole manewru rowniez bylo by wieksze. czyli:

 

jadac 160 nie zdazysz nic zrobic jak zza traktora/zza rogu/ z zakretu/ itp. wyjedzie Ci Bogus ktory nie wie ze ty jedziesz z taka prekoscia a moze poprostu nie zauwazyl jadacego motocykla.

 

jadac np 80 - 90 w tej samej sytuacji mozesz wyhamowac, mozesz zjechac na pobocze itp. - poprostu wykonasz sprawniejszy/szybszy manewr niz przy predkoscu 2x wiekszej.

 

tak ja to widze przynajmniej, dla tego z predkoscia nie nalezy przeginac.

 

p.s. po za tym nalezy pamietac o swietej zasadzie ograniczonego zaufania do wszystkich uczestnikow ruchu :arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jeszcze inna hipotetyczna sytuacja: jedzie sobie nażelowany lovelas, w swojej najnowszej czarnej bm-ce 8) (którą dostał od rodzicow na 18 powiedzmy) - sunie po jakiejs pobocznej drodze ze 150, albo i wiecej, wyprzedza na trzeciego, wyprzedza pod górkę, albo i nawet na zakrecie - czy on nie stwarza niebezpieczenstwa??

Jego chroni ABS, ... (SLD, KGB :banghead: ), wzmocnienia w drzwiach, 4 poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu i inne kosmiczne technologie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jego chroni ABS, ... (SLD, KGB  ), wzmocnienia w drzwiach, 4 poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu i inne kosmiczne technologie ...

 

A motocyklista, może liczyć ewentualnie na odrobinę szczęścia w sytuacji kryzysowej :roll:

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jeszcze inna hipotetyczna sytuacja: jedzie sobie nażelowany lovelas' date=' w swojej najnowszej czarnej bm-ce 8) (którą dostał od rodzicow na 18 powiedzmy) - sunie po jakiejs pobocznej drodze ze 150, albo i wiecej, wyprzedza na trzeciego, wyprzedza pod górkę, albo i nawet na zakrecie - czy on nie stwarza niebezpieczenstwa??

Jego chroni ABS, ... (SLD, KGB :banghead: ), wzmocnienia w drzwiach, 4 poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu i inne kosmiczne technologie ...[/quote']

 

Tacy koleszkowcy to tzw. PECYNIARZE, jeździć nie potrafią a myślą że w sytuacji kryzysowej pomogą im abeesy/esyfloresy. Tego typu systemy zostały wymyślone właśnie dla frajeró ibab nie potrafiących jeździć, nie zniusłbym gdyby samochód robił coś za mnie. Podobnie nie zniósłbym abeesów i dualów w motocyklu.

Jakoś nie zauważyłem żeby Kuzaj miał w swojej maszynie abs czy pduszkę powietrzną.

 

A tak przy okazji, nie róbcie ze mnie kandydata do koszuli z dłuuuuugimi rękawami, przciez nie jeżdżę 180km/h przez wiochę czy osiedlową uliczkę. Tak jak napisałem, wszystko zalezy od warunków, uczepiłem sie bogdanów wlekących się lewym pasem na wisłostradzie, łazienkowskiej, żwirkach, prymasa itp. Po osiedlu sam często nie przekraczam 40km/h zwłaszcza gdy mam jeszcze zimny silnik :)

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego typu systemy zostały wymyślone właśnie dla frajeró ibab nie potrafiących jeździć, nie zniusłbym gdyby samochód robił coś za mnie. Podobnie nie zniósłbym abeesów i dualów w motocyklu.

Jakoś nie zauważyłem żeby Kuzaj miał w swojej maszynie abs czy pduszkę powietrzną.

 

Wydaje mi się, że tego typu systemy zostały wymyślone też po to, żeby mogły Ci w jakiś sposób pomóc w sytuacjach podbramkowych, a poduszki powietrzne chronią Cię przed skutkami ewentualnej kolizji. Chyba nieco błędnie też pojmujesz działanie tych systemów. One nic i nigdy niczego za Ciebie robić nie będą. Mają Ci jedynie życie nieco ułatwić(lub uratować) ewentualnie wesprzeć Cię, gdy za bardzo przecenisz swoje możliwości.

Niestety wadą wszystkich tych systemów i poduszek jest to,że jak przecenisz swoje mozliwości i wpadniesz w poślizg przy np. 200 km/h, lub przy takiej prędkości uderzysz człołowo, to nie pomoże święty Boże.

 

Co do Kuzaja i jego samochodu, to nie wiem jak ma się samochód rajdowy, do zwykłego samochodu, którym przeciętny smiertelnik się porusza.

Kuzaj poduszki nie potrzebuje ponieważ jego samochód jedyne, co moze ma wspólnego z seryjnym to hmm linie nadwozia.

Konstrukcja tego typu samochodów jest zupełnie inna, a wytrzymałośc nadwozia kilkanaście razy większa.

Popatrz sobie jakie są kraksy na rajdach, jakie zderzenia. Niekiedy spadają z dosyć sporych skarp, dachują kilkakrotnie, a kierowcy niekiedy nawet włos z głowy nie spada i co najlepsze, dojeżdża takim wrakiem do punktu serwisowego.

Jeszcze inna sprawa to umiejętnośi Kuzaja, a Nasze :)

 

Co do systemu Dual CBS, to wydaje mi się,ze doceniłbyś zalety tego systemu, a z ewentualnymi wadami pogodziłbyś się dosyć szybko :mrgreen:

 

Pozdrawiam :banghead:

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuzaj poduszki nie potrzebuje ponieważ jego samochód jedyne, co moze ma wspólnego z seryjnym to hmm linie nadwozia.

Konstrukcja tego typu samochodów jest zupełnie inna, a wytrzymałośc nadwozia kilkanaście razy większa.

Popatrz sobie jakie są kraksy na rajdach, jakie zderzenia. Niekiedy spadają z dosyć sporych skarp, dachują kilkakrotnie, a kierowcy niekiedy nawet włos z głowy nie spada i co najlepsze, dojeżdża takim wrakiem do punktu serwisowego.

troche po za tematem. Kuzaj poduszki nie potrzebuje bo jest tak przytwierdzony do siedzenia ze nie ma bata zeby go ruszylo podczas krasky, poduszka jest zupelnie zbedna bo nawet by jej nie dotknal czubkiem nosa podczas wypadku. tak to przynajmniej tlumaczyl Hołek.

 

co do ABS i innych wynalazkow ulatwiajacych zycie jestem pewien ze jednak bys je docenil i stwierdzil ze to dobra sprawa. szczegolnie po, odpukac, potencjalnym wypadku czlowiek potrafi doceni airbag'i, kontrolowane strefy zgniotu itp. bo nie raz bez tych rzeczy ujscie z zyciem bylo by niemozliwe (i nie chodzi tu do kocna o umiejetnosci i podejscie do jazdy bo bledy za kierownica (i nie tylko) popelniaja nawet najlepsi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuzaj poduszki nie potrzebuje ponieważ jego samochód jedyne' date=' co moze ma wspólnego z seryjnym to hmm linie nadwozia.

Konstrukcja tego typu samochodów jest zupełnie inna, a wytrzymałośc nadwozia kilkanaście razy większa.

Popatrz sobie jakie są kraksy na rajdach, jakie zderzenia. Niekiedy spadają z dosyć sporych skarp, dachują kilkakrotnie, a kierowcy niekiedy nawet włos z głowy nie spada i co najlepsze, dojeżdża takim wrakiem do punktu serwisowego. [/quote'] troche po za tematem. Kuzaj poduszki nie potrzebuje bo jest tak przytwierdzony do siedzenia ze nie ma bata zeby go ruszylo podczas krasky, poduszka jest zupelnie zbedna bo nawet by jej nie dotknal czubkiem nosa podczas wypadku. tak to przynajmniej tlumaczyl Hołek.

 

dobra klatki bajery i szmery a pamietacie smierć Mariana Bublewicza?? nic niepomogło :buttrock:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra klatki bajery i szmery a pamietacie smierć Mariana Bublewicza?? nic niepomogło
tak, szkoda czlowieka.. wielkiego czlowieka

 

to wlasnie po jego tragicznej smierci calkowicie zmieniono standarty bezpieczenstwa na trasach rajdowych w Polsce.

 

sam Bublewicz powiedzial:

 

„Zginęło wielu wspaniałych kierowców rajdowych, lecz odczytuję to jako pech, który w tej dyscyplinie przypłacić można dość szybko życiem. Jest to wielka tragedia, gdy w wyniku rywalizacji sportowej umiera człowiek.”

 

sa takie dyscypliny sportu w ktorcyh nieuniknione jest ryzyko utraty zdrowia lub zycia, a sporty motorwe napewno do takich dyscyplin naleza i beda nalezec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Dziadem , systemy kontroli trakcji , najogólniej mówiąc są dla laików , a kierowców, którzy orientują się b.dobrze w jeździe i znają prawa fizyki tylko ogłupiają. Coraz więcej pojazdów na rynku ma dostępnekontrolowane odłączenie systemów i całe szczęście.

Poza tym systemy takie nie sprawdzają się na polskich drogach -stan nawierzchni i szybkie zużycie amortyzatorów powoduje błędne działanie i wydłuża np. drogę hamowania w aucie z ABSem

 

Jeśli chodzi o kwestie poduszek i wzmocnień pojazdów - jak najbardziej - bezpieczeństwo najważniejsze.

Najlepsze przytwierdzenie kierowcy do fotela i wyposażenie auta w dodatkową klatkę i inne wzmocnienia nie zapewnia 100% ochronyw wyniku wypadku.Co prawda pasażerowie nie odnoszą obrażeń zewnętrznych , ale wyobraźcie sobie co się dzieje wewnątrz ciała.Organy wewnętrzne urywają się i rozbijają o inne elementy , np.żebra. Dlatego dąży się do opracowania takich stref kontrolowanych , których czas zgniotu byłby jak najdłuższy , a jednocześnie pochłaniały jak najwięcej energii- aby zatrzymanie ciała nie było tak gwałtowne

W ostatnim czasie polacy opatentowali JRSystem , który ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa biernego i m.in. zamianie energii w pracę : http://www.jrsystem.com/

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wydaje mi się' date=' że tego typu systemy zostały wymyślone też po to, żeby mogły Ci w jakiś sposób pomóc w sytuacjach podbramkowych, a poduszki powietrzne chronią Cię przed skutkami ewentualnej kolizji. Chyba nieco błędnie też pojmujesz działanie tych systemów. One nic i nigdy niczego za Ciebie robić nie będą. Mają Ci jedynie życie nieco ułatwić(lub uratować) ewentualnie wesprzeć Cię, gdy za bardzo przecenisz swoje możliwości.

 

 

Co do Kuzaja i jego samochodu, to nie wiem jak ma się samochód rajdowy, do zwykłego samochodu, którym przeciętny smiertelnik się porusza.

Kuzaj poduszki nie potrzebuje ponieważ jego samochód jedyne, co moze ma wspólnego z seryjnym to hmm linie nadwozia.

Konstrukcja tego typu samochodów jest zupełnie inna, a wytrzymałośc nadwozia kilkanaście razy większa.

 

 

Co do systemu Dual CBS, to wydaje mi się,ze doceniłbyś zalety tego systemu, a z ewentualnymi wadami pogodziłbyś się dosyć szybko :mrgreen:

 

Pozdrawiam :buttrock:[/quote']

 

Miałem okazję pojeździć autem z abeesem, niech go szlag trafi, to JA mam ocenić moment utraty przyczepności i to JA mam w odpowiednim momencie ulżyć pedał hamulca a nie system za mnie, to zostało stworzone dla frajerów którzy nie potrafią hamować, którzy jak zobaczą przeszkodę to dają hampel opór i czekają co się będzie dalej działo. Poduszka powietrzna ma znaczenie trzeciorzędne, ja jestem zwolennikiem bezpieczeństwa aktywnego, a poduszka jest tzw systemem bezpieczeństwa pasywnego. Na bezpieczeństwo aktywne skaładają się w pierwszej kolejności umiejętności w prowadzeniu pojazdu oraz zdolność oceny sytuacji, w drugiej kolejności będą: przyspieszenie 0-100km/h w 2,9sek, hamulce pozwalające zatrzymać samochód ze 160-0km/h na 40m, progresywny zawias, sztywna buda. Systemy poprawiające prowadzenie samochodu to np napęd 4X4 dzięki któremu kierujemy pojazdem również gazem a nie tylko kierownicą.

 

Jesli chodzi o system DUAL CBS w cebeerce, to można go docenić tylko i wyłącznie pod czas deszczu, natomiast w sytuacji gdy mamy dobre opony, mozemy sami odpowiednio dozować hamulce tak by bezpiecznie się zatrzymać.

 

Samochód Kuzaja, Hołowczyca czy innych... Echh.... Są to jedyne słuszne samochody jakimi chciałbym się tak na prawdę poruszać (niestety drogie w utrzymaniu i zakupie).

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję pojeździć autem z abeesem, niech go szlag trafi, to JA mam ocenić moment utraty przyczepności i to JA mam w odpowiednim momencie ulżyć pedał hamulca a nie system za mnie,

 

Czasami zdarzają się takie sytuacje w czasie jazdy samochodem, w których system może ci pomóc. Nie mówię, że sam jestem wielkim zwolennikiem tego typu rozwiązań,ale czasami jest to przydatne w chwilach kiedy np. usiłujesz hamować i jednoczesnie ominąć przeszkodę. W samochodzie bez systemu zahamujesz,skręcisz kierę i zazwyczaj tracisz przyczepność i dalej suniesz prosto. ABS w takiej np.sytuacji nie dość, że wytrąci prędkość, to umożliwi Ci jeszcze ominięcie przeszkody bez utraty przyczepności.Czasami czujnośc kierowcy zostaje czyms uśpiona i nie zawsze twoje rekacje w czasie jazdy sa takie, jakie być powinny w/g takiego teoretycznego rozumowania.W praktyce bywa czasami inaczej :buttrock: Czasami w sytuacjach krytycznych,kiedy wszystko dzieje się za szybko zawodzą momentami nawet umiejętności dobrych kierowców.

 

Sorki,że może tak się czepiam DZIADU, ale piszesz momentami tak jabyś był mistrzem kierownicy. Jakikolwiek system w samochodzie czy motocyklu uważasz za bezsensowny lub co najmniej zbędny :buttrock:

Widze,że masz 24 lata, więc sądze,że po 6 latach poruszania się czy to samochodem,czy motocyklem wydaje Ci sie chyba,lub wydaje się Nam,że jesteśmy mistrzami kierownicy, co raczej prawdą nie jest :buttrock:

Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami zdarzają się takie sytuacje w czasie jazdy samochodem, w których system może ci pomóc.

Oczywiście zgadzam się z Tobą

 

jednak czasami zdarzają się sytuację , w których system może zaszkodzić

np: tzw. tarka występująca przed skrzyżowaniami , przejściami powoduje odpuszczenie hamowania ze względu na informację pochodzącą gdy koło wjeżdża w dołek - mniejsza przyczepność - koło blokuje się - system odpuszcza - w tym momencie następuje kontakt z górnym profilem nierówności i można było by mocniej hamować nie tworząc 100% poślizgu , ale abs odpuścił - teraz ma info ,że może przywrócić siłę hamowania-większe siły na klocki -ale koło wpadając w dołek blokuje się ...itd i jesteśmy już na pasach - człowiek ginie :buttrock:

wrażenie jest identyczne jakbyś stracił hamulce (przy 100% sprawnych amorach) :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...